Donald Tusk porównał sytuację Borisa Johnsona do Mateusza Morawieckiego.
Donald Tusk porównał sytuację Borisa Johnsona do Mateusza Morawieckiego.

Tusk zaczepia Morawieckiego. "Johnson to dziwak jakiś..."

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 129
Donald Tusk skomentował zaskakującą dymisję Borisa Johnsona z funkcji premiera. Lider PO zasugerował, że na podobny krok powinien zdecydować się Mateusz Morawiecki.

Boris Johnson złożył dziś rezygnację z urzędu premiera i planuje wystąpić z orędziem do narodu. To efekt dymisji 50 ministrów i ich zastępców w gabinecie ustępującego szefa rządu, jakie nastąpiły w przeciągu ostatnich dwóch dni.

Według jego byłych współpracowników, Johnson miał od 2019 roku wiedzieć o niewłaściwych zachowaniach seksualnych Chrisa Pinchera, mianowanego zastępcą "whipa". Przywódca Partii Konserwatywnej nie zareagował i twierdził, że o niczym nie wiedział, z czym nie mogli pogodzić się ministrowie w rządzie, składając masowo rezygnacje.    

Zobacz: Boris Johnson rezygnuje "z najlepszej pracy na świecie"

Kłopoty Johnsona 

- Żałuję, że nie odniosłem sukcesu w argumentach i to jest bolesne, że nie doczekałem się tak wielu pomysłów i projektów - oświadczył Johnson. 

- Przede wszystkim chcę podziękować wam, brytyjskiemu społeczeństwu, za ogromny przywilej, jakim mnie obdarzyliście - dodał. - Bycie premierem jest nauką samą w sobie - podróżowałem do każdej części UK i znalazłem tak wielu ludzi opętanych tak bezgraniczną brytyjską oryginalnością i tak chętnych do rozwiązywania starych problemów na nowe sposoby. Nawet jeśli teraz sprawy mogą wydawać się ciemne, nasza wspólna przyszłość jest złota - podsumował ustępujący premier. 

- Chcę, żebyście wiedzieli, jak bardzo jest mi smutno, że rezygnuję z najlepszej pracy na świecie - zakończył swoje przemówienie były już szef brytyjskiego rządu. 

Czytaj: 

Tusk po dymisji Johnsona

Kryzys polityczny w Wielkiej Brytanii skomentował Donald Tusk. - Boris Johnson został przyłapany na kłamstwie, więc podał się do dymisji. Dziwak jakiś, Mateuszu, nie sądzisz? - zapytał lider PO. 

 

Jak na "zaczepkę" odpowie premier Mateusz Morawiecki? 

GW 


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka