Okładka
Okładka
dubysmolenskie dubysmolenskie
711
BLOG

Zappa, Platon, Król Lear i pudle,czyli nie dla Osiejuka kiełbasa

dubysmolenskie dubysmolenskie Kultura Obserwuj notkę 38

Szanowni Państwo,

Kontynuując mój cykl poświęcony postaci Franka Zappy, dziś skupię się na warstwie filozoficznej tekstów jego utworów, abyśmy mogli znaleźć wspólnie jeszcze jeden powód, dla którego percepcja pana Osiejuka nie jest w stanie ogarnąć zjawiska. To, że ów biedak nie zna się na muzyce, to jedno, ale być może ma też problemy z angielskim i w z związku z tym teksty piosenek Zappy są dla niego zupełnie nie do pojęcia. Sprawę komplikują dodatkowo odniesienia do klasyków filozofii i literatury, co prowincjonalnego pisarza musi doprowadzać do apopleksji, albo co najmniej do rozwolnienia.

Znalazłem w sieci tłumaczenie fragmentu pewnej książki i zadałem sobie tytaniczny trud poprawienia jego czytelności, poprzez dodanie polskich znaków diaktrycznych  i usunięcie odnośników.  Z góry przepraszam za ewentualne błędy, ale mam trochę mało czasu, a poza tym paznokieć mi z palca schodzi i kiepsko mi się pisze.

Zamieszczam ten niełatwy i być może przydługi tekst z myślą o tych czytelnikach, którzy nie kupują raczej książek pana Osiejuka, a z drugiej strony mają mgliste pojęcie o Franku Zappie. Jeśli kogoś zachęcę do zainteresowania się człowiekiem, który zawsze był wierny swoim poglądom i dawał odpór wulgarnym tłumom, będzie mi bardzo miło.

Jeśli zaś zniechęcę  przy okazji do twórczści pana Osiejuka, to będe zadowolony w dwójnasób, bo chamstwu i prostactwu należy się przeciwstawiać z całych sił i w ramach moźliwości.

Tak więc zapraszam do lektury fragmentu książki  Bena Watsona Frank Zappa: The Negatwe Dialectics ofPoodle Play, New York 1995, s. 242 - 250.

 

Apostrophe (‘) i Król Lear


Apostrophe O to Król Lear w wydaniu Franka Zappy, absolutne arcydzieło - mrozi swą abstrakcyjnością, oszałamia inteligencją, a przy tym jest wielce niedorzeczne. Słynny dialog Króla i Błazna w Learze, zrównujący przyziemną rzeczywistośćć z absurdem, zostaje tu podjęty jako dialog między Zappą i jego psem. Błyskotliwy, bezwstydny hu­mor, w jaki ten album obfituje, spowodował oczywiście, że zignorowali płytę nawet ci postmodernistyczni krytycy, którzy utrzymują, iż wzniśli się ponad tradycyjne granice oddzielające sztukę „wysoką" od frywolnej.

Jest tu zamarznięte pustkowie, archetypiczne spotkanie, w wyniku którego jeden z bohaterów zostaje oślepiony, jest medytacja na temat orgazmu i czasu, refutacja Platona, a także komentarz polityczny i sa­tyra na religię. Obrazy z Króla Leara nieustannie koresponduą z obra­zami na Apostrophe ('). U Szekspira Lear mówi: „Z niczego nic nie uzyskasz", co daje początek obsesyjnej serii odniesień do nicości, pustki, absolutnego zera. „Teraz wyglądasz jako zero bez cyfry" - mówi Błazen. Apostrophe O rozpoczyna się od serii rymów na „O"


Dreamed I was an Eskimo - śniło mi się, że jestem Eskimosem

Frozen wind began to blow -  Rozpętał się mroźny wicher

Under my foot and around my toe-  Pod moimi butami, wokół moich stóp

Frost had bit the ground below -  Mróz wżarł się w ziemię

Was a hundred degrees below zero -  Było sto stopni poniżej zera


Narrator ma na imię Nanook. Nanook z północy to tytuł pionierskie­go reportażu z życia Eskimosa autorstwa Roberta Flaherty, opubliko­wanego w 1920 roku. W „Nanook Rubs It" Nanook oślepia myśliwego, nacierając jego oczy śniegiem zabarwionym psią uryną. Ślepota jest też jednym z centralnych motywów Króla Leara: Goneryla dowodzi swej dwulicowosci, mówiąc do ojca: „droższy mi jesteś nad światło oczu". Kentowi, gdy staje w obronie Kordelii, Lear odpowiada: „Precz mi z oczu!". Tragiczne oślepienie Gloucestera stanowi kulminację tych metafor.

W Aposłrophe (') filozoficzny dialog z psem ma swoje źródło w za­pachu („Stink-Foot"). Utrata wzroku i poleganie na zmyśle węchu są ściśle ze sobš powiązane. Mówi Błazen:

Kto się kieruje węchem, ten i widzi to czy owo, jesli pominšć slepców; a na dwadzieścia nosów nie ma ani jednego, który by nie poczuł smrodu.

Regana podsumowuje slepotę Hrabiego Gloucestera, rozkazujac:

Wyrzucić go za bramę, niech wywęszy Drogę do Dover.

Lear każe natomiast zzuć sobie obuwie:

Sciągnijcie mi buty, żywo! Mocniej, mocniej, tak!


Z wysiłkiem zdjawszy własne buty, Zappa każe Fido przynieść sobie pantofle. W Królu Learze Ksiąze Kornwalii zestawia stopę (organ dominacji) z okiem (organem percepcji):

Nic nie ujrzysz. Trzymajcie krzesło. Obcasem rozgniotę

Te slepia.

 

Podczas występów na żywo Zappa uzupełnia utwór „Stink-Foot" o pokaz psiej dyscypliny.

FZ: Chodż tu, Fido, chodź, Przynies panu pantofle, piesku... Fido, kazałem ci przyniesć pantofle!

F: Ach, Frank, taki byłem nawalony, że nie mogłem utrzymać ich w pysku.

FZ: Fido, kiedy duży człowiek każe małemu zwierzęciu przyniesć pantofle, a małe zwierzę nie przynosi pantofli, to znaczy, że małe zwierzę może być ukarane do maksymalnego wymiaru kary, jaki przewiduje Prawo Cesarskie!

F: Nie zgrywasz się?

FZ: Nie, Fido. Muszę cię ukarać.

F: 'Skrzywdź mnie, skrzywdź mnie, skrzywdź mnie.

FZ: Więc dobrze.


W Królu Learze także pobrzmiewaja filozoficzne implikacje władzy dominacji społecznej.

Prawdę jak kundla trzeba batem wypędzać do budy.

bo kiedys im wcisnął rózgę do ręki, a sam spuscił portki..

Jak pies - nie mysi, lecz biegnie przy nodze.

Widziałeś kiedy, jak chłopski pies ujada na żebraka? jak biedaczysko zmyka przed kundlem? Otóż i masz wielki symbol władzy: człowiek nawet psu okaże posłuch, jesli na urzędzie.

Podły strażniku prawa, wstrzymaj krwawa Dłoń! Czemu smagasz tę dziwkę? Sam sobie Wychłostaj plecy. Aż się palisz, żeby Użyć z niš tego, za co ja batożysz.

Sado-masochizm i psie posłuszeństwo: przykłady symbolicznej dominacji od Szekspira po Franka Zappę. W „St. Alfonzo's Pancake Breakfast" urodziwa parafianka mówi: „Bądź dla mnie szorstki! (Skrzywdź mnie, skrzywdź mnie, skrzywdź mnie, oooooch!)".

Gdy Lear podróżuje od Goneryli do Regany i z powrotem, jego orszak zmniejsza się ze stu rycerzy do pięćdziesięciu, do dwudziestu pięciu, a wreszcie do zera - metafora handlu wymiennego i kurczacych się wpływów. Matka napomina Nanooka:

Don't be a naughty Eskimo-wo-oh Badź przyzwoitym Eskimo

Save your money don't go to the showl Nie przepuszczaj pieniędzy na kino

Pustkowie Leara i zamarznięta pod sniegiem ziemia jałowa w Apo­strophe (') to pejzaże swiata opartego na gospodarce wymiany, w któ­rym panuje zerowy stopień ludzkich uczuć i ciepła. Psychoanalitycz­nym symbolem utraty jest kastracja, którš Freud utożsamiał z oslepie­niem.

Freud interpretuje mityczną ślepotę Edypa jako kastrację (Edyp odebrał sobie wzrok ze wstydu, odkrywszy, że kochał się z własną matką). W Learze Błazen czyni żartobliwe uwagi na temat kastracji:

Ta co jest jeszcze dziewicą i z mego odejścia się śmieje Niedługo nią zostanie, chyba że c o œ się przytnie

Opowieść o tym, jak Nanook oślepia trapera, jest zatytułowana „Nanook Rubs It" Czynność tę Nanook wykonuje „energicznym okrężnym ruchem". Refleksyjną i narcystyczną naturę masturbacji wyrażało kołowe obrazowanie w piosence „Disco Boy", a ślepota to, oczywiście, tradycyjna kara za onanizm:


JOHNNY OTIS: Mamusia ci pewnie mówiła, że oślepniesz od tego.

A ty powiedziałeś: Nie mógłbym robić tego tak długo, aż będę musiał nosić okulary?


Oczywiście nie Nanook zostaje dotknięty slepota, lecz mysliwy (traper). Jednakże, ponieważ historia rozgrywa się we śnie, tożsamość bohaterów jest płynna. W utworze „Nanook Rubs It" czyjś głos woła: „Chodź tu, Fido, chodź tu Fido!", a w tekście chóru w „St. Alfonzo's Pancake Breakfast" pojawiają się słowa: „Przyniosłem ci sniegowce". Każdy element na płycie zastyga w odbicie wszystkich innych. Mamy tu do czynienia nie tyle z linearną narracja, co z konglomeratem symptomów. Fakt, że na każdym kroku odzwierciedlają one metaforykę Króla Leara, jest rezultatem nie swiadomych odniesień literackich, ale poszukiwania srodków wyrazu adekwatnych do ekonomicznych i psychoanalitycznych lęków społeczeństwa opartego na systemie wy­miany.


„Excentrifugal Forz" to jakby wyabstrahowany wczesniejszy utwór Zappy „More Trouble Every Day", tym razem z genitalnymi protagonistami:

Popatrzę jak rubinek Swój ulubiony gładzi Prostuje turban I tryska kropla mazi I’ll watch him buff that Tiny ruby that he use He'll straighten up his turban An' eject a little ooze

Obok poetyckich obrazów łechtaczki i członka, słowa utworu niczym w marzeniu sennym zaprzeczaja kategorii czasu:


Dowiem się

Jak wyglada przyszłosć

Bo on już w niej był

FU find out

How the future is

Because that’s where he's been

Wydaje się, że jest to nawiązanie do sloganu „Przyszłość jest rodza­ju żeńskiego" - stosunek płciowy jako jasnowidztwo, orgazm jako olśnienie - poczęcie nowego pokolenia.

Freud porównuje mechanikę genitalnej seksualności z lodem w przypisie, jaki znajdujemy w wydaniu Psychopatologii życia codzien­nego z 1904 roku:

Ze snu P wynika, że lód jest w rzeczywistości antytetycznym symbolem erekcji: to cos, co twardnieje w ujemnej temperaturze, a nie-jak penis -w cieple (podnieceniu). Te dwie przeciwstawne koncepcje seksualności i śmierci łączą się często w spostrzeżeniu, że sztywnosć jest jednym z objawów smierci.


Apostrophe (') rozgrywa się w Arktyce i pełen jest żartobliwych Uwag na temat masturbacji i erekcji. Zappy wyważony sposób prezentacji tekstu zdaje się zapowiadać spójną narrację, ale jego opowiesć rozpada się: zamiast morału otrzymujemy persyflażową choć wyko­nana z kamienna twarza żonglerkę kilkoma sposród najpoważniejszych tematów znanych kulturze europejskiej. Tylko „Stink-Foot" podnosi napięcie, jakby spiacy usiłował przemysleć cos we snie: to tu mamy szukać „sedna sprawy". I faktycznie, z niewielka pomoca Teodora Adorno i Platona, znajdujemy je.

Pudelki i filozofia

W Apostrophe (') atak na Platona przybiera formę bluesowej recy­tacji, dialogu nazwanego „Stink-Foot" . Inspiracja do napisania tego utworu była reklama telewizyjna męskiego dezodorantu usuwajacego przykry zapach stóp, w której pies przewraca się na grzbiet jak martwy, gdy jego pan zdejmuje obuwie. Mówi Zappa:

Jesli ktoś sadzi, że jestem fetyszysta, który upodobał sobie psy, jest w błędzie. Nie ma w tym nic głębokiego - to po prostu rozrywka. Pudle sa dla mnie wygodnym srodkiem przekazywania pewnych tematów filozoficznych, o któ­rych trudno byłoby mówić w inny sposób.

Fedon to tytuł dialogu Platona poświęconego niesmiertelnosci duszy, zawierajacego historię smierci Sokratesa opowiedzianą przez Fedona, jednego z jego ulubionych uczniów. Oto jak Frank Zappa przedstawia genezę pomysłu z pudełkami, zapowiadajšc na scenie utwór „Dirty Love":


Na początku Bóg stworzył światło. Wkrótce potem Bóg stworzył Pudla. Jak może pamiętacie z dzieciństwa, Bóg miał talent do stwarzania różnych rzeczy, choć od tamtej pory Jego rzemiosło znacznie podupadło (za to Japończycy kontynuują Jego dzieło), ale gdy stworzył Pudla, od razu było widać, że to całkiem bystry pies. Siersć równomiernie pokrywała całe jego urocze, drobne, zwarte psie ciałko (nie wiem jak wam, ale mnie się to podobało). Później jednak Bóg popełnił dwa poważne błędy. Pierwszy błšd nazywał się Mężczyzna, a drugi Kobieta. Kobieta popatrzyła na Pudla i powiedziała do siebie: „O ra­ny, ależ bym chciała przelecieć tego psa, tylko że on jest dla mnie za mało n a czasie." Naonczas Mężczyzna uciekł w te pędy z Rajskiego Ogrodu, znalazł sobie posadę i przyniósł wypłatę Kobiecie, która wzięła ja i poszła do sklepu kupić parę nożyczek. A nożyczkami przystrzygła siersć Pudla w tych oto istotnych miejscach: Pysk, Gardziel, Medulla, Managua, i Garnir - o tutaj. A następnie usadowiła psa w pozycji sprzyjajšcej nadciągającym zabiegom erotycznym. Ustawiła więc Pudla i położyła się i uniosła nogi w górę, o tak, i spojrzała wyżej wspomnianemu Pudlowi głęboko w oczy i powiedziała:


 

Daj mi

Swa nieczysta miłość

Jakbys padał w ramiona

Smoka w swoich snach.

 

Give me

Your dirty love

Like you might surrender

To some dragon in your dreams (30)


W Dialektyce Oświecenia Adorno zestawia znane z dworów królew­skich zjawisko wykorzystywania karłów jako dostarczycieli rozrywki z modą na pieski pokojowe. Mówiąc o pozycji kobiet w rządzonym przez mężczyzn społeczeństwie, Adorno wyjasnia, że znajdują one ujście w zainteresowaniu neo-Buddyzmem i Pekińczykami, których zniekształcone mordy (zarówno obecnie, jak i na starych malowidłach) przywodzš na myśl dworskich błaznów, których wyparł postęp. Wygląd tych małych piesków, podobnie jak komiczne podskoki garbusa, do dzis odbierane sa jako przejawy spaczenia natury.

Adorno mówi o niepokoju czy lęku podobnym do tego, jakim napawa nas widok pudla. Adorno tłumaczy reakcje ludzkie, odwołu­jąc się do freudowsko-marksistowskiej terminologii; Zappa dobiera tematy intuicyjnie, według swojej surrealistyczno-reporterskiej estety­ki, ale obaj mówia o tych samych sprawach. Przystrzyżony pudel oraz karzeł (suka Evelyn „rozważa istotę zachowania karłów" na płycie One Size Fits Ali) jednako symbolizują ujarzmiona naturę.

Gdy Bubba (impresario Zappy podczas tournee w 1976 roku) przegrał z Johnem Smothersem, potężnego wzrostu „gorylem" Zappy, w grze w trik-trak, jako zwyciężony musiał ogolić sobie brodę (gdyby przegrał Smothers, miał przestać golić głowę). Podczas koncertu w Troy w stanie Nowy Jork w 1976 roku Smothers zgolił Bubbie brodę na scenie, co zastapiło zwyczajowy „wykład o pudlach" (który Zappa określał zawsze jako „pogadankę na temat genezy uwodzenia pudli") Zapytany, jak się czuł golony na oczach widowni, odpowiedział: „Jak schmuckl" - słowo w języku jidysz oznaczające obrzezany napletek. Jak Dalila pozbawiła Samsona męskości obcinając mu włosy, tak i strzyżenie pudli oraz rytualne golenie brody są metaforami kastracji. Fedon/Fido, spragniony domowego ciepła i bezpieczeństwa oraz wiary w nieśmiertelnosć, posłusznie przynosi panu pantofle (oczeku­jąc należnej dawki „pociechy"). Przystrzyżony, jednakże, doświadcza czegos innego: poczucia straty, kastracji, śmiertelnosci.


FEDON: Ja powiem. Bo właśnie siedziałem po jego prawej stronie obok łóżka, na jakimś stołku, a on miał stołek znacznie wyższy od mego; otóż pogłaskał mnie po głowie i zebrawszy w garść moje włosy na karku - nieraz bywało, miał zwyczaj bawić się moimi włosami:

- Więc to jutro - powiada - [To mówi Sokrates] Fedonie, gotoweś sobie dać

ostrzyc te piękne włosy.

- Zdaje się, że tak, Sokratesie - powiedziałem.

- Nie! jeżelibyś tylko mnie posłuchał.

- Albo co? - powiedziałem.


Dzisiaj, mówi, i ja swoje, i ty ostrzyżesz te, tutaj; jeżeli nam mysl nasza zemrze i nie potrafimy jej wskrzesić. A ja, gdybym był toba i tak by mi dowód uciekł, to bym sobie poprzysiagł, jak obywatele Argos, że nie prędzej włosy zapuszczę, aż na nowo stanę do walki i pobiję mysli Simiasza i Kebesa.

W grze w pudelki, jak we śnie, symbole zawierają zagęszczone, wielorakie znaczenia - sprzeczności nie wykluczaja się, lecz istnieja obok siebie. Fido to polimorficzna perwersja, przystrzyżona, przycięta do poziomu genitalnego; to okaleczona natura, spętana i przykrojona przez cywilizację; Fido/Fidon to pełen nadziei aspirant do wiary w nieśmiertelnosć, który, widzac ruinę swych marzeń, na znak żałoby obcina sobie włosy.


Heh-heh-heh... sick...

Well then Fido got up off the floor

an' he rolled over

An' he looked me straight in the eye

An' you know what he said?

Once upon a time

Somebody say to me

(This is a dog talkin' now)

What is your conceptual '

Continuity

Well, I told him right then (Fido said)

It should be easy to see

The crux of the biscuit Is the Apostrophe (')

 

He-he-he... ohyda...

Wtedy Fido wstał z podłogi,

przekręcił się

I spojrzał mi prosto w oczy

I wiesz co powiedział?

Pewnego razu


Ktoś mnie kiedyś zapytał (To mówi pies)

Jak się przedstawia twoja konceptualna

Kontynuacja

Więc od razu mu powiedziałem (Rzekł Fido)

Że to powinno być jasne

Sedno sprawy Leży w Apostrofie (')


Well, you know

The man who was talkin' to the dog

Looked at the dog an' he said:

(Sort of staring in disbelief)

“You can't say that!"

He said


 

IT DOESNT, 'n YOUCAN'T!


I WON'T,'n IT DON'T


IT HASN'T, IT ISNT, IT EVENT AIN'T


'N IT SHOULDN'T... IT COULDN'T


he told me NO NO NO!


I told him YES YES YES!


I said „I do it all the time...


Ain't this boogie a mess!"


 

THE POODLE BY-EE-ITES

THE POODLE CHEWS IT


THE POODLE BY-EE-ITES


THE POODLE CHEWS IT34

No i wiesz

Ten facet, który rozmawiał z psem

Spojrzał na niego i rzekł:

(Jakby nie wierząc własnym oczom)

„Nie możesz tak twierdzić!"


Powiedział


 

„NIE LEŻY! NIE MOŻESZ!


JA NIE CHCĘ, NIE MA MOWY!


TAK NIE BYŁO, TAK NIE JEST


NIE MOŻE BYĆ I NIE POWINNO"


On na to NIE NIE NIE!


Ja wtedy TAK TAK TAK!


Mówię mu „bez przerwy to robię...


Nabrudziłem, niech to szlag!"


PUDEŁEK GRYZIE

PUDEŁEK ŻUJE

PUDEŁEK GRYZIE

PUDEŁEK ŻUJE


 

Erik Satie wykorzystał Fedona, obok innych dialogów, jako tekst do swojej kantaty zatytułowanej Socrate, napisanej w 1918 roku i wykona­nej na festiwalu nazwanym „Wszechswiat Franka Zappy" w Nowym Jorku, w listopadzie 1990 roku (Zappa był zbyt chory, by móc wziać w nim udział). Jest to, przynajmniej teoretycznie, „faktyczny" zwiazek Zappy z Platonem, gdyż Zappa zawsze deklarował zainteresowanie muzyką Erika Satie. Organizatorzy festiwalu, idac w slad za Satie, przedstawili bohatera Platona w pozytywnym świetle, a nawet porów­nywali Zappę do Sokratesa, jako ludzi wiernych swoim poglądom, dających odpór wulgarnemu tłumowi. Kwestię dodatkowo kompliku­je fakt, że Satie opuścił fragment tekstu dotyczacy włosów, po słowach „gotóweś sobie dać ostrzyc te piękne włosy", przez co „Tuferas couper ces beauxcheveux, n'est-cepas?" można zrozumieć jako „Każ obciąć sobie włosy, proszę" - tłumaczenie poprawne, o ile czytelnik nie wie, że w oryginale Sokrates, w kolejnym ustępie, udowadnia że, skoro dusza jest nieśmiertelna, Fedon nie powinien obcinać włosów na znak żałoby po śmierci Sokratesa. Jest jeszcze wiele innych kwestii filozofi­cznych, które pokazuja, że Zappa jest Nemezis Platona raczej, niż jego sprzymierzeńcem.


 tłum. MAREK JEDLIŃSKI

-------------

 

 

Jestem dobry w tym co robię, ale czasem brak mi motywacji i wtedy tego nie robię i piszę bloga.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura