W obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy wywiad obrońców kraju odnotował liczne dezercje z rosyjskiej armii. Okupanci obawiają się, że zostaną trafieni pociskiem z systemu HIMARS. Obecnie na froncie działa dziewięć wyrzutni rakietowych tego typu, przekazanych przez USA i inne kraje.
- Według informacji ukraińskiego wywiadu, po zaatakowaniu przez (nasze) siły zbrojne (rosyjskich) obiektów wojskowych w obwodzie zaporoskim z broni precyzyjnego rażenia, w szeregach wroga wybuchła panika. Żołnierze przeciwnika masowo opuszczają magazyny uzbrojenia i sprzętu wojskowego, bojąc się kolejnych ostrzałów z wyrzutni HIMARS - zakomunikowały władze obwodowe w Zaporożu.
Czytaj:
Podniesione stopy procentowe. Sprawdź, o ile wzrośnie rata kredytu
Rosjanie zaatakowali tankowiec rakietami. Nie należał on do Ukrainy
Każdy wyprodukowany samochód będzie miał ten system. "Zdecyduje za kierowcę"
Masowa dezercja Rosjan
Uciekło aż 30 żołnierzy agresora w regionie, co spowodowało natychmiastowe przybycie funkcjonariuszy rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. FSB prowadzi śledztwo ws. dezercji. Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow przyznał w wywiadzie dla "Wall Street Journal", że wyrzutnie HIMARS znacząco zmieniają sytuację na polu walki na korzyść Kijowa.
Dzięki tej broni wojska Ukrainy zaczęły atakować w precyzyjny sposób cele przeciwnika na tyłach frontu, m.in. magazyny amunicji i paliw na okupowanych terytoriach. Ukraińcy dokonują kontrataków w wielu miejscach jednocześnie. Wcześniej przeprowadzanie takich operacji nie było możliwe.
- Przeciwnik koncentruje znaczne zasoby artylerii i broni pancernej na każdym kilometrze kwadratowym. Nie jesteśmy w stanie temu sprostać, to daje Rosji przewagę. (...) Niemiej, dziewięć mobilnych wyrzutni rakietowych HIMARS i podobne zestawy, przekazane nam przez USA i sojuszników, działają już ze śmiertelnym (dla wroga) skutkiem. Rosjanie są bezbronni wobec tych systemów i bardzo zaniepokojeni (z tego powodu) - zaznaczył Daniłow.
Ile HIMARS-ów potrzebuje Ukraina
Zdaniem sekretarza, do prowadzenia skutecznej kontrofensywy strona ukraińska potrzebuje dziesiątek takich wyrzutni. Przypomnijmy, że wyrzutnie wieloprowadnicowe HIMARS w wersji przekazanej Ukrainie umożliwiają precyzyjne rażenie celów na odległość do 70-80 km.
GW
