"Wstyd. Członek polskiego parlamentu zrobił to przed chwilą. Kilka minut po tym, jak świętowaliśmy tam Chanukę" - napisał w mediach społecznościowych ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne, zamieszczając nagranie z Sejmu, gdzie Grzegorz Braun za pomocą gaśnicy zdmuchnął ogień ze świec menory. Poseł Konfederacji został za to dotkliwie ukarany.
Braun ukarany za zgaszenie menory
Do incydentu doszło po południu w Sejmie. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun zgasił gaśnicą menorę chanukową ustawioną w Sejmie, gdzie odbywała się uroczystość poświęcona żydowskiemu świętu Chanuki, komentując, że to "symbol satanistyczny".
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podjął decyzje o wykluczeniu z udziału w posiedzeniu Sejmu posła Brauna w związku z uniemożliwieniem prowadzenia obrad. Obrady zostały przerwane.
Prezydium Sejmu, które zebrało się w tej sprawie ukarało posła Konfederacji maksymalnym wymiarem kary, jaką miało do dyspozycji - odebraniem połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety na pół roku.
Hołownia dodał, że prezydium Sejmu upoważniło też Kancelarię Sejmu do złożenia zawiadomienia do prokuratury o prawdopodobnym popełnienia przestępstwa z art. 195 - czyli przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego. Rozważane jest także zawiadomienie z art. 217, bowiem na nagraniach zarejestrowano, że Braun szarpał się z kobietą, która usiłowała przerwać mu rozpylanie proszku z gaśnicy.
Marszałek Sejmu powiedział, że ma nadzieję na uchylenie immunitetu Braunowi. Wcześniej wyraził ubolewanie w związku z incydentem. Podkreślił, że "to nie powinno nigdy miejsca i jest policzkiem dla polskiego Sejmu, że coś takiego przez nieodpowiedzialne, głupie, niemądre zachowanie jednego z posłów, reprezentantów narodu, stało się dzisiaj w tym budynku". Zaznaczył, że "nie będzie żadnej tolerancji dla rasizmu, ksenofobii, antysemityzmu i jakichkolwiek innych dewiacji dopóki ja jestem marszałkiem Sejmu".
Ambasador Izraela i kardynał Ryś komentują tym samym słowem
Do zdarzenia w Sejmie odniósł się w mediach społecznościowych ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne. "Wstyd. Członek polskiego parlamentu zrobił to przed chwilą. Kilka minut po tym, jak świętowaliśmy tam Chanukę" - napisał.
Słowa "wstyd" użył też przewodniczący komitetu KEP ds. dialogu z judaizmem kard. Grzegorz Ryś komentując zgaszenie przez posła Grzegorza Brauna menory chanukowej w Sejmie.
"W związku z wydarzeniem w Sejmie, którego dopuścił się pan poseł Grzegorz Braun gasząc świece chanukowe i oświadczając, że nie jest mu wstyd za to, co zrobił, oświadczam, że jest mi wstyd i przepraszam całą społeczność Żydów w Polsce" – napisał w oświadczeniu przesłanym mediom kard. Grzegorz Ryś.
Politycy wszystkich opcji krytykują czyn Brauna
Również politycy wszelkich opcji mówią o wstydzie i hańbie.
- Chcę powiedzieć wyraźnie, że nie zgadzamy się na akty nietolerancji, agresji na tle religijnym i jakimkolwiek innym. To przeczy podstawowym wartościom humanitarnym, humanistycznym. Nie zgadzamy się na to po prostu i w tej atmosferze także ja rezygnuję z zadawania pytania - powiedział Piotr Gliński z PiS.
- Uroczystość została brutalnie zakłócona atakiem posła Konfederacji. Ten czyn musi zostać najsurowiej ukarany! To hańba tego posła i jego politycznego środowiska. Polska jest bezpiecznym domem dla wszystkich. Wolność religijna jest konstytucyjnym prawem - podkreślił poseł KO Michał Szczerba w mediach społecznościowych.
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że to "haniebne zachowanie" nie zostanie bez konsekwencji. "To, co zrobił Grzegorz Braun to absolutny skandal i niebywały akt barbarzyństwa. Tak haniebne zachowanie nie pozostanie bez zdecydowanych konsekwencji".
Zdaniem Władysława Teofila Bartoszewskiego (PSL-TD, "to tak jakby ktoś desakrował krzyż". "Pan Braun uważałby, że desakrowanie krzyża czy świecy na ołtarzu to zbrodnie, a desakrowanie menory jest w porządku?" - powiedział. Zwrócił uwagę, że "wczoraj w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda odpalił chanukowe świece".
"Chamstwo, nieodpowiedzialność i performatywny antysemityzm" - napisał poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek.
Według Sebastiana Kalety, posła Suwerennej Polski, "to co zrobił Grzegorz Braun zaszkodzi Polsce jako państwu, a Polakom jako narodowi. Będzie to przeciw Polsce bezwzględnie wykorzystywane." "Niezależnie co każdy z nas myśli o postępowaniu Żydów czy działań Izraela działanie Brauna jest na wielu polach nie do obrony." - dodał.
Klub Poselski Konfederacji potępił w oświadczeniu zachowanie posła Grzegorza Brauna. Do zachowania partyjnego kolegi odniósł się także na platformie X współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen. "Potępiam czyn Grzegorza Brauna. W najbliższej przyszłości podejmę dalsze kroki w tej sprawie" - oświadczył.
Hołownia rozmawiał z rabinami
Również inni posłowie mówią, że sytuacja jest bardzo szkodliwa dla naszego obrazu na świecie, ponieważ pokazuje Polaków jako antyreligijnych, antysemitów.
"Jestem oburzony paskudnym antysemickim czynem, którego dzisiaj dopuścił się jeden z polskich parlamentarzystów. Stany Zjednoczone sprzeciwiają się antysemityzmowi, a ten skandaliczny akt należy potępić z całą surowością" - napisał we wtorek w mediach społecznościowych ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski.
Marszałek Szymon Hołownia zaznaczył, że po incydencie rozmawiał z rabinami i "zbudowało" go zdanie, iż są wdzięczni za solidarną reakcję społeczności posłów. "Jak najszybciej chcemy wrócić do normalności po tym nienormalnym wybryku, po tej dewiacji.(...) Będziemy kontynuować pytania, pan premier na nie odpowie, mam nadzieję, że zakończymy ten dzień o tyle dobrą wiadomością, że z tego Sejmu wyjdzie rząd" - stwierdził Hołownia.
ja
Na zdjęciu poseł Konfederacji Grzegorz Braun (L) po zgaszeniu gaśnicą świec chanukowych w Sejmie w Warszawie, fot. PAP/Marcin Obara
Czytaj także:
