Andrew Tate został zatrzymany za handel ludźmi. (fot. Twitter)
Andrew Tate został zatrzymany za handel ludźmi. (fot. Twitter)

Poważne kłopoty Andrew Tate'a po sprzeczce z Gretą Thunberg. Influencer zatrzymany

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 43
Andrew Tate został zatrzymany za handel ludźmi. Zdradziło go wideo, które opublikował w środę, odpowiadając na wpis Grety Thunberg.

Internetowa sprzeczka Andrew Tate'a i Grety Thunberg

Andrew Tate, kontrowersyjny amerykańsko-brytyjski kickbokser i influencer, mieszkający w Rumunii, za pośrednictwem Twittera pochwalił się w we wtorek swoją kolekcją samochodów. Zwrócił się też do Grety Thunberg, prosząc ją o adres e-mail, aby mógł wysłać jej dokładną listę jego pojazdów wraz z danymi na temat ich emisji dwutlenku węgla.

Odpowiedź Grety Thunberg stała się viralem w Internecie i zobaczyło ją ponad 220 milionów użytkowników.

— Tak, proszę, oświeć mnie. Napisz na adres smalldickenergy@getalife.com — napisała aktywistka. Dosłowne tłumaczenie adresu to "energiamałegopenisa@miejżycie.com". Wyrażenie "small dick energy" w angielskim slangu określa jednak osoby, które emanują zarozumialstwem i próżnością.

Andrew Tate blokowany za tezy o kobietach

Andrew Tate był blokowany na największych serwisach społecznościowych, w tym na Facebooku i Twitterze (gdzie wrócił po przejęciu portalu przez Elona Muska). Miało to związek z jego "teoriami" na temat kobiet i męskości. Influencer twierdził m. in., że jeśli zostałby oskarżony przez kobietę o oszustwo, uderzyłby ją maczetą po twarzy. Jego zdaniem kobiety powinny "zamknąć się, mieć dzieci, siedzieć w domu, być cicho i robić kawę".

Poważne kłopoty influencera

Po internetowej sprzeczce z Gretą Thunberg zaczęły się poważne tarapaty Andrew Tate'a. Wszystko przez film, który udostępnił w odpowiedzi na uszczypliwy wpis Thunberg w jego stronę.  Widać na nim jak 36-latek pali cygaro i odnosi się do sprawy.

— Myśli, że robi dobrze. Ktoś ściągnął ją i przekonał, by spróbowała przekonać Was, abyście błagali swój rząd o podatki na rzecz ubóstwa, aby zatrzymać fakt, że Słońce jest gorące — tłumaczy Andrew Tate. Jego zdaniem Greta Thunberg jest "sługą matrixa"

Tate zatrzymany za handel ludźmi

W nocy z czwartku na piątek Andrew Tate'a zatrzymano w Rumunii w ramach śledztwa w sprawie handlu ludźmi i gwałtu. Jak podało BBC, służby przeprowadziły nalot na jego dom. Zatrzymany został również jego brat. 

— Czterech podejrzanych miało utworzyć zorganizowaną grupę przestępczą, aby "rekrutować", kwaterować i wykorzystywać kobiety, zmuszając je do tworzenia treści pornograficznych. Filmy te trafiały za opłatą na specjalne strony internetowe — donosi Reuters, powołując się na informacje rumuńskiej prokuratury.

Do mediów społecznościowych trafiło nagranie, na którym widać jak Tate, wraz ze swoim bratem, wyprowadzani są z luksusowej willi w Bukareszcie. W środku funkcjonariusze mieli znaleźć broń, noże i pochodzące z przestępstwa pieniądze.


Zdradziło go pudełko pizzy

Śledztwo w sprawie influencera trwa od kwietnia, jednak jak dotąd służbom nie udawało się go zatrzymać. Według internautów, Tate'a zdradziło pudełko pizzy z nazwą restauracji, które widać było na zamieszczonym przez niego wideo zaadresowanym do Grety Thunberg. Tło nagrania sugeruje również, że nagranie powstało w lokalu gastronomicznym. W ten sposób funkcjonariusze mogli go namierzyć, a później zatrzymać w rezydencji, do której wrócił.

Oświadczenie rumuńskich służb

W oświadczeniu rumuńskiej Dyrekcji ds. Badania Przestępczości Zorganizowanej i Terroryzmu podano, że doszło do zatrzymania "dwóch obywateli Wielkiej Brytanii i dwóch obywateli Rumunii". Nie wymieniono jednak nazwisk braci Tate. Potwierdzono, że schwytani mężczyźni są podejrzani o uczestnictwo w przestępczej grupie handlującej ludźmi.

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości