Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski
343
BLOG

The Trump of Joe Biden

Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Opublikowane wyniki wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, pomimo braku ogłoszenia zwycięzcy są dość jednoznaczne. Co prawda, protesty wyborcze mogą dać Donaldowi Trumpowi zwycięstwo, co prawda Joe Biden nawet jeśli wygra np. 270 do 268 głosów, to będzie pyrrusowe zwycięstwo. Prawda jest taka, jak ją (prawdopodobnie niechcący) ogłosił Andre Perry - Trump jest lustrem w którym przegląda się Ameryka (czyli USA). Oczywiście wg Perry'ego to lustro jest homofobiczne, ksenofobiczne i w ogóle "anty-prawdowe" oraz rasistowskie.

Link jest tutaj, proszę przeczytajcie sami https://www.brookings.edu/blog/the-avenue/2020/11/04/win-or-lose-trump-was-the-mirror-america-needed/.

Ale wystarczy wspomnieć, co Joe Biden robił jeszcze w latach 70-tych. Otóż aktywnie i skutecznie przeciwstawiał się desegregacji transportu szkolnego w swoim stanie (wystarczy sprawdzić wiki!@). Trump, ze zrozumiałych powodów, nigdy takich rzeczy nie robił (OK, miał wypowiedzi interpretowane jako rasistowskie, ale nigdy nie działał w kierunku ich realizacji).

Mamy więc Joe Bidena, 78-letniego geronta, za którego plecami jest niekoniecznie Black American (tak jak nim nie był Hussein Barrack Obama) jako przedstawicieli partii, która powstała jako partia posiadaczy niewolników. Tak, proszę Państwa. A dodatkowo, przywołam tutaj zjawisko tzw Maszyny oraz casus Tammany Hall. Nie wiedzą Państwo o co chodzi? Wujek Google i ciotka Wiki pomogą.

Trump zebrał więcej głosów dzisiaj niż w 2016 roku. Oraz w ogóle więcej Amerykanów (pardon, obywateli USA)  głosowało. Oczywiście, pytanie ilu z nich głosowało będąc martwym (co się łacno zdarzyć może), ale to pytanie do jurysdykcji USA.

Skrzywione czy nie, wyniki wyborów pokazują, ze coraz więcej obywateli USA nie wierzy w mainstreamowy medialny przekaz (używam tutaj słowa mainstreamowy tylko grzecznościowo). I że te same mainstreamowe media mówią im - masz wierzyć w to co mówimy, no doubts. Ocenzurowanie wypowiedzi urzędującego prezydenta mówi samo za siebie.

Niewątpliwie dwa wnioski można tu wysnuć:

a. wygrały media (CNN, etc.)

b. prezydentem USA w roku 2023 będzie Kamela Harris.

God has fucked America (even if it is just a Northern Part). Or was this the other guy doing the fucking?


Krzysztof Rogalski

Widzę, że trzeba jaśniej napisać 1. Dyletant to nie to samo co ignorant. Tylko ignorant tego nie wie. 2. Ponieważ podpisuję się imieniem i nazwiskiem, jestem TY tylko dla tych, którzy mnie znają z realu. 3. Pewnie, że banuję, również zdalnie. Nie ze wszystkimi chcę rozmawiać. 4. Stosuję maść na trolle, więc niech notoryczni zadymiarze nie będą zdziwieni, ze drzwi zamknięte.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka