Bezpieczeństwo militarne w regionie oraz amerykańskie inwestycje - to niektóre spośród tematów poruszonych w trakcie spotkania Jarosława Kaczyńskiego z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem. Z kolei Rada Polityczna PiS zdecydowała, że osoby, które w ciągu ostatnich trzech lat odeszły z partii i przeszły do innych ugrupowań, nie mogą być umieszczane na listach wyborczych tego ugrupowania w wyborach samorządowych.
– Co niektórzy, nawet usunięci karnie z partii działacze, dzisiaj próbują dostać się do innej partii sojuszniczej. Są nawet i tacy, którzy kombinują, że u nas nie mieliby większych szans, to może w ramach porozumień sojuszniczych mieliby większe. Nie możemy niczego takiego tolerować – stwierdził lider PiS.
Kiedy Prawo i Sprawiedliwości przedstawi swojego kandydata w wyborach na prezydenta Warszawy? Jak będą wyglądały listy PiS w wyborach samorządowych? – Mamy badania, możemy się zorientować, kto ma największe szanse. Stąd to pewnie będzie niedługi czas, chociaż go teraz nie określę – odpowiedział Jarosław Kaczyński.
Czytaj także: Tillerson w Polsce. Nie może doczekać się rozmowy z Kaczyńskim. "Ma ważną historię"
Nieco później PiS ogłosi listę samorządową dla innych większych miast. Dłużej potrwa także proces wyłonienia kandydatów na stanowiska burmistrzów, wójtów i radnych będzie dłuższy. – To wymaga przeprowadzenia przedkampanii wyborczej. Podzieliliśmy sobie okres do wyborów na poszczególne etapy. Prawdopodobnie pełne listy będą dopiero na samym początku września. Może około 10 września – stwierdził.
Podczas posiedzenia RP PiS prezes Kaczyński odnosił się do ostatnich zmian w rządzie, miał też zapowiedzieć „nową ofensywę” w sprawie rządowego programu Mieszkanie Plus oraz poruszyć temat głosowania w Senacie w sprawie senatora Stanisława Koguta – wynika z nieoficjalnych informacji PAP.
W spotkaniu Rady Politycznej PiS na Nowogrodzkiej w Warszawie udział wzięli m.in.: szef PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, b. szefowa rządu, wicepremier Beata Szydło oraz szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Spotkanie Tillerson-Kaczyński: Nie było rozmów o stanie polskiej praworządności
Popołudniu w siedzibie PiS spotkali się sekretarz stanu USA Rex Tillerson i Jarosław Kaczyński. Politycy przez blisko 50 minut rozmawiali o „właściwe o wszystkich ważnych sprawach polsko-amerykańskich”. Spotkanie zorganizowane zostało z inicjatywy amerykańskiej.
Dyskusja dotyczyła m.in. kwestii współpracy militarnej oraz „szeroko rozumianego bezpieczeństwa w tej części Europy”, a także współpracy w sprawach gospodarczych, w tym zakupu przez Polskę od USA broni. – Poruszono też inne kwestie, o których z różnych względów nie może mówić – stwierdził szef PiS.
Jarosław Kaczyński podczas spotkania podziękował amerykańskiemu sekretarzowi stanu USA za „obecne nastawienie tego kraju do Polski”. – Nieczęsto w naszej historii zdarzało się, żebyśmy mogli tyle uzyskiwać – stwierdził prezes PiS.
Polecamy: Spotkanie Andrzeja Dudy z Rexem Tillersonem. "Bardzo duże wsparcie dla projektu Trójmorza"
– O sprawach praworządności w Polsce nie rozmawialiśmy – podkreślił. Kwestie legislacji padły jedynie przy okazji wątku o inwestycjach i pewności prawa. – My w tej chwili tę pewność prawa umacniamy. Proszę pamiętać, że w Polsce jest dużo inwestycji zagranicznych i oczywiście różnie można liczyć inwestycje amerykańskie. Jeżeli liczy się je wprost - bezpośrednio z USA - to jest stosunkowo niewiele, 2,5 proc. inwestycji. Ale jeśli wziąć pod uwagę firmy amerykańskie, które inwestują, ale z innych krajów - bo wiadomo, że firmy amerykańskie funkcjonują na całym świecie - to jest to suma nieporównanie większa, około 30 mld dolarów. To największy inwestor w Polsce – podkreślił lider rządzącego ugrupowania.
– Stany Zjednoczone dość wyraźnie powiedziały, że nie mają zamiaru ingerować w sprawy polskiego prawa. Pan Tillerson wspomniał o tym - ale nie w tej rozmowie - że Polska jest starą demokracją i nie potrzebuje obcych rad w tej sprawie. To jest bardzo dobre postawienie sprawy. Bo jeżeli na przykład taki kraj jak Niemcy, udzielają porad, to po prostu szczyt bezczelności - wziąwszy pod uwagę historię Niemiec i tego, że nie rozliczyły się z faszyzmem. 211 marszów nazistowskich poprzedniego roku - jeżeli się nie mylę - to najlepszy dowód jak to w tej chwili wygląda – kontynuował prezes PiS.
Rex Tillerson przyleciał do Warszawy w piątek wprost ze Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Sekretarz stanu USA spotkał się następnie w Belwederze z prezydentem Andrzejem Dudą. Po rozmowie szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski poinformował, że prezydent Duda i Rex Tillerson uzgodnili polsko-amerykańską mapę działań w najbliższym czasie, dotyczącą wspólnych stosunków gospodarczych i politycznych, w tym w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego.
Źródło: PAP
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka
