April66 April66
35
BLOG

GDZIE SĄ CHARYZMATCZNI BISKUPI W POLSKIM KOŚCIELE?

April66 April66 Polityka Obserwuj notkę 6

Po Smoleńskiej Tragedii, w  kolejnych dniach, byliśmy świadkami rodzenia się mitu, a co z tym się wiąże, narodzin pewnego rodzaju kultu, który wpisuje się w archetyp chrześcijańskiego zwycięstwa nad złem. Oto nagła i niesprawiedliwa śmierć Niewinnego, daje jego następcą moralny mandat przepowiadania i zwracania się z mocą do jego "oprawców": "Zabiliście Sprawiedliwego, ale Bóg nie zostawił go w grobie". Do tego, my wychowani na sienkiewiczowskiej frazie ("Panie Pułkowniku Wołodjowski! (...) Ojczyzna w potrzebie!) oczekiwaliśmy więcej od naszych duchowych przywódców. A według mnie, tej roli polscy Biskupi nie udźwignęli. Zachowywali się jak - w negatywnym sensie tego słowa - profesjonaliści od duchowości. Nie było czuć w ich homiliach, ani żaru, ani empatii, a w tonie wypowiedzi, byli bliscy marszałkowi Komorowskiemu. Ciekawe, że najlepsze mowy nad trumnami, mówili ludzie świeccy: Maciej Łopiński, Izabela Sariusz-Skąpska z Rodzin Katyńskich i Janusz Śniadek. To oni cytowali i Ewangelię i narodowych wieszczów, tak, że nas ściskało za gardło. Ciekawe, że najlepsze słowo Boże wygłosił w katedrze polowej, nigdy nie posądzany o krasomóstwo prymas Glemp: I było w nich wspomnienie osobistego spotkania z Prezydentową i odniesienie do Słowa Bożego - o bierności apostołów po ukrzyżowaniu Pana, i o tym, że wiele razy w historii, w Polakach chciano zabić nadzieję (np. po Powstaniu Styczniowym  , czy po Powstaniu Warszawskim), ale ta zawsze Zmarwychwstawała.Z czego to wynika?  Myślę, że z tego, iż na biskupów w Kościele wybiera się nadal prawników, a nie charyzmatyków.

April66
O mnie April66

Katecheza szkolna, podobnie jak piłka nożna, to nie jest sprawa życia i śmierci, to jest coś więcej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka