WIS24 dzisiaj wyemitowało wywiad z Edmundem Klichem, który podał kilka informacji, które wymagają odpowiedzi, które wymagają odpowedzi rządu.
Edmund Klich twierdzi, że można było dogadać się z Rosjanami, żeby zastosować inne procedury współpracy niż te które wynikają z przepisów międzynarodowych. Jego zdaniem cała sytuacja jest nadzwyczajna i może stanowić podstawy do tego by przyjąć inne procedury, niż te obowiązujące, i te które wynikają z normalnej procedury, kiedy rozbije się samolot jednego kraju na terytorium innego. Jednak, jego zdaniem, nikomu, ze strony polskich władz, nie zależało na tym by te procedury zmienić.
W wywiadzie powiedział, że oczekiwano od niego, by zrobił wszystko by na konferencji prasowej nie mówić o tym, że czarne skrzynki będą ujawnione, bo wszystko wskazuje na to, że to się stać nie może.
Edmud Klich ,Szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych,powiedział, że zmuszano go do współpracy z prokuratorami, i że nie było współpracy ze strony rządu, w szczególności ministra Bogdana Klicha, który, zdaniem Edmunda Klicha, zmusił go do tej współpracy, jednocześnie też do tego, by oddał w ręcę wojskowych, swojego meteorologa oraz wszystkich ekspertów, oraz tłumaczy przysiegłych, działających na rzecz tej komisji.
Zdaniem Edmunda Klicha władza chce zwalić winę na pilotów, a nie na błędne procedury, które zdaniem Edmunda Klicha mogły być powodem tej katastrofy.
Ja tego nie wiem, wiem jedno, zanim się ta nasza tragedia wydarzyła, to WIELOKROTNIE Prezydentowi odmawiano samolotu w ogóle, na różnorakie wizyty Głowy Państwa. Odmawiano mu tego konstytucyjnego prawa (i tutaj Arabski ( a za nim Tusk) mam nadzieję już się smażą we własnym sosie) przy okazji innych wizyt zagranicznychi, które odbywał, i przy okazji których zwracał się do Rządu PO o transport. Ta cała medialna nagonka, związana z propagandą, jakoby Prezydent był niepotrzebny, też tworzyła ogromne zagrożenie dla Głowy Państwa, bo powodowała, że ten pijarowy rząd, ta pijarowa partia, będzie to brała pod uwagę.
I brała.
Temu wszystkiemu obok ministra Klicha jest winien minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski, oraz szef szefów czyli Donald Tusk.,
Po drodze mamy bardzo wiele innych informacji na temat tej Smoleńskiej Katastrofy, mamy bardzo wiele niewyjaśnionych spraw, mamy sporo pytań, my jakieś filmy amatorskie z miejsca wypadku, mamy wiedzę na temat polityki Lecha Kaczyńskiego, która była polityką łączącą państwa europy wschodniej przewciwko polityce Moskwy, mamy realne działani Prezydenta Kaczyńskiego na rzecz wolności państw wschodnich, mamy relanę działania Prezydenta Kaczyńskiego na rzecz Polaków na wschodzie, i całą masę innych spraw, o których będzie okazja pisać jeszcze wiele razy.
To wszystko powoduje, że państwo polskie powinno ze wszystkich sił dążyć do wyjaśnianie tej katastrofy, niezależnie od tego jaki może być ich wynik, a nie powodować już na tym etapie, że mamy wrażenie, że rządzą nami ludzie małego formatu, jak Bogdam Klich, albo, że rządzą nami zdrajcy, bo jak inaczej nazwać ten sposób prowadzenia śledztwa? poddańczy Rosji? mając pewne, jak twierdzi Edmund Klich, możliwości by poprowadzić inaczej to śledztwo?
Ja pierwszego dnia napisałam, że o ile była taka możliwość, to trzeba było dokonywać identyfikacji ciał w Polsce, a mój Ojciec w rozmowie ze mną powiedział, że nie pochowałby swojego krewnego dzisia,j nie mając pewności, że w trumnie leży ten właśnie człowiek.
Czy zważywszy na te wszystkie fakty, na te wypowiedzi, można komukolwiek z wypowiadających się: w prasie, w telewizji, na ulicy czy na blogu, zarzucać rusofobię? można zarzucać jakiś obłęd? można zarzucać nieracjonalne myślenie? można zarzucać jakies złe intencje? Według mnie NIE MOŻNA!
Tym bardziej tak uważam, kiedy myślę o tych wszystkich, którzy dotąd tak lekko do tego podchodzili! Mam nadzieję, że TERAZ skapują sprawę, a jak nie, to Bóg z Wami, żebyście sami nie zostali.
Inne tematy w dziale Polityka