POSTĘP (DOPIERO PO) INTEGRACJI WSTĘPNEJ?
We wzorze na rozwój w = katn + b (tu w –wartość, a – mem, t – czas, n – paradygmat, k – stała rozwoju, b – poziom integracji wstępnej) w powyższych opracowaniach integracja wstępna przyjmuje formę członu b. Czy jest to prawidłowe w świetle tego, że w tym czasie również istnieje liniowy wzrost? Jednak jest to wzrost tak niewielki – jest on „wprasowany” w biografię tak, że de facto przypomina funkcję stałą. Ponadto, co ważniejsze, w zasadzie fazie integracji wstępnej nie towarzyszy żadna twórczość (zwłaszcza w sensie „publikacyjności”) – są sterowane zewnętrznie i odgórnie ćwiczenia intelektu, nie dające w zasadzie osiągnięć twórczych (ani klasycznych tekstów). Oczywiście jest to pewne przybliżenie i uproszczenie, bo mimo wszystko tu a > 0.
Jednak nie uruchomiony zostaje tu jeszcze mechanizm walki o byt, możliwości wygranej, ale i przegranej (to ostatnie pojawi się już wkrótce, w dezintegracji, kolejnej fazie rozwoju; tu a < 0). Dopiero w fazie reintegracji, kolejnej po ewentualnej dezintegracji, współczynnik a może być nawet mniejszy niż w integracji wstępnej, jednak funkcjonuje ona na zupełnie innej zasadzie - ile człowiek wypracuje – tyle będzie miał. Tu wszystko jest płynne – nic nie jest zagwarantowane. Jednak spełniony jest tu już warunek reguły twórczości.
MECHANIZM DRUGIEGO BRZEGU (JAKO OSOBLIWOŚĆ – ALGORYTM ROZWOJU)
Odpowiedzią na pytanie o mechanizm przesilenia w czasie dramatu, a więc i model matematyczny tego zjawiska, jest po prostu rozwiązanie problemu reintegracji. To wtedy następuje rozstrzygnięcie sprawy tzw. drugiego brzegu (w drodze np. przez kosmiczny ocean od punktu wyjścia ku celowi – drugiemu brzegowi).
Podstawowym dynamizmem wtedy jest tzw. zwrot o 180 stopniz orientacji przeszłościowej na orientację ku przyszłości. Podstawą bowiem np. ekonomicznego-gospodarczego wzrostu jest przezwyciężenie tzw. lęku przed przyszłością. Następuje wtedy zasadnicza zmiana paradygmatu i wizji świata (oraz wizji temporalnej np. biografii) zgodnie z powyższą ilustracją (Rys. 1. Funkcjonowanie mechanizmu drugiego brzegu w rozwoju – tworzenie osobliwości). Niezbędnym etapem ku temu jest zahamowanie tendencji spadkowej, czyli stabilizacja rozwoju i ewolucji.
Funkcjonalnym problemem, który tu występuje jest tzw. intencja paradoksalna, czyli sytuacja zaraz po rozwiązaniu problemu, zbagatelizowania jego, i zapomnienia o nim (pełną teorię intencji paradoksalnej stworzył Victor Frankl) – to zapewni maksymalną orientację na przyszłość. Czasem bywa jednak, że istnieje zapomnienie o problemie nie rozwiązanym – to też w przebiegu czasowym może być podobnie wysoce kontruktywne.
Powyższe zjawiska obejmujące dramaty obecne są nie tylko w biografii, ale i w fizyce, kosmologii, astronomii, geologii, biologii, wiedzy o cywilizacji itd. Tutaj dramat jest sytuacją dotkliwego kosmicznego dysonansu czasowego, związanego z koniecznością uruchomienia rozbudowanej akcji i działania sił kosmicznych przezwyciężających go.
Zatem można podjąć próbę formalno-matematycznego opisu przesilenia w dramacie. Wtedy rozwój po spadku osiąga stan stabilizacji. Zatem zajdzie:
w = mu = katn + c = const , gdzie
c – poziom stabilizacji ( c > 0, a = 0). Jest to jednocześnie stan przejściowy, gdyż wkrótce wykres przejdzie do rozwoju liniowego wzrostowego, a potem potęgowego, i ewentualnie wykładniczego.
Inna rzecz, że tutaj, w sytuacji samej biografii, mogą pojawiać się problemy psychologiczne związane z „udźwignięciem” osobliwości, mimo że pod względem możliwości twórczej jest to sytuacja wyjątkowo wysokiej efektywności (podobnie nagła tzw. popularność „w świecie”, związana z hiperakceleracją, może być pewnym takim problemem).
Tak przynajmniej wynika z równań.
Powyższy rysunek autora przedstawia obiekt transneptunowy.
Obiekt transneptunowy – testy nowych technologii (2)
Rysunek 1 przedstawia funkcjonowanie mechanizmu drugiego brzegu – tworzenie osobliwości.