Aneta Glam, celebrytka znana ze swojego umiłowania do operacji plastycznych, skruszona wyznaje, że podjęcie się niektórych zabiegów było błędem. Teraz ostrzega Polki przed pułapkami medycyny estetycznej, wyznając: "Zrobiłam sobie duży biust. Bardzo żałuję! Chcę się zestarzeć z godnością".
Temat medycyny estetycznej nieustannie budzi spore kontrowersje. Gros celebrytek wciąż aktywnie korzysta z pomocy chirurgów plastycznych, by sztucznie uwydatnić swoje walory, a operacje biustu, pośladków czy nosa nadal stanowią niesamowicie profitowy biznes. Część gwiazd nie tylko nie wstydzi się swoich decyzji, ale i otwarcie promuje w social mediach takie zabiegi. Inne osoby jednak przestrzegają swoich fanów przed pułapkami medycyny estetycznej. Jedną z nich jest Aneta Glam.
Operacje plastyczne w reality show
Ta 50-letnia celebrytka, uczestniczka tvnowskiego reality show "Żony Miami", w przeszłości poddała się szeregowi operacji, które nieodwracalnie zmieniły jej wygląd. Po latach jednak bardzo głęboko żałuje swoich decyzji i uważa, że przez ślepe podążanie za modą, jedynie się oszpeciła. W wywiadzie dla portalu "Co za tydzień" wyznała:
– Wpadłam w modę na duże biusty, jaka panowała w Miami, kiedy tam przyjechałam 11 lat temu. Wszystkie dziewczyny, które znałam, robiły sobie duże biusty i oczywiście też sobie zrobiłam. Bardzo żałuję. (...) Nie polecam kobietom operacji plastycznych - rzuciła.
Aneta Glam wyjaśniła też, że obecnie kieruje się w życiu zupełnie innymi wartościami, niż lata temu. Celebrytka podkreśla, jak w tym momencie ważne są dla niej zdrowy tryb życia i szacunek do swojego ciała. 50-latka stanowczo krytykuje też postawę wielu młodszych dziewczyn i przestrzega Polki przed podejmowaniem się zabiegów medycyny estetycznej.
Glam przestrzega młode Polki
– Chcę się zestarzeć z godnością. Chcę tylko zdrowo się odżywiać i myślę, że tym sposobem będę młodo wyglądać dłużej, a nie poprzez operacje plastyczne. Widzę bardzo dużo dziewczyn, które w wieku 20 lat miały już po kilka operacji plastycznych. To je wręcz postarza, bo wtedy jest efekt odwrotny, wyglądają na starsze. Jeśli wyglądam na wiek, jaki wyglądam, to jest dla mnie ok. Jeśli wyglądam młodziej, to to jest tylko bonus – stwierdziła w wywiadzie Aneta Glam.
Fot. Aneta Glam/Instagram
Salonik24
