Mają dość PO i marazmu po porażce Trzaskowskiego. Milioner działa nad nową partią

Redakcja Redakcja Partie polityczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 177
Po stronie liberalnej może się pojawić nie tylko partia, skupiająca stronników Rafała Trzaskowskiego z samorządów, o której pisaliśmy w Salonie24. Swoje siły w polityce chce sprawdzić jeden z najbogatszych Polaków, Arkadiusz Muś. Przedsiębiorca jest zawiedziony polityką rządu Donalda Tuska.

Partia Arkadiusza Musia?

Nowa partia, o której mówi się w kuluarach politycznych, miałaby być odpowiedzią na rosnące rozgoryczenie w środowiskach biznesowych. Krytycy obecnej koalicji rządzącej zarzucają jej brak realnych reform gospodarczych, mimo wcześniejszych zapowiedzi. Sam Arkadiusz Muś w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej” skrytykował gabinet Donalda Tuska za to, że "idzie śladami PiS” i nie odcina się wystarczająco od polityki poprzedników.

Formacja miałaby również pozyskać poparcie młodych wyborców, którzy w wyborach prezydenckich popierali kandydatów takich jak Sławomir Mentzen czy Adrian Zandberg – często z przeciwnych stron sceny politycznej, ale łączonych wspólnym rozczarowaniem wobec obecnych elit. Poza tym, wystosowałaby ofertę dla przedsiębiorców. Formacja o zabarwieniu liberalnym miałaby pojawić się jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w 2027 roku - podaje "Rzeczpospolita".  


Kim jest Arkadiusz Muś? Wspierał KO 

Arkadiusz Muś to jeden z najbogatszych Polaków, założyciel i właściciel firmy Press Glass. W przeszłości angażował się już politycznie i finansowo – wspierał m.in. Ruch Palikota, Nowoczesną oraz Koalicję Obywatelską w kampanii wyborczej w 2023 roku.

Znany jest z liberalnych poglądów gospodarczych i silnego wsparcia dla przedsiębiorczości. Jego środowisko coraz wyraźniej sugeruje konieczność stworzenia nowej reprezentacji politycznej, która jasno postawi na wolny rynek, ograniczenie biurokracji i racjonalne wydatkowanie środków publicznych.

Liberałowie szukają alternatywy dla Tuska

Z informacji "Rzeczpospolitej” wynika, że frustracja po stronie liberalnego elektoratu narasta. - Miał być rok przełomu, a jest to, co zwykle: dużo deklaracji, dużo zapowiedzi, a na koniec dnia wygrywa i tak urzędnicze lobby w resortach - mówi jeden z rozmówców dziennika. 

To nie jedyna inicjatywa na horyzoncie, gdy Koalicja Obywatelska dołuje w sondażach. Swoje polityczne plany ogłosił również senator i były prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz, który zapowiada utworzenie własnego ruchu, o czym pisał Marcin Torz w Salonie24. Na razie znanych jest trzech jej liderów: to senatorowie związani z ruchem samorządowym Tak! Dla Polski. W tle tego wszystkiego pojawia się nazwisko Rafała Trzaskowskiego. - Tworzymy partię, to ma być nowa jakość na politycznej mapie Polski. Czasy są takie, że trzeba dać odpór brunatnym formacjom. I my jesteśmy w stanie to zrobić - mówił w Salonie24 jeden z liderów projektu, senator Wadim Tyszkiewicz, dawniej prezydent Nowej Soli.   


Fot. Arkadiusz Muś, przedsiębiorca, finansowo wspierał liberalne partie/wolnagospodarka.pl

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj177 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (177)

Inne tematy w dziale Polityka