BLOG
Liczyłam. W ciągu 60s wiadomości na antenie pewnego radia słowo "kryzys" padło 6 razy. Był to blok ogólnoinformacyjny, nie jakieś wiadomości gospodarcze. Zastanawiam się ile w tym kryzysie rzeczywiście jest kryzysu, a na ile tylko media wciskają nam od kilku miesięcy wizję nadciągającej katastrofy... Wyjdźmy z tych teoretycznych rozważań i popatrzmy, jak owa katastrofa rzeczywiście się rodzi. Rano, 5 marca do Pomorskiego Centrum Traumatologii w Gdańsku trafia kobieta z poparzonym przełykiem. Zażyła Cardiamid Coffein. Do mediów informacja dociera z biura prasowego Wojewody Pomorskiego (Rzepa publikuje o 12.08, w tym samym czasie radio Z, GW później o ok.50min). Wojewoda informuje Głównego Inspektora Farmaceutycznego, ten zarządza kontrolę w Polfie. Polfa rozpoczyna "skoordynowaną akcję mającą na celu wyjaśnienie sprawy" . O 15 Polfa podejmuje decyzję, że wycofuje lek ze sprzedaży. Dzisiaj rano pojawia się obszerniejsza notatka: po przeprowadzonej analizie nie stwierdzono nieprawidłowości w produkcji leku. Zobaczymy, co dalej Tak się rodzi kryzys, i tak się nim u początków zarządza. Polfa nie milczy, nie udaje że nic nie wie i że sprawy nie było. Szkoda, że nie umieli tak producenci Konhydronu...
