Andrzej Wajda udzielił wywiadu lewackiej francuskiej gazecie w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem. I niczym mnie nie zaskoczył, stary dobry Andrzej Wajda. A właściwie mogę powiedzieć, że moje zaskoczenie dotyczy jego autorstwa takiego dzieła (nie ma co ukrywać) jakim jest "ziemia obiecana". No, ale jest, nikt mu teraz tego nie odbierze. Jest autorem arcydzieła filmowego sprzed ponad 30 lat. Jak się nad tym człowiek zastanawia, to dochodzi do wniosku, że ciężko byłoby tę genialną powieść spierdolić, mając na dodatek tak zdolnych aktorów, ówczesnego pokolenia.
No nieważne, dzisiaj Wajda należy do pierwszoplanowych politycznych pistoletów, takich ciągle na dyżurze, ciągle pod bronią, ciągle będącym okrętem flagowym polskich artystów, wyrażającym ich myśli, strachy, ich życzenia, i ich słabości, oraz podłości.
W sprawie katastrofy samolotu z Prezydentem na pokładzie.
"To była ogromna strata. Na pokładzie samolotu znaleźli się ludzie reprezentujący sobą wielkie wartości. Udawali się do Katynia w szlachetnej sprawie, przypomnieć niedokończoną historię. Los, jaki dotknął prezydenta Kaczyńskiego, jest tragiczny. Ale powinniśmy się dowiedzieć, w czym pomogą nam czarne skrzynki, czy decyzję o lądowaniu podjęto na jego rozkaz. Czy to prezydent zaryzykował życiem wszystkich pasażerów? Nikt by o tym nawet nie pomyślał, gdyby nie gruziński precedens"
Wszystko jasne, nie? Teraz poprostu trzeba udowodnić, że Prezydent Kaczyński, kazał lądować na Smoleńskim lotnisku. Ma to dowodzić "gruziński precedens", który nie jest żadnym precedensem, bo samolot z Prezydentem na pokładzie poleciał jednak na inne lotnisko. Wspaniale, że nie można napisać, że Wajda kłamie, można napisać tylko, że Wajda nie rozwinął wątku "precedens gruziński".
W sprawie wystąpień, Tuska i Putina w Katyniu, 3 dni przed katasrofą.
"Putin znajduje się w trudnej sytuacji, ponieważ w społeczeństwie rosyjskim wciąż żyją ludzie, którzy maszerowali na Berlin w 1945 roku i zatknęli sztandar na Reichstagu krzycząc "Niech żyje Stalin!".
W swoim wystąpieniu posunął się tak daleko, jak mógł. "
Prawda, że ludzki pan? i jeden i drugi, i Putin, i Wajda. Ruskie jak chodzi o retorykę, jak chodzi o rozgrywanie polityczne są genialni, i prawdopodobnie rośnie im serce, kiedy widzą jak to dzieło eliminacji polskiej inteligencji nadal daje owoce.
W sprawie pogrzebu na Wawelu.
"wiele osób na ulicy mi gratulowało. Ale to Platforma Obywatelska powinna była zabrać głos, a nie ja.
Moja interwencja nie odegrała żadnej roli, bo kampania wyborcza de facto już się zaczęła."
O! de facto zaczęła się kiedy został opublikowany list sprzeciwu, wtedy się faktycznie zaczęła dla środowiska Wajdy kampania, święta prawda.
I jeszcze dalej o Wawelu, PiS-ie, i o winnych.
"Nie będzie już pytania, kto tam umieścił prezydenta, ale kto będzie chciał go stamtąd usunąć."
"Formacja, która nie miała żadnej szansy, aby dobrze wypaść, PiS, zdecydowała się uczynić z tego dramatu swój atut. Opozycja jest gotowa na wszystko, aby wrócić do gry."
"Również media zrobiły, co tylko w ich mocy, aby napompować emocje, ze strachu, że czytelnicy nie będą już czytać, a telewidzowie oglądać. Powtarzały to, co mówiła ulica, brzmiały jednym głosem, wyeliminowały jakąkolwiek krytykę. Kościół także ponosi za to odpowiedzialność. Okazuje się, że to on sprawuje rządy nad trumnami naszych bohaterów, podczas gdy myślano, że należą one do całego narodu. "
Najważniejsze jest ta część, że media powtarzały TO, CO MÓWIŁA ULICA.
Jasne, przecież właśnie o to chodzi, ulica (publiczność, społeczeństwo, ludność, jak kto woli) swoje, a kreacja rzeczywistości w studio tivi, w redakcjach gazet swoje. Dla Wajdy to też był spory dysonans, bo on by od "swoich" mediów oczekiwał, że będą trzymały swoją linię programową, a nie pokazywały fakty. Normalny człowiek, w sensie zmanipulowany, doznał w pewnym sensie szoku, a ten kto wiedział, jaka jest rzeczywistość, kto wie, że to zwykła propaganda władzy, ten teraz jest tymi "swoimi" mediami zawiedziony.
Ale to tylko chwilowa awaria, już wszystko wraca do normy. Pan Wajda może uspokoić swoje skołatane serduszko.
Inne tematy w dziale Polityka