Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg
1203
BLOG

ACTA-bitwa na rezolucje

Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg Polityka Obserwuj notkę 6

Czyli ciąg dalszy poruszanego przeze mnie wielokrotnie wątku ACTA - umowy przeciwko podrabianiu towarów i piractwu (Anti-Counterfeiting Trade Agreement).

Umowa ma wprowadzić skuteczną metodę walki z podrabianiem towarów i piractwem, jak również "efektywne środki przestrzegania prawa oraz sankcje cywilne, karne a także działania graniczne oraz wzajemną pomoc w zakresie przestrzegania prawa". Dokument powstawał w wielkiej tajemnicy, nawet my, posłowie nie mieliśmy żadnych konkretnych "przecieków". Po opublikowaniu okazało się, że wiele zawartych w nim zapisów budzi wątpliwości. Zatem, nim zapadnie ostateczna klamka Parlament postanowił wyrazić swoje zdanie na jego temat.

Do inicjatorów rezolucji dotyczącej ACTA - czyli mojej grupy politycznej S&D - przyłączyły się kolejno: Liberałowie, Lewica i Zieloni. W sumie powstał kompromisowy projekt, nad którym głosowaliśmy dzisiaj w południe. Największa grupa Chadeków - EPP przedstawiła własny projekt rezolucji, którego autorką jest miłośniczka zaostrzania prawa (na wzór francuskiego HADOPI) - Marielle Gallo.

Chociaż rezolucja nie ma mocy prawnej, to daje wyraźny sygnał Komisji Europejskiej oraz Radzie na temat tego, jak Parlament ocenia samą umowę. Co jest niezmiernie ważne, gdyż zgodnie z Traktatem z Lizbony, Parlament musi oficjalnie wyrazić zgodę na umowę.

W telegraficznym skrócie, podobieństwa i różnice między pozycją S&D, ALDE, GUE i Zielonych, a EPP przedstawiają się następująco:

Rezolucja EPP (Gallo) - stwierdza, że ACTA to "krok w dobrym kierunku" w globalnej walce z podróbkami i tzw. piractwem. Autorka z jednej strony wyraża pewność, że ACTA nie doprowadzi do zmiany prawa na poziomie UE (punkt 4), a z drugiej cieszy się, że ACTA daje stronom możliwość wprowadzania sankcji karnych za naruszenia prawa własności intelektualnej (punkt 10). Rezolucja odnosi się również do liczby sygnatariuszy umowy, wyrażając nadzieję, że przystąpi do niej więcej państw rozwijających się, gdyż na razie są tylko dwa, a jednym z celów ACTA jest "utemperowanie" pirackich gospodarek na wzór tych cywilizowanych.

Nasza rezolucja (S&D, ALDE, GUE i Zielonych) również podkreśla, że konieczna jest globalna walka z naruszeniami prawa własności intelektualnej i że zjawisko podrabiania towarów ma wpływ na europejską gospodarkę i zatrudnienie. Na tym jednak podobieństwa między tekstami się kończą.

W przeciwieństwie do naszych kolegów z EPP uważamy, że ACTA może mieć negatywny wpływ na acquis communautaire, ponieważ zapisy umowy są na tyle nieprecyzyjne, że każdy może je interpretować na swój sposób.

Nie chodzi tylko o to, że ACTA nakłada na państwa konkretne obowiązki, ale że z jej zapisów można bez problemu wyczytać zachętę do tworzenia bardziej restrykcyjnego prawa. Do tego właśnie nawiązywał jeden z moich postulatów, który znalazł się w punkcie 32 wspólnej rezolucji, a który brzmi następująco: "(Parlament Europejski)....Obawia się, że bardzo szeroką definicję aktów "na skalę komercyjną" (art.2.14.1 ACTA) w połączeniu z obowiązkiem zapewnienia egzekwowania sankcji karnych w przypadku naruszenia praw własności intelektualnej w środowisku cyfrowym (art.2.18.1 ACTA), mogą zachęcać strony umowy do przyjęcia przepisów, które będą w praktyce prowadzić do kryminalizacji prywatnych użytkowników i pośredników."

Ponadto wcale nie jesteśmy przekonani, czy umowa naprawdę doprowadzi do "rozpowszechnienia standardów UE" w dziedzinie własności intelektualnej w państwach rozwijających się (obecnie obejmuje tylko Meksyk i Maroko). Obawiamy się również, żeby umowa nie stała się narzędziem w ręku bogatych koncernów w celu blokowania np. dostępu do tanich leków generycznych, gdzie już teraz często występują spory o prawa patentowe. Nie podoba nam się także możliwość przerzucania odpowiedzialności za "właściwość metryk" towarów na udostępniających platformy internetowe - służące do wymiany czy sprzedaży. Ciekawe, jak zarządzający np. Allegro mają to sprawdzić? 

Niestety, nasze propozycje pozostaną tylko na papierze. Dzisiaj przed 13.00 Marielle Gallo znów wygrała. Przyjęto rezolucję zaproponowaną przez EPP (331 głosów za, 294 przeciw, 11 wstrzymało się). Nasz projekt przepadł 15 głosami...

Warto sprawdzić kto jak głosował. Posłowie z PO i PiS gremialnie wsparli rezolucję Gallo. Raport z głosowania będzie niebawem dostępny na stronach PE i na portalu VoteWatch.eu.

Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego,

Lidia Geringer de Oedenberg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka