„My, zwolennicy związków partnerskich, chcemy jedynie budować świadome, odpowiedzialne związki z drugim człowiekiem i kochać się, lecz niekoniecznie w wymiarze, który narzuca nam kultura zachodnia od tysięcy lat i który, powiedzmy to wprost, jest do dupy.”
Kiedy Roth napisał swoją skandalizującą książkę świat dopiero zaczynał zachłystywać się obalaniem purytańskiej obyczajowości. Ci, którzy nie odbierali Rotha jako bezwarunkowego piewcy pornografii wiedzą, że jego bohater nie jest zwycięzcą. Przegrywa przed sądem własnego sumienia.
W Polsce próbuje się na siłę walczyć z wzorcami zachowań seksualnych próbując je kształtować wedle portnoyowskiej zasady: człowiekowi do szczęścia potrzebny jest odlotowy orgazm. Dodatkowo oczywiście liczy się kasa.
Mini odpowiednikiem fabuły książki Rotha jest film Drogówka Smarzewskiego. Przesycony pornografią do obrzydliwości. Tyle, że bez dylematów moralnych. Liczy się jedynie demonstracja własnego braku zahamowań. Smarzewski od dawna epatuje nas z ekranu rysunkiem postaci i zachowań sugerujących, że stały się normą. Pół biedy jeśli czyni to reżyser – on ma prawo do realizacji swoich wizji (mam nadzieje, że nie dofinansowywał tego obrzydlistwa ISF…). Gorzej jeśli podobne obrzydlistwa –w nieco innym wymiarze- próbuje przemycać przez brak stanowczej reakcji do naszego życia władza.
Ostatnio na niwie postępu zabrylował dzięki nagłośnieniu w mediach Poznań. W krótkim czasie mieliśmy aż dwie publiczne wypowiedzi władz miasta w związku z dwoma skandalicznymi zdarzeniami. Pierwsze to wypowiedź dyrektorki Teatru Dnia Ósmego o treści świadczącej o braku predyspozycji do pełnienia funkcji animatora sztuki ( mogłaby w mojej opinii być zaledwie jurorem w konkursie grypsery). Grobelny oświadczył; ” Prezydent Poznania Ryszard Grobelny zapowiedział, że rozważa wyciągnięcie konsekwencji wobec dyrektorki Teatru Ósmego Dnia - placówki dotowanej z miejskiego budżetu. - Konsekwencje mogą być takie, jak przewiduje Kodeks pracy, czyli upomnienie, nagana. (…)
Zastępca Grobelnego Hinc zwrócił już kiedyś uwagę pani dyrektor za oficjalne poparcie Palikota. Pani Wójcik uważa jednak, że oprócz roli animatora kultury ma prawo do narzucania swoich (jedyni słusznych) opinii całemu społeczeństwu. W wywiadzie dla GW mówi: ” Nie wychylać się, siedzieć cicho? To nie dla mnie. Nie da się w Polsce siedzieć spokojnie, ciągle dzieje się coś takiego, co ludzi angażuje. Obecnie takim wydarzeniem jest katastrofa smoleńska. Od dawna nic tak nie ożywiło Polaków, nie wyzwoliło tyle nienawiści i żółci”(..)Czy jednak, mówiąc o krwi na rękach prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Palikot nie naruszył norm obowiązujących w debacie publicznej?
Wystąpienia Palikota to prowokacje w słusznej sprawie, ich radykalny charakter wynika często z desperacji. Czasem trzeba krzyknąć, żeby społeczeństwo zwróciło uwagę na ważny problem. Czy jednak, mówiąc o krwi na rękach prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Palikot nie naruszył norm obowiązujących w debacie publicznej? - Palikot powiedział głośno coś, co sama bym chętnie powiedziała, tylko że mnie nikt nie posłucha. Zgadzam się z jego oceną, że do katastrofy smoleńskiej doprowadziła postawa prezydenta Kaczyńskiego, który za wszelką cenę chciał być na uroczystościach w Katyniu.”Wiceprezydent Hinc był wtedy posłem PO. Za swój sprzeciw wobec bezczelności pani Wójcik zapłacić propozycją jednego z ostatnich miejsc na liście PO podczas ostatnich wyborów parlamentarnych.
Zespół pan Wójcik jest bardzo aktywny politycznie od dawna: demonstracyjnie oddali medale nadane przez śp. Lecha Kaczyńskiego a publiczne wypowiedzi pani Wójcik wykreowały ją na kolejny autorytet GW.Z autorytetami nie można walczyć- przekonał się o tym pan Hinc. Pani Wójcik nazwała radnych poznańskich bandytami – a oni dalej ja hołubią. No i wyhodowali sobie potworka: wzorem guru Palikota i jego ferajny nazwała nowowybranego papieża ch..em. A pan Grobelny nie widzi powodu do odwołania z publicznej funkcji pani dyrektor, której poznaniacy płacą pensję.Także za możliwość publicznego wypowiadania się w kwestiach politycznych. Której nie miałaby gdyby nie była dyrektorem poznańskiego Teatru.
Pani Wójcik nie ukrywa od lat swoich lewackich poglądów i swojego antykatolicyzmu. Ale to do niej o poparcie zwrócili się zwolennicy Komorowskiego. Była członkiem Komitetu Honorowego marszałka Komorowskiego. Pani Wójcik przyznała się do nieuczestniczenia w jakimkolwiek spotkaniu wyborczym. A w dodatku kompletnie nie zgadza się z oficjalnie przypisywanymi Komorowskiemu poglądami. (Złośliwie można powiedzieć powiedzieć:, jaki Komitet taki prezydent.)* Dyrektorka Ósemki nie pojawiła się znikąd. Tolerowano jej wcześniejsze wypowiedzi, hołubiono i tak: „zahartowała się na stal”. W kolejnej wypowiedzi dla GW (po usunięciu jej konta z FB) wyjawiła: ” - To jest inwektywa, zgadzam się. Tak jednak myślę o tym panu i podtrzymuję swoją opinię.”
Drugi przypadek to poznańskie Termy, które stały się miejscem publicznych bachanalii dla homoseksualistów. „Relaks w zaciszu sauny po całym dniu zabaw w wodzie zakłóca podobno bywalcom Term Maltańskich w Poznaniu widok par homoseksualnych uprawiających tam seks. Na miłosne igraszki geje umawiają się przez Internet. Z ich wirtualnej korespondencji wynika, że Termy stały się ich ulubionym centrum rozgrywek seksualnych.”
Przewodniczący RM Michał Grześ problem widzi tak: „ Termy z jednej strony nie mogą wyrzucić części klientów i być stratne. Z drugiej strony jest pytanie, czy miejska instytucja ma zajmować się "nierządem"?** Podobnie jak w przypadku Teatru Ósmego Dnia władze Poznania publicznie oświadczają, że nic nie mogą poza tym, że …muszą się zastanowić.
To ja podpowiem władzom Poznania, zapoznajcie się z wpisami nie tylko na portalach gejowskich. Zajrzycie do szefa innego animatora nowo-kultury Portnoya Tomasza Lisa. Tam znajdziecie odpowiedź na to co się dzieje w Maltańskich Termach.***. Nie wystarcza już gejom „lokale branżowe” darkroomy, porno kina itp. Polacy mają fundować z kasy miejskiej eleganckie miejsca do uprawiania szybkiego seksu. Dla homoseksualistów. Także z Niemiec i innych państw ościennych. Portal Lisa oferuje dokładny przewodnik kultury gejowskiej. W którym winą za polską homofonię obarcza Radosław Majak Kościół, konserwatywną rodzinę i szkołę.
A inny autor (Janusz Omyliński) u Tomasza Lisa stawia kropkę nad i: to heteroseksualni są nieuczciwi prze swoje zabiegi o względy płci przeciwnej. Nie liczą się sfery uczuciowe. To geje w jego opisie są uczciwi; bo przecież w relacjach dwojga ludzi chodzi o seks. „Rozmowy na czatach dla homoseksualnych mężczyzn są najczęściej pozbawione całej uwarunkowanej kulturowo teatralnej otoczki, jaka prawie zawsze występuje w kontaktach heteroseksualnych. Głównie chodzi bowiem o seks.” Konkrety ( wg słownika gejów ma to znaczenie podwójne) ****: „ Rozmowa dwóch „konkretów” jest szybką i schematyczną wymianą informacji. „Opisz?” to prośba o podanie wymiarów. Zapisuje się trzy, albo cztery liczby, oddzielone ukośnikiem. Nie rozwija się ich, bo każdy wie, co one oznaczają. Przykładowo „22/178/65/16” oznacza 22 lata, 178 centymetrów wzrostu, 65 kilogramów wagi i 16 centymetrowy penis.”
Kiedyś mieliśmy targi końskie na którym jednym z elementów przydatności zwierzęcia była ocena stanu końskich zębów. Szczegółowe porównania zostawiam czytelnikom….
Żeby niebyło, że ograniczam się w ocenie jedynie do anonimowego netu: czymże innym jak nie tym samym aspektem (podobno!)natury człowieka była podyktowana wypowiedź posła Biedronia: „w jego przypadku „boląca pupa znaczy, że było dobrze”. "Burdel i syf" – tak poseł Ruchu Palikota określa polski Sejm. Dowodem na słuszność takich określeń ma być ostatnia dyskusja wokół "niszczarki", za pomocą której marszałek Sejmu pozbywa się liberalnych światopoglądowo projektów ustaw. Tego posła wybrali Polacy.
Lewicowo- liberalne środowiska (pierwsze z potrzeby burzenia tradycyjnego porządku świata: drugie -także z powodu wypełniania poprawnych światopoglądowo potrzeb) zamiast zajmować się potrzebami rodzin, niedożywionych dzieci czy też zabezpieczeniem zdrowotnym Polaków) fundują nam dofinansowywanie i propagowanie czegoś, czego rozwój będzie finalnie prowadził do kompletne rozprzężenia społecznego. NWO to nic innego od ucieczka od odpowiedzialności (do czasu dopóki nie uderza w portfel globalnych właścicieli świata). Nie masz kasy? Weź wszystko na kredyt. Oddasz jak będziesz mógł sam, a jak nie to oddadzą z ciebie inni (państwo dofinansowujące banki). Jeśli nie masz kasy na dzieci – państwo je da innym i tym innym zapłaci za wychowanie, Ewentualnie ciebie obarczy alimentami, których nie jesteś w stanie spłaci bo nie masz kasy. Jeśli nie widzi ci się, rodzina- żyj w konkubinacie. Państwo o ten konkubinat będzie hołubiło przez dobre rozwiązania prawne. Samotne matki dostana więcej niż matki z mężem.( I byłoby to słuszne, gdyby nie luki prawne). Podejmuje się decyzje „chwilówki: byle zatka jakąś zauważoną dziurę. Bez myśli o przyszłości, bez elementarnej odpowiedzialności. A przecież dzisiaj już budujemy tę przyszłość dla naszych nienarodzonych wnuków i prawnuków. To oni będą spłacać długi, które dzisiaj zaciągamy.
Podobnie podejmuje się autorytarnie decyzje w uznawaniu za normalne wszytko to, co traktowano jeszcze w niedalekiej przeszłości (przez wieki) jako rzeczy niemoralne i niekorzystne z punktu widzenia interesu społecznego.
Nigdy bym nie przypuszczała,ze w swoich wywodach zaczerpnę czegoś z myśli Baumana (tego już 85 letniego!-może nieco dojrzał????), który napisał o zachodzących procesach społeczno –gospodarczych: „I zachcianek! Dziś spontaniczne, chwilowe zachcianki wyparły już z rynku nie tylko potrzeby, ale i pragnienia. „ Zgadzam się także z jego przemyśleniami na temat rozbicia tradycji i naturalnych reguł ze szkodą dla społeczeństw. Tylko ja w przeciwieństwie do Baumana nie oczekuję spokojnie na powstanie jakiegoś nowego ładu (którego nie widzi!): ja czekam na co jest pragnieniem nowego Papieża Franciszka: pokorny powrót do korzeni.
Nie dajmy się tej bylejakości. Odważnie nazywajmy zło- złem. Poprawności polityczna i światopoglądowa do niczego dobrego nie doprowadzi. Nie dajmy wyrwać korzeni własnej tożsamości. I naturalnego porządku świata. Bo kiedy człowiek stara się zastępować boski (przyrody) porządek –zawsze traci. Niekoniecznie natychmiast.
Dopóki władza nie będzie miała odwagi nazwać rzeczy po imieniu, będziemy sobie hodować poczwary takie jak pani Wójcik, a poznańskie termy zafundują nam geje w innych miejscach publicznych.
Lewacy i libertyni próbują nam wpoić, że zadaniem ludzkości jest rozwalenie naturalnego porządku rzeczy. Homoseksualizm uznać za kultową normę, wprowadzić na szeroka skalę in vitro, dopuszczać do eutanazji, zalegalizować narkotyki, wprowadzić instytucje konkubinatu bezpłciowego i adopcji dzieci bez względu na to w jakich wzorcach zachowań dzieci maja się wychowywać. I najważniejsze: za nic w życiu nie odpowiadać. Dlatego trzeba wałczyć z Kościołem. Dlatego w Polsce od 3 lat walczy się na wszelkie sposoby z tymi, dla których wyjaśnienie Katastrofy Smoleńskiej jest imperatywem właściwym praworządnemu państwu. Dlatego trzeba wprowadzać do szkół (najlepiej do przedszkoli) uświadomienie nadrzędności potrzeb seksualnych, a wyprowadzić z niej religię która temu jeszcze może przeszkodzić..
W krajach , w których Portnoye współczesnego świata pojawili się wcześniej niż u nas dzisiaj korzystają z usług psychologów i psychiatrów. Mnożą się ludzie samotni w tłumach, samotni w sieci. W dodatku rośnie wskutek globalizacji rozwarstwienie społeczne wzmagające te trendy. Tyle, że tam te procesy następowały w miarę łagodnie bo w dłuższym czasie. Nam funduje się terapię szokową. Bez wyciągania wniosków ze skutków takich postaw. Co przyniesie jeszcze gorsze skutki.
P.S.
Kiedyś Poznań znany był z gospodarności i kultywowania tradycji. Dzisiaj stanął –dzięki bylejakości reakcji władz i klimatu politycznego- na czele chamskiej awangardy.
My, zwolennicy związków partnerskich, chcemy jedynie budować
świadome, odpowiedzialne związki z drugim człowiekiem i kochać się,
lecz niekoniecznie w wymiarze, który narzuca nam kultura zachodnia od
tysięcy lat i który, powiedzmy to wprost, jest do dupy.
Oferujemy do sprzedaży innowacyjne jednorazowe sztucce imitujące stal.
**– Nie chodzi o wpływanie na niczyje morale. Jak ktoś potrzebuje mocniejszych doznań, to jego sprawa. Ale nie każdy chce w tym uczestniczyć, im też trzeba dać szansę – mówi Michał Grześ. Jego zdaniem jest szansa, aby rozwiązać problem poznańskich term, bo cały Poznań żyje tą historią. – Termy z jednej strony nie mogą wyrzucić części klientów i być stratne. Z drugiej strony jest pytanie, czy miejska instytucja ma zajmować się "nierządem"? To nie powinno mieć miejsca i należy się nad tym poważnie zastanowić – podsumowuje Michał Grześ.
*(GW) Nadal nie mogę zrozumieć, jak ktoś o twoich poglądach może popierać konserwatystę manifestującego swój katolicyzm i tradycyjny model życia. - Znam Komorowskiego z dawnych czasów jako przyzwoitego człowieka. Mnie oczywiście odpycha cała ta jego narodowo-katolicka retoryka i polityka historyczna, którą wspiera, ale ja się boję drugiej strony.
**– Nie chodzi o wpływanie na niczyje morale. Jak ktoś potrzebuje mocniejszych doznań, to jego sprawa. Ale nie każdy chce w tym uczestniczyć, im też trzeba dać szansę – mówi Michał Grześ. Jego zdaniem jest szansa, aby rozwiązać problem poznańskich term, bo cały Poznań żyje tą historią. – Termy z jednej strony nie mogą wyrzucić części klientów i być stratne. Z drugiej strony jest pytanie, czy miejska instytucja ma zajmować się "nierządem"? To nie powinno mieć miejsca i należy się nad tym poważnie zastanowić – podsumowuje Michał Grześ.
***Ja byłem w dwa poniedziałki i dwa razy się zabawiałem! – potwierdza istnienie seksualnych orgii Foxytitis.
-Cywilizacja idzie naprzód więc sodomia w saunach jest tego naturalną konsekwencją. Jeśli komuś to przeszkadza jest po prostu homofobem. Jak można zaglądać komuś do sauny ?
-„W ostatnim czasie aż dwukrotnie spotkałem się z podobną sytuacją. Dwóch panów zabawiało się w najlepsze na moich oczach. Nie interesują mnie ich preferencje, ale dlaczego jestem zmuszany do oglądania ich igraszek? – mówi Łukasz z Poznania w rozmowie z Głosem Wielkopolski.”
-„Panowie!
„ Kolejny poniedziałek już blisko. Do zobaczenia. Życzę odwagi!!!
-35-letni Tomi wspomina wczorajszy wieczór w Termach, podczas którego "dużo się działo", zwłaszcza w sali VIP. Jak twierdzi Tomi, ludzi nie było zbyt wielu, ale jego zdaniem ma to swoje plusy i minusy. Zdając relacje z wizyty w aquaparku, podkreśla "akcję czterech chłopaków", gdyż był jednym z nich. Zachowanie reszty biorących udział w zabawach określa jako "nieodbiegające od standardów".”
****„Spora część przebywających na gej-czatach to „konkrety” – osoby szukające w tej chwili przygodnego seksu. Rozmowa dwóch „konkretów” jest szybką i schematyczną wymianą informacji. „Opisz?” to prośba o podanie wymiarów. Zapisuje się trzy, albo cztery liczby, oddzielone ukośnikiem. Nie rozwija się ich, bo każdy wie, co one oznaczają.Przykładowo „22/178/65/16” oznacza 22 lata, 178 centymetrów wzrostu, 65 kilogramów wagi i 16 centymetrowy penis. Po tym opisie można w dużym przybliżeniu określić czy osoba jest w naszym typie. Jeśli cyfry odpowiadają, pada pytanie „a czy p?” „A” to „aktywny” – czyli partner penetrujący w trakcie seksu analnego, „p” to „pasywny”. Niektórzy mają ustalone preferencje i tylko ich się trzymają, inni czasem zmieniają swoje upodobania (jest też kategoria „u” czyli „uniwersalny”). Na koniec pada pytanie „lokum?”
http://wyborcza.pl/1,76842,8218531,Ewa_Wojciak__PiS_u_balam_sie_jak_piekla.html#ixzz2Nm1m4krD
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,8491645,Wiceprezydent_Hinc_placi_za_skandal_z__Osemkami_.html#TRrelSST
http://www.polityka.pl/kraj/rozmowyzakowskiego/1511368,2,z-prof-zygmuntem-baumanem-socjologiem.read
http://natemat.pl/21943,robert-biedron-w-sejmie-dzieja-sie-rzeczy-skandaliczne-to-jest-burdel-i-syf
http://www.msfera.pl/seksualizm-rzym.html
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,8491645,Wiceprezydent_Hinc_placi_za_skandal_z__Osemkami_.html#TRrelSST
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/seksafera-w-parku-wodnym-w-poznaniu-homoseksualne-,1,5445954,region-wiadomosc.html
http://natemat.pl/4759,kod-seks-czatow-i-slang-gejow-tajemny-jezyk-branzy
http://natemat.pl/54003,geje-uprawiaja-seks-w-termach-maltanskich-sauna-to-nie-hotel-na-godziny
Inne tematy w dziale Polityka
