acmd acmd
335
BLOG

Czy Platon był konserwatystą?

acmd acmd Rozmaitości Obserwuj notkę 12

Z różnych względów sięgnąłem ostatnio ponownie do Platona. Z klasykami filozofii tak to już bowiem jest, że jak się ich "odbębni" na studiach, to później jakoś tak trudno się zmotywować. A warto, bo jak się ich czyta mając już trochę wyrobiony warsztat, to ciekawe rzeczy można znaleźć.

Zatem czy Platon był konserwatystą, czy uprawnione jest nieustanne, wręcz rytualne podkreślanie przez dzisiejszych konserwatystów od Legutki do blogerów, swoich ideowych powinowactw z Platonem? Załóżmy, że rozmawiamy tylko o Platonie średnim, tym z podręczników i od teorii idei, zaś "ciemne" późne dialogi, gdzie autor sam dokonuje rozbicia systemu i prób naprawy go przez różne "henologie" i "teorie najwyższych rodzajów" zostawiamy na boku.

Oczywiście trudno Platona uznać za piewcę czy prekursora społeczeństwa obywatelskiego, tolerancji, multikulturalizmu czy tego typu idei. Jego częste ataki na demokrację i egalitaryzm są jasnym dowodem tego, że ani współczesna "nowa lewica" ani "lewicowy liberalizm" nie może uważać go za "swojego filozofa".

Ale konserwatyści nie są wcale w lepszej sytuacji. Niby wszystko się zgadza - wieczne wartości, prawda, piękno, dobro, dajmonion i co tam u tatarkiewicza by nie było. Przypratrzmy się jednak głębiej: konstytutywne dla konserwatyzmu od Burke'a jest przekonanie o konieczności poszanowania istniejących tradycji i uznanych społecznie wartości.

Wydaje się, że ma to się średnio do Platona, który był olbrzymim propagotorem "racjonalizmu" w etyce i, co było dla niego tym samym, polityce. Dzielne działanie i sprawiedliwy ustrój mają u Platona wynikać z kontaktu z ideami, wiecznymi i niezmiennymi a nie z poszanowania istniejącego ustroju. Proces Sokratesa nie był przypadkiem, tak samo jak oskarżenie go o "puscie młodzieży". Sokrates i Platon mówią bowiem o tym, iż istnieje wyższa instancja uzasadniająca postępowanie etyczne i polityczne niż wola demosu i tradycja. 

Wiele już napisano o problemach tego typu podjeścia i nie ma sensu tego powtarzać. Ważne jednak, by mieć świadomość, iż powoływanie się na Platona, tego arcyobiektywistę filozoficznego, przez ludzi, dla których ostateczny horyzont myślenia wyznacza zgodność z tym co myśleli dziadowie, jest albo ignorancją albo manipulacją.

acmd
O mnie acmd

Należę do inicjatywy blogerskiej "Nowe Peryferie" http://lubczasopismo.salon24.pl/noweperyferie/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości