Trzemeszno Trzemeszno
294
BLOG

Morskie Oko. Szlak hańby

Trzemeszno Trzemeszno Społeczeństwo Obserwuj notkę 7
 

 Na trasie do Morskiego Oka znowu zmarł koń. (Piszę: „zmarł” z pełną premedytacją). Na wrażliwość góralskich właścicieli niewolników (koni) nie ma co liczyć. Ich sumienia są widać tak twarde jak ich portki. Na pogardę zasługują natomiast ci, którzy dają się tymi wózkami wozić pod górkę, chyba że są inwalidami, starowinami albo osobami chorymi na serce.

 Wzywam tych, którzy tamtędy chodzą: obrzucajcie jadących młodych bęcwałów (bo nie staruszków, ma się rozumieć) zimnymi spojrzeniami wzgardy. A tych, którzy mają zamiar się przejechać, nawołuję: nie wsiadajcie na te wozy! Miejcie litość!

            Gdyby w Polsce istniało godne tego miana towarzystwo opieki nad zwierzętami, już dawno ustanowiono by prawny zakaz ładowania na te wozy hańby liczby osób przewyższającej dopuszczalną (jak w windzie), powiedzmy – maksimum ośmiu (zależnie od wagi tych „turystów”).

Ale wystarczy mieć sumienie, cepry!

 

 

Trzemeszno
O mnie Trzemeszno

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo