Jak podają rumuńskie media, Andrew Tate krótko po aresztowaniu trafił do szpitala. "Matrix mnie zaatakował" – skomentował doniesienia medialne influencer. Zdaniem dziennikarki śledczej Carminy Pricopie, Tate miał zgłosić "pewne problemy zdrowotne".
Zatrzymanie Andrew Tate'a
Były kickbokser i kontrowersyjny influencer Andrew Tate został zatrzymany w Rumunii pod zarzutem handlu ludźmi i gwałtu. Tate wraz ze swoim bratem Tristanem i czterema innymi osobami zostali zatrzymani w trakcie policyjnej obławy na ich dom w Bukareszcie.
"Wydaje się, że czterech podejrzanych stworzyło zorganizowaną grupę przestępczą w celu rekrutacji, zakwaterowania i wykorzystywania kobiet poprzez zmuszanie ich do tworzenia treści pornograficznych, które mają być widoczne na wyspecjalizowanych stronach internetowych za opłatą" – mówili agencji Reutera prokuratorzy.
Jednemu z aresztowanych postawiono także zarzut gwałtu, choć nie ujawniono jego tożsamości.
O Andrew Tate ostatnio zrobiło się głośno, gdy wszedł w internetową sprzeczkę z Gretą Thunberg. Ośmieszony przez aktywistkę, opublikował zdjęcie, które, jak twierdziły media, pomogło zidentyfikować miejsce, w którym się ukrywał.
Problemy zdrowotne Tate'a
W niedzielę na koncie Tate'a na Twitterze pojawił się tweet , w którym udostępniono link do artykułu z rumuńskiego serwisu SpyNews na temat jego stanu zdrowia.
Tate podpisał zdjęcie, sugerując, że w grę wchodzi większy spisek. "Matrix mnie zaatakował. Ale oni źle rozumieją, nie można zabić pomysłu. Trudny do zabicia” – czytamy na Twitterze.
Dziennikarka śledcza rumuńskiej stacji Antena 3 CNN Carmina Pricopie podała, że Tate trafił do szpitala, ponieważ podczas rutynowej kontroli zgłosił "pewne problemy zdrowotne”. Kobieta dodała, że influencer po badaniach wrócił do aresztu.
Współzałożyciel i dyrektor generalny NFT Technologies Mario Nawfal udostępnił więcej informacji na temat wizyty w szpitalu pisząc na Twitterze, że "Tate cierpi na choroby serca i regularnie odwiedza kardiologa w Paryżu”.
MP
Czytaj dalej:
