Osowa22 Osowa22
226
BLOG

Skąd rekordy temperatur na Ziemi?

Osowa22 Osowa22 Klimat Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
W ostatnich dniach światowe media obiegła informacja o rekordowych temperaturach w historii pomiarów. Skąd się wzięły takie zdarzenia?

W mijającym tygodniu chyba większość osób przeczytała informację o pobitych rekordach w historii pomiarów. Do 2 lipca najwyższa średnia temperatura dla całej Ziemi wynosiła 16,92℃. Ale rekord ten pobito przez dwa dni z rzędu. W poniedziałek, 3 lipca, odnotowano średnią 17,01℃, a we wtorek, 4 lipca – 17,18℃. Poinformowali o tym naukowcy z amerykańskiej agencji National Centers for Environmental Prediction. W tym samym czasie w Kanadzie trwają gigantyczne pożary, a południe USA, północna Afryka czy Chiny zmagają się z gigantycznymi upałami.

Zewsząd klimatyczni aktywiści straszą nas katastrofą klimatyczną, a skrajna prawica jak zwykle udaje denialistów pogodowych i uważa, że nic takiego nie ma miejsca. Moim zdaniem ani jedna ani druga strona nie ma racji, choć na pewno bliżej tego są naukowcy, gdyż Globalne Ocieplenie istnieje i wystarczy chociażby zobaczyć jak wyglądają w ostatnich latach zimy w naszych szerokościach geograficznych, których prawie już nie ma, a dzieci i młodzież praktycznie już za bardzo nie wie jak wygląda śnieg. Ostatnia chłodna zima w naszym kraju miała miejsce ponad dziesięć lat temu w 2012, a od tego czasu mamy serię zim ciepłych lub w normie.

Skąd więc te rekordy temperatur na świecie? Można by rzecz, że z powodu Globalnego Ocieplenia, ale nie do końca. Według astrologii Globalne Ocieplenie trwa około 30 lat i jesteśmy już praktycznie na jego zakończeniu, a koło 2020 rozpoczęła się nowa Mała Epoka Lodowa. Sęk w tym, że naukowcy o tym nie wiedzą, bo astrologią raczej się nie interesują. A szkoda, bo gdyby się interesowali to by wiedzieli, że rekordy temperatur i fale upałów, susz i kataklizmów pogodowych wynikają z walki o władzę Globalnego Ocieplenia z nową Małą Epoką Lodową. Zwycięzca tej rywalizacji jest jednak raczej ostatecznie znany.

Kres Globalnego Ocieplenia nastanie prawdopodobnie kolo 2027 roku i prawdopodobnie zostanie podane to nawet do wiadomości publicznej. Potężną zmianę klimatu łącznie z przebiegunowaniem możemy mieć koło 2025-2026 i wówczas klimat na Ziemi może znacząco się nawet ochłodzić. Zresztą pewne symptomy już widzimy. Bardzo zimne od kilku lat są wiosny, a średnią dla każdego roku podbija głównie bardzo ciepła zima. Gdyby nie one, to ostatnich kilka lat wyszłoby w granicach normy lub lekko powyżej, więc bez większych rewelacji pod względem temperatur. Ostatnie sezony letnie także nie przynosiły jakiś dużych fal upałów po 2020 roku.

Także trend chłodnych zim i okresów letnich może już niedługo wrócić i to nawet szybciej niż myślimy. Ciekawe co wtedy powiedzą różni klimatyczni aktywiści, którzy straszą są nas rekordowym wzrostem temperatur i chaosem pogodowym. Według mnie nie ma czym straszyć, bo nadchodzi kolejna zmiana klimatu, która jest raczej naturalną koleją rzeczy.
Komentarze

Osowa22
O mnie Osowa22

https://adriandudkiewicz.blogspot.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości