Robert.Knapik Robert.Knapik
144
BLOG

Jak bloger @wawel24 z posłem Wilkiem fałszerstwo uskuteczniają

Robert.Knapik Robert.Knapik Polityka Obserwuj notkę 3


Bloger @wawel24 opublikował notkę zarzucającą polskiemu rządowi i premierowi Morawieckiemu sfałszowanie ulotki informacyjnej dotyczącej szczepionki Pfizera przeciwko SARS-Cov-2, zamieszcza także wypowiedź Jacka Wilka z Konfederacji, w której ten oskarża wprost polski rząd o fałszowanie dokumentacji medycznej. Tak się jednak składa, że @wawel24 i poseł Wilk sami opierają się na nieprawdziwej treści ulotki rzekomo udostępnionej przez rząd UK.


W swoim tekście zamieścił @wawel linki do ulotek w wersji brytyjskiej i polskiej:

https://www.gov.uk/government/publications/regulatory-approval-of-pfizer-biontech-vaccine-for-covid-19/information-for-healthcare-professionals-on-pfizerbiontech-covid-19-vaccine

https://www.gov.pl/web/szczepimysie/materialy-informacyjne-dla-szpitali-i-pacjentow-dotyczace-szczepien-przeciw-covid-19


Wawel24 pisze:

Wątpliwości dotyczą przede wszystkimi punktu 4.6. polskiej wersji ulotki. W akapicie poświęconym ciąży czytamy, że „badania na zwierzętach wykazały bezpośredniego ani pośredniego wpływu na ciążę, rozwoju zarodka i (lub) płodu, poród lub rozwój pourodzeniowy„.


W ulotce zamieszczonej na rządowej stronie Wielkiej Brytanii czytamy z kolei: „Animal reproductive toxicity studies have not been completed. COVID-19 mRNA Vaccine BNT162b2 is not recommended during pregnancy. For women of childbearing age, pregnancy should be excluded before vaccination. In addition, women of childbearing age should be advised to avoid pregnancy for at least 2 months after their second dose.„.


Problem w tym, że w ulotce brytyjskiej pochodzącej z zalinkowanego przez @wawela24 oficjalnego dokumentu rządu UK nie ma przytoczonego przez niego tekstu, o czym sami możemy się przekonać czytając oryginalną treść ulotki:

image

Co więcej użyty zwrot "Animal studies do not indicate direct or indirect harmful effects with respect to pregnancy, embryo/foetal development, parturition or post-natal development" jest zgodny z polskim tłumaczeniem, które brzmi:

"Istnieje tylko ograniczone doświadczenie dotyczące stosowania produktu leczniczego Comirnaty u kobiet w okresie ciąży. Badania na zwierzętach nie wykazały bezpośredniego ani pośredniego szkodliwego wpływu na ciążę, rozwój zarodka i (lub) płodu, poród lub rozwój pourodzeniowy (patrz punkt 5.3). Podanie produktu leczniczego Comirnaty w okresie ciąży można rozważyć jedynie, jeśli potencjalne korzyści przewyższają jakiekolwiek potencjalne ryzyko dla matki i płodu."


Również dalej szanowny bloger @wawel24 mija się z prawdą, cytuję:

Różnice pojawiają się również w akapicie dotyczącym płodności. Polska wersja mówi następująco: „Badania na zwierzętach nie wykazały bezpośredniego ani pośredniego szkodliwego wpływu na reprodukcję„.
Angielska ulotka mówi jednak coś zupełnie innego: „It is unknown whether COVID-19 mRNA Vaccine BNT162b2 has an impact on fertility„, co w tłumaczeniu oznacza: „Nie wiadomo, czy szczepionka COVID-19 mRNA BNT162b2 ma wpływ na płodność„


Tymczasem w brytyjskiej ulotce stoi jak byk:

Animal studies do not indicate direct or indirect harmful effects with respect to reproductive toxicity


Dla uwiarygodnienia swojego szachrajstwa @wawel24 zamieszcza obrazek rzekomo dowodzący niezgodności pomiędzy wersjami ulotek polskiej i angielskiej. Dziwnym trafem obrazek jest w koszmarnie niskiej jakości, zniechęcającej do odcyfrowywania ledwie czytelnych napisów. Zapewne to przypadek w dobie komputerów i smartfonów reprodukujących zdjęcia w rozdzielczościach 4K.

image


Jaki morał wynika z tej historii?

To o czym już wszyscy wiemy, politycy Konfederacji, w tym przypadku poseł Wilk, nie cofną się przed żadnym kłamstwem i oszustwem w swoich brudnych gierkach, a bloger @wawel24 jest bezmyślnym pudłem rezonansowym (nie dopuszczam myśli, że uczestniczy świadomie w dezinformowaniu czytelników). 





Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka