Ponad połowa respondentów źle ocenia reformę sądownictwa w wykonaniu PiS - wynika z sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej". Przewaga negatywnych opinii nad pozytywnymi jest druzgocąca po siedmiu latach od wdrażania zmian w wymiarze sprawiedliwości.
"Jak ocenia Pan/i dotychczasową reformę sądownictwa przeprowadzoną przez rząd PiS" - takie pytanie usłyszeli ankietowani. Aż 53,6 proc. z nich odpowiedziało, że "źle". Odmiennego zdania jest tylko 14,2 proc. uczestników sondażu. 14,1 proc. respondentów ma neutralny stosunek do zmian w sądach, natomiast 18,1 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Czytaj:
Sensacyjne wieści z frontu. Wielu Rosjan nie chce już walczyć z Ukrainą
Ukraina otrzymuje duńskie pociski. Będą bronić ukraińskiego wybrzeża
Monika Olejnik tak pożegnała Tomasza Lisa. Obwieściła, że jest... trudny
Złe wyniki dla resortu sprawiedliwości
Przypomnijmy, że reforma sądownictwa była i jest jednym z priorytetów Zjednoczonej Prawicy. Obecnie Sejm znosi jeden z jej kluczowych elementów, czyli Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego z powodu sporu z Komisją Europejską. Dla urzędników unijnych kwestia praworządności jest kamieniem milowym w podjęciu decyzji o wypłacie środków z Krajowego Planu Odbudowy. Do przełomu ma dojść na początku czerwca, po wizycie Ursuli von der Leyen w Warszawie.
Nowe porządki w polskich sądach szczególnie nie przypadły do gustu starszym respondentom - krytykuje je 57 proc. badanych w wieku 50 i więcej lat, 53 proc. osób w przedziale 35-49 lat. Pozytywnie zmiany w sądownictwie ocenia na ogół grupa 35-49 lat: 19 proc., natomiast tylko 7 proc. do 24 lat.
Mniejsze miasta i wsie
W mniejszych miastach do 20 tys. mieszkańców odnotowano 10 proc. pochlebnych opinii na temat reformy, a w 500 tys. mieszkańców i większych - 9 proc. Najwięcej sympatyków reformy sądownictwa jest na wsi i mniejszych miastach z 20-99 tys. mieszkańców - po 16 proc.
GW
