Całkowicie zgadzam się z panem Owsiakiem, że posłanka Pawłowicz powinna spróbować seksu. Po którym, nie tylko rozluźniają się nogi, ale także w głowie się układa, Czekam teraz na wypowiedzi innych posłanek, np. posłanki Kamili Gasiuk - Pihowicz w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Jakie było jej zdanie przed seksem, a jakie po. Jeżeli po seksie oświeciło posłankę, że PIS zawłaszczył Trybunał Konstytucyjny tym samym potwierdzi tezę Owsiaka. Jeżeli nie, to nie. Albo taka posłanka Monika Rosa, zresztą, której poświeciłem kiedyś notkę, pt. ” Piękna i bestia” I która bardzo mi się podoba, zapytam, czy zmieniła swój pogląd w sprawie wolnych niedziel pod wpływem seksu. Pozornie może się wydawać, ze seks i handel nie mają nic wspólnego. Niemniej wolne niedziele, dają nam większy luz w sobotę i może akurat pani Monika Rosa miała jakieś traumatyczne przeżycie – właśnie w sobotę wieczorem; i dlatego chciała, aby pracownice Biedronki nie zawracały sobie głowę seksem, tylko od 7 rano harowały na kasie. Lecz przyznaje, to tylko moja hipoteza niepoparta żadnym dowodem z zakresie omawianego zagadnienia seksu, polityki i handlu w wolną niedziele.
Nasz antropolog Malinowski napisał znaną pozycje wydawniczą „ Życie seksualne dzikich” i tam czarno na białym jest udowodnione jak seks wpływa na życie dzikich plemion, na ich strukturę społeczną, a także, przynajmniej taką mam nadzieje, wpływa na życie nowoczesnych i postępowych ludzi z wielkich miast. Podobno, jak twierdzi Malinowski, ludzie dzicy, a raczej należałoby powiedzieć - pierwotni, nie rozumieli związku miedzy obcowaniem seksualnym a prokreacją. Mówiąc szczerze, mnie to także trudno zrozumieć, ludzie obcują seksualnie i d o p i e r o po 9 miesiącach rodzi się owoc miłości czy seksu, Wiec tym bardziej, pierwotnym ludziom. trudno było się w tym wszystkim połapać. Kto jest ojcem? Kto dziadkiem? A kto wujkiem? Wiec żyli w jakiejś hordzie bez ładu i składu. Na szczęście politycy totalnej opozycji i ulicy, plus dyrektor świątecznej orkiestry wiedza, co to seks i polityka. Potrafią nam to wszystko wytłumaczyć. A pani posłanka Rosa także wie, co to handel w wolną niedzielę.
A wracając do posłanek a także posłów, ministrów, premierów, prezydentów, bo ich także seks dotyczy. Ostatnio modny temat, to seks plus 60 lat, czy plus 70, czy nawet więcej, a wiec na tej modnej fali wyobraźmy sobie naszego Lecha Wałęsę. Lekko podstarzałego byłego Prezydenta. Sądząc po zdjęciach, jakie nam demonstruje z licznych zagranicznych wojaży wciąż jurnego i pełnego sił witalnych oraz ambicji politycznych. I teraz taka moja propozycja, postulat ( 22 postulat sierpniowy), niech IPN do spółki z PISem zafunduje Lechowi elegancką panią do towarzystwa. Chociaż nie, w jego przypadku lepiej może jakiś kobieta wamp. W czarnej skórze, botki do kolan, a w dłoni… bicz, i po nocy spędzonej z ta panią, po dzikiem seksie. ( szczegóły pominę) Lech Wałęsa oświadcza całemu narodów. - Tak poczułem wiatr we włosach i te motylki w moim brzuchu i wszystko poukładało mi się w głowie jak potrzeba. Dlatego oświadczam całemu narodowi, bo chce i muszę … pan Owsiak ma racje. To ja byłem TW Bolek i dlatego przepraszam naród polski, że tyle lat go oszukiwałem.
Kochani moi blogowicze Salonu 24, ale wtedy to już nie byłby seks i polityka, lecz miłość i prawda.
