Prawdzic Prawdzic
247
BLOG

O nowej kontrkulturze - odc. III

Prawdzic Prawdzic Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Kontrkultura III
Jednakże na marginesie zagadnienia jak się ratować przed zezwierzęceniem biorąc udział w życiu gospodarczym współczesnego kapitalizmu, nasuwa się pesymistyczna uwaga, że nawet zmniejszona konsumpcja ze strony usługobiorcy i konsumenta nie zmieni obrazu sytuacji, w którym każda nowa fala konsumentów, którzy dopiero wchodzą w dorosłe życie, zamienia się w towar, bezwolny i coraz bardziej bezwartościowy, wobec tego, że moc sprawcza pieniądza generowanego podczas wymiany na rynku, pozostaje w rękach właścicieli kapitału, którym jest stare pokolenie, które już coś „ma” i klasa wytwórców produkujących „kapitał”. Nawet ci, z przedstawicieli młodego pokolenia, którzy mają informatyczne zawody i dobre zarobki nie są w stanie zapewnić sobie dobrej przyszłości, jeśli swoich zarobków nie zamienią na udziały w podmiotach prawa handlowego, albo nie stworzą nowych podmiotów, bo dopiero operacje formalno-prawne na nich mogą przynosić zyski z ich obrotu. Napisałem powyżej, że młodych ludzi przed zwątpieniem w życie i pracą dla starego pokolenia posiadaczy społecznych dóbr mogłoby ratować zakładanie komun, kibuców i syndykatów któryby wykonywały usługi przez młodych dla młodych, ale to by się nie mogło udać jak w mieście Auroville w indyjskim Bengalu. Zresztą i tamto miasto (młodzieży) jest skazane na zagładę i wchłonięcie przez „świat starych” (ci co się interesują kontrkulturą wiedzą o czym mówię), co bardzo odpowiada współczesnym kapitalisto, żeby wszystko gniło w moralnym syfie i totalnej głupocie powleczonej staniolowym złotkiem potwornych hipsów. Oto współcześni hipisi!  Niektórzy uczni twierdzą, że ruch młodzieżowej kontrkultury lat siedemdziesiątych w USA przeorał świadomość młodzieży i pozostawił pozytywne skutki w tym społeczeństwie, ale ja w to nie wierzę. Do Polski kontrkultura nie dodarła w ogóle i dzisiejsi rodzice współczesnych maluchów to są wnuki tamtych młodzieńców, którzy zapuszczali długie kłaki, ale niestety bez ustawicznego kształcenia się i sublimowania sumienia żadne kłaczaste deklaracje nie przyniosą realnych rezultatów, toteż to pokolenie nie umiało wychować dzieci, skonsumować ruchu „Solidarność” i teraz mamy tabuny głupich mamuś i tatusiów, którzy prowadzą swoje dzieci często do waldorfowskich przedszkoli z misiem Yogi, ale wyrośnie z nich następne pokolenie durni pożytecznych dla korporacyjnego kapitału ludzko podobnych maszyn. Właśnie o to chodzi, że człowiek traci na naszych oczach wrażliwość moralną zamieniając się w maszynę, w psa Pawłowa, bez obowiązków moralnych i poczucia wstydu, wśród których nie ma sensu żyć i pracować, i za to jest odpowiedzialny… brak trzeciej wojny światowej. Bo między ideami Kropotkina a rozwojem spółdzielczości zwyczajnych ludzi (tak to nazwę – przypominając, że w czasie tzw. rewolty socjaldemokracji wiedeńskiej na początku lat 30-tych wojsko austriackie strzelało z armat do wiedeńskich robotników, opierających się władzy kapitału) stanęła najpierw pierwsza a potem druga wojna światowa. Do próby realizacji kropotkinowskich syndykatów potrzebna była wojna trzecia, która by zmiotła, na pewien czas dyktaturę kremla w Europie Wschodniej i dyktaturę USA w Europie zachodniej. Oczywiście taka perspektywa wymaga przyjęcia założenia, że hitleryzm dla ludzi bez kapitału był rozwojowy i nie był niczym złym. Hitlerowcy bowiem przychylnym okiem patrzyli na rozwój samorządu robotniczego w przedsiębiorstwie. A zresztą, co mnie o obchodzi, znów mi powiedzą, że podjudzam przeciwko kapitalistom, bo oni muszą gnoić człowieka pozbawionego kapitału, biorąc go w niewolę za pomocą głodu, nazywając to liberalnym humanitaryzmem etc. Prawdziwy postęp jest niemożliwy, bo by ludzkość musiała wyrzucić „pieniądze” (które i tak są wirtualne) i próbować wymiany barytowej na wielką skale, gdyby nie stały temu na przeszkodzie wielkie religie, uprzedzenia narodowe i klanowe interesy. Jednym słowem wracamy do punktu wyjścia, że nic nie ma sensu chyba ze stanie się jakiś cud - a skoro cuda się nie zdarzają, nie przyjdzie nowy mesjasz by odnowić ludzkość.     
Prawdzic
O mnie Prawdzic

odwołuję te głupstwa. które poprzednio tu napisałem

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości