Blutarsky Blutarsky
293
BLOG

Nos trenera Fornalika odpowiada.

Blutarsky Blutarsky Rozmaitości Obserwuj notkę 3

"Nie było łatwo, sniff, sniff.Przegrać z nieudanymi rugbystami, sniff.To wymaga dużej wiedzy i mistrzowskiego kunsztu.Trzeba stosować chytre triki, sztuczki magiczne i zmyłki.Gracie jedenastu na jedenastu więc jak to zrobić bez samobójów i czerwonych kartek.Nie kładąc się na murawie jak wydymana kurwa? No jak? Na nos!

Wystarczy aby co najmniej trzech z tych jedenastu nie miało jednej nogi.Sprawnej.To na początek.Słaby efekt? Wpuszczamy bramkarza co nie kuma przedpola.Trzech napastników (2+1 przekwalifikowany na pomocnika dla zmyłki).Że niby zwiększasz siłę ognia. Jednocześnie chytrze ściągamy defensywnego pomocnika żeby w centrum nie robić tłoku i przypieczętować fiasko. Podwójne zabezpieczenie (widzieliście ten film?)- stałe fragmenty powierzasz zaufanemu partaczowi a jako maskotkę wpuszczasz co najmniej jednego gościa kompletnie bez formy, ławkowego banitę.Zgodnie z zasadą że jak się pojawia gnat, w filmie, to pewnie wystrzeli.I jeszcze jako wisienka w occie-numer który stosują wszystkie stare trenerskie nosy,mające klasę i wysublimowane poczucie humoru.

Rozstawiasz jednonogich po tej stronie gdzie nie mają kulasa.Dla rozrywki.

Więcej o trudnej pracy trenerskiego nosa, sniff, już wkrótce."

Blutarsky
O mnie Blutarsky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości