acmd acmd
833
BLOG

Alan Sokal - idol polskiej prawicy?

acmd acmd Kultura Obserwuj notkę 43

 Prawicowi komentatorzy, gdy chcą wykazać miałkość zaplecza intelektualnego lewicy, lubią się powoływać na tzw. "Aferę Sokala". Przypomnijmy - w roku 1996, Sokal, profesor fizyki uniwersytetu nowojorskiego wysłał do redakcji nowomodnego pisma "Social Text" artykuł, który w istocie był parodią dyskursu postmodernistycznego. A że używał w nim modnych trudnych słów, to tekst został opublikowany. Gdy sam autor wyjawił bzdurność tekstu, słusznie uznano to za dowód na miałkość intelektualną postmodernizmu. Przykłady polskiej publicystyki prawicowej, w której pisze się o tej sprawie są dośćliczne. 

Wnioski jakie się czasem wyciąga z tej sprawy są takie, iż mamy do czynienia z ofensywą irracjonalnej lewicy, a konserwatyści (jak zawsze) muszą stać na straży prawdy. Tymczasem rzecz ma się nieco inaczej. Jak bowiem przekonuje nas krótka biografia, Alan Sokal, to ... zapiekły lewicowiec. I to traktujący swoją lewicowość na tyle serio że był nawet wykładowcą w Nikaragui za rządów sandinistów... 

Sokala krytyka postmodernizmu wyrasta bowiem z przesłanek lewicowych - jest on zdania, że tylko wiara w naukę i obiektywizm poznawczy może doprowadzić do stworzenia bardziej sprawiedliwego społeczeństwa. Zaś "nowomodne bzdury", dekonstrukcja i polityka tożsamości jedynie sprawę lewicową utrudniają.

Sokal uważa się za człowieka "starej lewicy" - tzn. takiej, która za swoją bazę uważała większość tzw. zwykłych ludzi i za swój cel uważała poprawę bytu. Przeciwstawia się zaś ostro "nowej lewicy" wyrastającej z buntu maja 68, która za swój cel uważa obronę rozmaitych mniejszości i walki na polu kulturowym... Spór wewnątrz lewicy jest sporem o dziedzictwo oświecenia - odrzucanego przez postmodernistów zaś bronionego przez ludzi typu Habermas (który jest myślicielem innej wagi od żiżka).

Jaki zaś płynie z tego wniosek - ano taki, iż lewica (podobnie jak prawica) jest ruchem niezwykle zróżnicowanym. I uznawanie tej formacji za przebrzmiałą na podstawie pojawiających się tu i ówdzie bzdurek, jest intelektualnie nieuczciwe (podobnie jak sekowanie całej prawicy za wyskoki Korwin-Mikkego). Wiem, że złożoność sporów ideowych może ludzi przerastać, ale czasem naprawdę warto zejść pod powierzchnię...

 

acmd
O mnie acmd

Należę do inicjatywy blogerskiej "Nowe Peryferie" http://lubczasopismo.salon24.pl/noweperyferie/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura