Rosyjska rakieta ponownie trafiła w mołdawski tankowiec dryfujący po Morzu Czarnym. Źródło: commons.wikimedia.org, Twitter
Rosyjska rakieta ponownie trafiła w mołdawski tankowiec dryfujący po Morzu Czarnym. Źródło: commons.wikimedia.org, Twitter

Rosjanie zaatakowali tankowiec rakietami. Nie należał on do Ukrainy

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
W czwartek dowództwo operacyjne Południe na Telegramie poinformowało, że rosyjska rakieta ponownie trafiła w mołdawski tankowiec, dryfujący po Morzu Czarnym z resztkami paliwa. Statek pierwszy raz został ostrzelany na początku inwazji Rosji na Ukrainę.

Według komunikatu dowództwa, doszło do tego podczas kolejnego ostrzału lotniczego obwodu odeskiego z samolotu Su-30 – jedna z dwóch wystrzelonych z niego rakiet Ch-31 trafiła w dryfujący bez załogi tankowiec Millennial Spirit.

"Bomba ekologiczna z opóźnionym zapłonem"

Millennial Spirit to mały zbiornikowiec, ważący 2200 ton. Został trafiony przez siły rosyjskie na samym początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, 25 lutego.

Według dowództwa Południe w tamtym momencie znajdowało się na nim ponad 500 ton oleju napędowego, dlatego stanowi „bombę ekologiczną z opóźnionym zapłonem”.

MP

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka