andrzej wianecki andrzej wianecki
3641
BLOG

Dlaczego padam ze śmiechu przed Trybunałem Konstytucyjnym !

andrzej wianecki andrzej wianecki Polityka Obserwuj notkę 49

Nie odczuwam niepokoju w zamieszaniu wokoło Trybunału Konstytucyjnego.   TK  to fikcja więc ta cała  histeryczna "piana" budzi mój śmiech i zażenowanie.

I. Po pierwsze sam wybór sędziów TK dokonywany przez władzę ustawodawczą (w Polsce  równoznaczną również z władzą wykonawczą) urąga podstawowej zasadzie demokracji - trójpodziału władzy. Trójpodział ten zapisany jest  jako podstawa ustrojowa w naszej konstytucji - art. 10 !    Dla każdego jest chyba jasne , że nominowany na prestiżowe i dobrze płatne stanowisko jest uzależniony od  decydującego  o  wyborze . Ustawa o TK , która partii władzy ustawodawczej i wykonawczej oddaje decyzję  o składzie  TK  w oczywisty sposób rujnuje fundament zasady trójpodziału władzy i w oczywisty sposób nie jest zgodna z naszą konstytucją.  Rozumiem, że  nominowani przez partie władzy,  sędziowie TK  , prokuratorzy i prezesi sądów przedkładają swój prywatny interes nad publiczny i milczą w tej sprawie.  Rozumiem też przedstawicieli IV władzy czyli dziennikarzy i publicystów  państwowych środków przekazu , bo ich uzależnienie od polityków jest podobne.  Przyznaję , że nie do końca potrafię zrozumieć pomijanie tego problemu przez niezależne od polityków media i organizacje.

II. Po drugie jak szkodliwe jest ignorowanie zasady trójpodziału władzy mogliśmy doświadczyć gdy TK usankcjonował nacjonalizację emerytalnych oszczędności obywateli zgromadzonych w OFE.   Wyrok  wydany  rok po samej nacjonalizacji jakby z góry wiadomo było , że nie trzeba się spieszyć bo czas nie gra roli skoro nie będzie konieczności naprawiania żadnej szkody a chodziło przecież o niebagatelną kwotę 150 mld zł !   Tym wyrokiem odebrano Polakom nie tylko realne oszczędności emerytalne  , ale  przede wszystkim podstawowe prawa konstytucyjne.  Konstytucja gwarantuje nam przecież wolność a gospodarkę opiera na wolności działalności gospodarczej i własności prywatnej - art.20. 

III. Po trzecie przy politycznych nominacjach sędziów TK obecna zasada jego orzekania w sprawach zgodności ustaw w okrojonym 5 lub 3 osobowym składzie  rodzi obawy dobierania składu pod polityczne zmówienie wyroku , tym bardziej , że to  polityk prezydent decyduje kto ma być prezesem TK  decydującym o składzie orzekającym. 


IV. Po czwarte pytam dlaczego prezes TK oraz inne zrzeszenia i organizacje związane z porządkiem prawnym nie alarmowały gdy PO próbowało zawłaszczyć nominacje sędziów TK należne nowemu parlamentowi ?  Czy ktoś wtedy  słyszał w wiadomościach o  zamachu na demokrację ? Nie słyszałeś ? Więc  zadaj sobie pytanie kto i dlaczego Tobą manipuluje !  

 

Andrzej Wianecki

Jestem z dobrego 1964 rocznika, mąż i ojciec .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka