Rząd zgadza się z nowelizacją prezydenta Andrzeja Dudy do ustawy ws. powołania komisji o rosyjskich wpływach w Polsce w latach 2007-2015. Oznacza to najprawdopodobniej, że PiS dziś w Sejmie przyjmie poprawki, całkowicie zmieniające projekt.
Morawiecki o lex Tusk
- Rząd akceptuje zmiany, zaproponowane przez prezydenta Andrzeja Dudę w nowelizacji do ustawy o powołaniu komisji ds. rosyjskich wpływów - powiedział w środę szef gabinetu Mateusz Morawiecki. Dziś ma dojść do głosowania w Sejmie w tej sprawie. Niewykluczony jest też wybór kandydatów do komisji, nazywanej przez opozycję "lex Tusk".
Nowelizacja prezydenta
Co oznaczałoby przyjęcie prezydenckiej nowelizacji? Znikają przede wszystkim środki zaradcze, zapisane w ustawie - w tym decyzja wykluczająca wskazaną osobę, działającą na korzyść Rosji, na 10 lat od zarządzania środkami publicznymi.
Poza tym, Andrzej Duda dodał kwestię odwołania się od decyzji administracyjnych organu do sądów powszechnych. PiS przekonywało, że wystarczy odwołanie do sądów administracyjnych. Te jednak sprawdzają zasadność postępowania administracyjnego. Do grona komisji ds. rosyjskich wpływów nie wejdą też czynni posłowie i senatorowie, jeśli nowelizacja zostanie przegłosowana w Sejmie.
Posiedzenie sejmowej komisji ds. wewnętrznych i administracji, na którym będzie rozpatrywana ustawa o komisji, zaplanowano na dziś o godz. 14. Dziś w Salonie24 pisaliśmy, kto może trafić do tego grona:
Fot. Mateusz Morawiecki/PAP
GW
