Chwala mnie. Jako, ze mam u Najwiekszego Salonowego Pisarza bana, to dziekuje mu niniejszym tutaj.
"W mojej ocenie Amstern, po odejściu pantryjoty jest najbardziej wyrazistą postacią w gronie salonowych durniów." itd.
coryllus.salon24.pl/549707,poczet-salonowych-durniow
Mowia o mnie, ze jestem zero. A wiec widac, jestem ceniony. Bo jednostka to nic, dopiero zera zrobia z niej miliony.
Coryllus to fajny facet. Kiedy jeszcze nie byl taki zgorzknialy jak dzisiaj, to dawal mi bana i po jakims czasie zdejmowal. Az pewnego dnia wyrazilem zyczenie kupic jego "serie Misiow". Na haslo "mis" dostalem bana dozywotniego. Co nie przeszkadza panu pisarzowi wspominac mnie czasami zyczliwie w swoich notkach.
Jestem na 102% pewny, ze w prywatnym spotkaniu bawilibysmy sie obaj doskonale. Moze do tego jeszcze dojdzie. Mieszka pono gdzies w zasiegu A4, no i chetnie pisuje na Miemca historycznie.
Z kolei spotkania z Toyahem albo Kamiuszkiem nie moge sobie wyobrazic.
Jeszcze jedna ciekawostka. Odwiniety swiezo nie wiem za co Sowiniec stanowilby w spotkaniiu z Coryllusem i mna perfekcyjne trojkatne kolko graniaste. W tym trojkacie bowiem kazdy uwaza pozostalych za skonczonych durniow. Niemniej pol litra obalilibysmy rowniusienko bez uzycia menzurki.
119494
Komentarze