Nie Smoleńsk, chociaż ważny.
Nie Ukraina, chociaż ważne żeby nie była ruska.
Nie historia, chociaż ważna, ale nie ucieknie.
Te najbliższe wybory do EP wiem, że nie do polskiego parlamentu być może coś zmienią.
Jeżeli rządzący z kolaborantami nie uzyskają wystarczającej ilości głosów to będzie podstawa do wcześniejszych wyborów.
W terminie przewidzianym, czyli w 2015 będzie już za późno.
Inne tematy w dziale Polityka