Tym chyba tylko należy tłumaczyć jego dzisiejsze zachowanie podczas konferencji prasowej w Brukseli.
Film z kabaretowego posiedzenia rządu Roberta Górskiego wkleiłem tylko dlatego, aby pokazać, że zwroty użyte dziś przez premiera Tuska są prawie żywcem zapożyczone z tego kabaretu.
Premier Donald Tusk zapowiedział w piątek, że prawdopodobnie przekaże polskiej opinii publicznej "uargumentowany i dłuższy wywód na temat historii śledztwa smoleńskiego" oraz na temat tego, co z tą sprawą robi parlamentarny zespół Antoniego Macierewicza i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Ja się nie dziwię ludziom w Polsce, że po tym upiornym zachowaniu (...), jakie wytworzył PiS z Macierewiczem na czele (...), mają poważny problem, żeby zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi - podkreślił Tusk na konferencji prasowej w Brukseli pytany o sondaż TVP, według którego 45 proc. Polaków nie wie, komu wierzyć w kwestii wyjaśniania katastrofy smoleńskiej.
- Ja pozwolę sobie prawdopodobnie przekazać polskiej opinii publicznej taki uargumentowany i dłuższy wywód na temat historii śledztwa smoleńskiego i tego, co z tą sprawą robi zespół Macierewicza i prezes Kaczyński - zapowiedział premier.
"Zrobili rzecz straszną i powinni za to wziąć odpowiedzialność"
- Uważam, że najwyższy czas, aby powiedzieć, nie pół żartem, nie pół serio, nie w tonie kabaretowym, tylko naprawdę serio powiedzieć, co ci politycy zrobili ze sprawy smoleńskiej i zrobili z Polakami. A zrobili rzecz straszną i powinni wziąć za to odpowiedzialność - oświadczył Tusk.
http://fakty.interia.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje/aktualnosci/news-tusk-bedzie-analiza-historii-sledztwa-smolenskiego,nId,1048943
Symptomatyczne jest użycie tu przez Tuska zwrotu że "prawdopodobnie przekaże". Przy zapowiedziach dotyczących majacych nastapić cudów, które w końcu niestety nie nastąpiły, nie miał tych watpliwosci.
Ja w każdym razie będę czekał panie premierze z niecierpliwością na zapowiadaną akcję, a także szczegółowe wyjaśnienie owej "rzeczy strasznej", jakiej mieli dopuścić się dwaj wymienieni złoczyńcy, w przeciwieństwie do bohaterów strony rządowej przygotowujących samą wizytę, jak i prowadzących śledztwo po niej, których jak dotąd spotkały same odznaczenia i awanse.
Co wyście zrobili ze sprawy smoleńskiej i co zrobiliście z Polakami, to już wiemy.
Inne tematy w dziale Polityka