Jak to było w tym 1973 ?
Przeciętne wynagrodzenie 2798 zł netto.
Połowa ludności mieszkała na wsi,chłop polski ledwo się pozbył przymusowych kontyngentów i kolczyków dla krów.Nie oswoił się jeszcze z prawem do opieki zdrowotnej ,bo to dopiero od października 1972.
Nie miał praw emerytalnych.
nie pamiętam czy polski pracownik fizyczny nabył już prawa o takiej samej długości urlopu czy jeszcze nie.Ba za Gomułki jego urlop był krótszy.
Po torach jeździły parowozy a po ulicach miast i wsi końskie zaprzęgi.
Na mieszkanie czekano kilkanaście lat,za to praca czekała na obywatela.
Samochody nabywano na talony lub asygnaty,a telewizory czarno białe na raty,tak jak pralki automatyczne.
Samochód klasy PF125 to 160 tysi,skoda,wartburg moskwicz 120 tysi,syrena a potem PF126 69 tysi.
Pralka automat 10500,tv c-b 9500 a kolor Rubin 22500,mała lodówka 6 tysi.
Kostka masła 17,50,kg podłej kiełbasy 44 zł.myśliwska podsuszna 120 zł,kg szynki 100 zł a schabu z kością 60 zł,kg pomidorów w lipcu 50 zł.litr benzyny niebieskiej 5 zł a żółtej 7 zł.
Wino patykiem pisane 19 zł a pół litra strażackiej 80 zł.
KWh 96 gr./Jakieś 1/4 wsi jeszcze nie była zelektryfikowana/
Komplet mebli 40 tysi.Rower 1200 ,motocykl WSK 9 tysi.Jawa 24 tysi.
Zatem beż wątpienia wróciliśmy do 1973!
Tylko czy w 1973 taki pan Hołownia mógłby stanąć przed kamerami pleść te swoje duby smalone?
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Emerytura mi starcza,14 tej nie dają ale OK!
Posiadacz Mustanga!
Zorro zawsze zwycięża!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka