Rakieta spadła na budynek Microsoftu. Izrael będzie kontynuował operację

Atak rakietowy Iranu. Płonęło biuro Microsoftu  

Irańska rakieta balistyczna przełamała izraelski system obrony powietrznej i uderzyła w okolice Gav-Yam Negev Advanced Technologies Park w Beer Szewie. W kompleksie, uznawanym za serce izraelskiego cybersektora, znajduje się biuro Microsoftu oraz siedziby dziesiątek firm technologicznych i start-upów. Uderzenie wywołało pożary, a część fasady została uszkodzona. Według służb nie odnotowano ofiar śmiertelnych.

Według "Long War Journal" jedna z rakiet – przypuszczalnie typu Ghadr-110 – eksplodowała nad miastem, a inna trafiła w port w Hajfie. Wcześniejsze uderzenia zniszczyły m.in. laboratoria Instytutu Weizmanna oraz uderzyły w szpital Soroka. Atak był odpowiedzią Iranu na izraelskie bombardowania obiektów jądrowych w Isfahanie, Natanz i Teheranie. 

Zobacz takżeKobieta skazana za mandaty, dzieci odebrano. Czteromiesięczny Oskar zmarł

Izrael odpowiada atakami. Syreny w Tel Awiwie 

W odpowiedzi Izrael przeprowadził kolejną serię nalotów na irańskie cele, w tym obiekty nuklearne w Isfahanie i dom dowódcy palestyńskiej jednostki Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej w Kom. Dowódca Said Izadi, odpowiedzialny za wspieranie Hamasu, zginął.

Według Reutersa syreny alarmowe rozbrzmiały m.in. w Tel Awiwie i na Zachodnim Brzegu. Wszystkie rakiety balistyczne wystrzelone przez Iran w nocy z piątku na sobotę miały zostać przechwycone przez izraelski system obrony. W wyniku trwającego konfliktu zginęło już 24 izraelskich cywilów i ponad 600 Irańczyków. 

Minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Saar podkreślił w sobotę w wywiadzie dla niemieckiego tabloidu "Bild", że izraelskie ataki na Iran opóźniły prace tego kraju nad zbudowaniem bomby jądrowej o dwa-trzy lata. - Wszystkie poprzednie wysiłki dyplomatyczne okazały się nieskuteczne - przyznał, dodając, że ofensywa będzie nadal prowadzona.  

Zbrodnia w Rabie Wyżnej 

W sobotę na parkingu przy szkole podstawowej w Rabie Wyżnej doszło do tragicznego zdarzenia. 45-letnia kobieta została zastrzelona przez swojego męża, który następnie popełnił samobójstwo. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Według wstępnych ustaleń policji mężczyzna czekał na kobietę, gdy ta szła do pracy w pobliskim sklepie spożywczym. Oddał do niej kilka strzałów z broni palnej, śmiertelnie ją raniąc. Kobieta zginęła na miejscu.

Po ataku sprawca zbiegł. Przed godziną 9 jego ciało zostało odnalezione w pobliskich polach. Mężczyzna miał przy sobie broń, z której – według śledczych – najprawdopodobniej sam się zastrzelił. Na miejscu tragedii pracują policjanci i prokurator. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia, w tym motywu działania sprawcy.  

Zobacz takżeZachodniej Europie znów się upiecze. Nowe regulacje UE uderzą głównie we Wschód

Wyciek kwasu azotowego  

W zakładzie przemysłowym w Bieruniu (woj. śląskie) doszło do wycieku 50-procentowego kwasu azotowego - ujawniło RMF FM. Substancja wyciekła ze zbiorników, ale – jak podkreślił mł. kpt. Szymon Gniewkowski – sytuacja została szybko opanowana i nie było konieczności ewakuacji.

Dzięki szybkiej reakcji specjalistycznej grupy ratownictwa chemicznego nie doszło do zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. Kwas został przepompowany do bezpiecznych pojemników. Zakład działał na terenie zamkniętym, co ograniczyło ryzyko rozprzestrzenienia się substancji.

Ekstremalnie chłodny maj w Polsce 

Mimo że maj 2025 roku był drugim najcieplejszym majem w historii pomiarów globalnych – średnia temperatura na świecie wyniosła 15,79 stopni Celsjusza – w Polsce miesiąc ten został sklasyfikowany jako „ekstremalnie chłodny”. Według danych IMGW średnia krajowa wyniosła 11,1 stopni, a największe anomalie temperatury (do -3,6 st.) odnotowano na wschodzie kraju.

– To chwilowa przerwa w ogólnym trendzie wzrostowym. Klimat się ociepla, ale mogą występować lokalne wahania – podkreślił prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Choć maj był chłodny, dane wskazują, że cały 2025 rok pozostaje powyżej normy z lat 1991–2020.   

Zobacz takżeNiepewna przyszłość wielkiego polskiego banku. Rynek może czekać trzęsienie ziemi

Fot. Zdjęcie ilustracyjne po ataku rakietowym Iranu na terenie Izraela/PAP/EPA

Red.