Anna Anna
50
BLOG

Przeczytałam sobie komentarz

Anna Anna Polityka Obserwuj notkę 30

Przeczytałam sobie komentarz Kaśki (Pyzola) spod tekstu Jankesa, i mnie strzeliło, w sensie pozytywnym. Od paru dni gadamy o tym kto powinien reprezentować PiS w wyborach Prezydenckich, i tutaj ludzie listy piszą, ale też prywatnie się rozmawia już w tym tygodniu także. Kto powinien zostac kandydatem z PiS-u zdecyduje Jarosław Kaczyński, wiadomo, i ja tutaj żadnych "moich" kandydatów nie będę wymyślała.

Dlaczego tak mnie strzeliło,otóż, jak ten komemtarz przeczytałam, strzeliło mnie bo z Ojcem sobie o tym gadamy trochę, i On twierdzi, że najlepiej będzie jak Jarek pozostanie w PiS-ie, pomimo tych wszystkich pobożnych życzeń redaktora Janke, czy innych, którzy by chcieli widzieć PiS po swojemu. Z tymi pobożnymi życzeniami jest natomiast kłopot, jest taki jeden mały problem, jak ktoś chce widzieć jakąś partię po swojemu, to chyba najprostsza do tego droga prowadzi poprzez założenie własnej. PiS jest partią Jarosława Kaczyńskiego, i to on decyduje co się w niej dzieje, jak w PiS-ie zabrakienie Jarosława Kaczyńskiego, to niewiadomo czym się ta partia stanie. Wiadomo? no nie wiadomo.

I teraz wracam do mojego kochanego Staruszka (on jest naprawdę już starszym człowiekiem) otóż on ma jakąś taką magiczną zdolność rozumienia wszystkiego, nie, nie magiczną, to jest facet z mózgiem, i stawiania na dobrego konia, nie tyle dobrego, bo ładnie opakowanego, albo takiego co pierwszy przychodzi na metę, ale dobrego dla sprawy, dobrego z punktu widzenia historii, i z punktu widzenia przyszłości. Przez te lata komuny nigdy nie miał żadnych wątpliwości, a po 89 chyba jeszcze mniej. On bez pudła wszystkich tych ludzi był wstanie w try miga umieszczać w odpowiedniej perspektywie, i zdarzało mi się z nim nie zgadzać w tych sprawach kiedyś. Nie zgadzałam się, a później wszystko i tak wychodziło na jego. Niemal wszystko.

Dlatego też od lat trzymam się tego co mówi, i wydaje mi się, że całkiem dobrze na tym wychodzę, znaczy się, nie muszę się za siebie wstydzić, przynajmniej nie aż tak bardzo. Zawsze biorę pod uwagę co mówi, a teraz mówi, że Jarek powinien się trzymać partii, bo jakby PiS wygrał wybory, to tylko on powinien zostać Premierem. Dopuszcza myśl, że Gilowska mogłaby w PiS-ie jakąś większą role odgrywać, ale to dopiero w drugiej kolejności.

Pilnować Partii. Tak Radzi.

Tak więc ,choć ten komentarz Pyzola odbiega w treści dość poważnie od mojej rozmowy z Ojcem, to sens został zachowany, warto go sobie przeczytać.

http://jankepost.salon24.pl/173746,czy-jaroslaw-kaczynski-zbuduje-nowy-oboz

Na zakończenie jeszcze dodam, oprócz wszystkich ważnych dla Polski spraw, to jest jeszcze i ta, że jakby miało się okazać, iż to śledztwo w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem utknie z wieloma niewiadomymi, to tylko mając władzę w swoich rękach, będzie mógł Jarosław Kaczyński podjąć próbę dowiedzenia się prawdy.

 

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Polityka