Odnaleziono siedem balonów, które w Wigilię wleciały nad Polskę z kierunku Białorusi. Cztery z nich znaleziono na terenie województwa podlaskiego, trzy w województwie lubelskim. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, mogą to być tzw. balony przemytnicze wykorzystywane do transportu nielegalnych papierosów, choć niewykluczone, że to celowa zagrywka Moskwy i Mińska, by przetestować polskie zdolności reagowania na zagrożenie.
Kilkadziesiąt balonów wykrytych w wigilijną noc
Informację o naruszeniu przestrzeni powietrznej przekazało w czwartek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. O godzinie 21 w Wigilię wojsko zgłosiło policji, że z terytorium Białorusi wleciało nad Polskę kilkadziesiąt balonów. Mowa nawet o 60 sztukach, jak podała Republika.
Policjanci natychmiast rozpoczęli działania poszukiwawcze. W mediach społecznościowych czytamy, że odnalezionych zostało dotąd siedem obiektów. Służby podkreślają, że poszukiwania kolejnych trwają. O pierwszych znaleziskach informowała już wcześniej podlaska policja. Trzy balony odnaleziono w Goniądzu, Boguszewie i Zaborowie. W pakunkach znajdowało się ponad 5 tys. paczek nielegalnych papierosów.
Apel o ostrożność do mieszkańców
Policja apeluje do mieszkańców o szczególną ostrożność i przypomina, by nie zbliżać się do balonów oraz nie podejmować prób ich zabezpieczania we własnym zakresie. Każdy taki obiekt należy niezwłocznie zgłosić odpowiednim służbom.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zaznaczyło, że lot wszystkich balonów był monitorowany przez systemy radarowe. Dla bezpieczeństwa na pewien czas wyłączono część przestrzeni powietrznej nad województwem podlaskim dla ruchu cywilnego. Tego samego dnia polskie myśliwce przechwyciły i eskortowały rosyjski samolot rozpoznawczy, który przelatywał nad Bałtykiem w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.
Nawrocki i BBN w kontakcie z MON
- W godzinach porannych Prezydent RP Karol Nawrocki został poinformowany przez Szefa BBN ministra Sławomira Cenckiewicza o zdarzeniach w polskiej przestrzeni powietrznej nocą z 24 na 25 grudnia w związku z wlotem ze strony Białorusi łącznie kilkudziesięciu obiektów oraz przechwyceniem przez polskie myśliwce rosyjskiego samolotu rozpoznawczego w pobliżu granicy polskich wód terytorialnych. Szef BBN pozostaje w tej sprawie w kontakcie z wicepremierem, ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - informowało BBN wczoraj.
- Trwa analiza przebiegu obu zdarzeń, ich skutków i potencjalnej korelacji. Z dostępnych i zweryfikowanych danych wynika, że kilka (cztery) dotychczas odnalezionych przez odpowiednie służby w RP obiektów zidentyfikowano jako prawdopodobnie balony przemytnicze.
Jednak masowy charakter naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, jego wystąpienie w szczególnym czasie świątecznym, ocena aktywności rosyjskiego samolotu na Bałtyku, a także fakt, że do podobnych zdarzeń dochodziło w ostatnim czasie na Litwie, może wskazywać, że była to prowokacja pod przykryciem działania przemytniczego - dodało biuro.
Fot. Balon przemytniczy/zdj. ilustracyjne/Podlaska Policja
Red.
Inne tematy w dziale Polityka