Polak żyje krócej od innych obywateli w Unii Europejskiej. Pandemia zrobiła swoje

Redakcja Redakcja Demografia Obserwuj temat Obserwuj notkę 35
Po raz pierwszy od pandemii wzrosła długość życia w Europie. Niestety, statystyczny Polak nadal będzie żył krócej niż obywatele innych krajów z Unii Europejskiej.

Oczekiwana długość życia od urodzenia w UE w 2023 roku wyniosła 81,5 lat, czyli o 0,9 roku więcej wobec 2022. Takie dane podał Eurostat, czyli Europejski Urząd Statystyczny. To dobra wiadomość po tym, jak okazało się, że w 2021 roku średnia długość życia w całej UE była o rok krótsza niż w ostatnim roku przed pandemią, a różnica między krajami o najlepszym i najgorszym płci przekracza dziesięć lat. W praktyce wyglądało to tak, że Szwedzi i Hiszpanie mają szanse na przeżycie 83 lat, a Bułgarzy i Rumuni, gdzie sytuacja jest najgorsza, przeciętnie przeżyją 73 lata. W Polsce to 75 lat. 


Spadek średniej długości życia po pandemii

Pandemia zwiększyła te różnice, bo spadek średniej długości życia był znacząco większy w krajach Europy Środkowo -Wschodniej, już przed pandemią. Wszystko to spowodowało, że w wielu krajach dawnego bloku wschodniego pandemia zniszczyła z trudem wypracowany od 2010 roku postęp w wydłużaniu średniej długości życia i mówiąc wprost cofnęła te kraje do pierwszej dekady XXI wieku.

Najbardziej średnia oczekiwana długość życia w latach 2019-2021 skróciła się w Bułgarii, aż o 3,7 roku. Drugie miejsce zajęła Słowacja, gdzie statystycznie obywatele będą żyć o 3 lata krócej, a smutne podium zamyka Rumunia ze spadkiem długości życia o 2,7 roku. Tuż za Rumunią jest Polska, gdzie mamy niewesołą perspektywę życia 2,4 roku krócej. Warto zauważyć, że trzy kraje nadbałtyckie, Litwa, Łotwa i Estonia, obroniły się przed spadkiem wskaźników. Tylko Luksemburgowi i Norwegii w czasie pandemii udało się osiągnąć nieznaczne wydłużenie średniej długości życia, odpowiednio o 0,1 i 0,2 roku. Cieszyć się również mogą inne kraje skandynawskie oraz Malta i Szwajcaria, bo tam albo wskaźnik pozostał na poziomie sprzed pandemii, a jeśli długość życia skróciła się to minimalnie: w Finlandii i Danii o 0,1 roku.

Do października 2022 roku z powodu COVID-19 zmarło w UE ponad 1,1 mln osób, z których 90 proc. miało ponad 60 lat. W liczbach bezwzględnych najwięcej ofiar pandemii odnotowały Włochy (179 tys.), Francja, Niemcy, Polska (117 tys.) i Hiszpania. To pięć największych krajów wspólnoty, ale Polska wśród nich jest krajem najmniej licznym, a Niemcy - najliczniejszym. Poza UE najwięcej ofiar w Europie zanotowała Wielka Brytania, gdzie zmarło ponad 200 tys.. Gdyby brać uwagę wielkość populacji, największą śmiertelność z powodu COVID-19 odnotowano w Bułgarii, na Węgrzech, w Chorwacji, Czechach i Słowenii. Najniższa miała Islandia i Norwegia. 


Nadmiarowe zgony w całej Europie 

Szczyt śmiertelności z powodu COVID-19 w Europie był na przełomie 2020 i 2021 roku. W większości krajów UE śmiertelność ogółem po wiosennej fali 2021 roku zaczęła się wyraźnie zmniejszać. Dane pokazują jednak, że w wielu krajach śmiertelność z powodu koronawirusa była niedoszacowana ze względu na ograniczoną wydolność testowania oraz niską jakość raportowania przyczyn zgonów. Rosła nie tylko śmiertelność, jako taka, ale również nadumieralność, czyli liczba osób, które zmarły, a mogłyby żyć, gdyby nie wybuch pandemii.

W całej UE nadumieralność od początku pandemii do końca czerwca 2022 roku była o 26 proc. większa niż zaraportowane zgony z powodu COVID-19. Proste wyliczenie pokazuje zatem, że kolejne 300 tys. osób zmarło z powodu bezpośrednich lub pośrednich skutków zakażenia koronawirusem. Różnica między nadmiarowymi zgonami a tymi zaraportowanymi z powodu COVID-19 jest bardzo wysoka w Bułgarii, Rumunii, Polsce, Słowacji i Estonii, co może wskazywać na to, że dane dotyczące COVID-19 w tych krajach zostały znacząco zaniżone. Inaczej jest w Belgii, Francji, na Węgrzech i w Szwecji, gdzie odnotowano więcej zgonów z powodu COVID-19 niż zgonów nadmiarowych.

Najnowsze dane pokazują, że w 15 krajach średnia długość życia przekraczała średnią UE, przy czym najwyższą średnią długość życia odnotowano w Hiszpanii (84,0 lat), Włoszech (83,8 lat) i na Malcie (83,6 lat). Natomiast najniższą średnią długość życia odnotowano w Bułgarii (75,8 lat), Łotwie (75,9) i Rumunii (76,6). W Polsce oczekiwana długość życia wyniosła 78,6 lat. W porównaniu z poziomem przed pandemią w 2019 r., w 2023 r. 18 krajów UE odnotowało wzrost średniej długości życia, 2 kraje utrzymały się na stabilnym poziomie, a 6 odnotowało spadek. Największy wzrost oszacowano w Rumunii (+1,0 roku), następnie na Litwie (+0,8 roku), Bułgarii, Czechach, Luksemburgu i Malcie (w każdym przypadku wzrost o +0,7 roku). Z drugiej strony największe spadki odnotowały Austria i Finlandia (-0,4 roku każdy), a następnie Estonia i Holandia (-0,2 roku).  

 

Fot. Kolaż flag UE i Polski/Pixabay/pl.pixiz.com

Tomasz Wypych


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo