Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
904
BLOG

Porywająca względność Einsteina

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 41

Główne symetrie trójwymiarowej Euklidesowej przestrzeni afinicznej to przesunięcia i obroty. Przesunięcia tworzą grupę. Grupę przemienną: Przesuwając najpierw o wektor a, potem o wektor b otrzymujemy ten sam wynik co przesuwając najpierw o b, a dopiero potem o a. Z obrotami jest inaczej. Na przykład: obracając książkę najpierw o 90 stopni wokół osi x a potem wokół osi y otrzymujemy inny wynik niż przy wykonaniu tych obrotów w odwrotnej kolejności.


image


Gdy trójwymiarową przestrzeń Euklidesową zastąpimy czterowymiarową czasoprzestrzenią Minkowskiego z czasem jako dodatkową czwartą (lub zerową)  współrzędną, wtedy sprawy stają się bardziej złożone. Z translacjami w czasie nie ma problemu. Matematycznie nie różnią się niczym od translacji w przestrzeni. Jednak z obrotami jest już inaczej. Grupa trójwymiarowych obrotów euklidesowych SO(3) zostaje zastąpiona grupą SO(1,3)+ obrotów pseudo-euklidesowych (tak je nazywamy), inaczej "grupą Lorentza". Grupa Lorentza ma już nieco bardziej skomplikowaną strukturę. I tej strukturze poświęcam dzisiejszą notkę. Najlepiej to widać gdy grupę Lorentza zastąpimy jej dwukrotnym nakryciem, grupą SL(2,C) macierzy zespolonych 2x2 o wyznaczniku 1. O tym pisałem w poprzedniej notce. Oczywiście wszystko to jest ALGEBRA. Ale algebra w służbie ludzkości! W służbie wiedzy i postępu. To narzędzie pomagające nam w sposób niezastąpiony w rozumieniu świata wokół nas. Na razie nie pomaga nam w rozumieniu tego co to dobro a co zło, ale, jestem pewien, i do tego niedługo dojdzie. Algebra - moja miłość! A po akceptacji do publikacji mojej ostatniej pracy o algebrach Clifforda - trochę nawet odwzajemniona!

Kluczowe pojęcie tutaj to "rozkład biegunowy". Mozna to pojecie znaleźć nawet w polskiej Wikipedii po hasłem "Rozkład macierzy".

Na samym dole znajdujemy tam "Rozkład biegunowy", gdzie czytamy:


Rozkład biegunowy to przedstawienie macierzy A w postaci

        A = U R ,
gdzie:

    U  – częściowa izometria,
    R – macierz dodatnio określona.


W naszym przypadku, gdy A jest macierzą z SL(2,C), można powiedzieć więcej. Mianowicie: macierz U - jest macierzą unitarną,  rozkład jest jednoznaczny, oraz macierze U,R obie należą też do SL(2,C).

Każda 2x2 macierz zespolona A z SL(2,C) determinuję macierz rzeczywistą 4x4 transformacji Lorentza, nazwijmy ją L(A). Najprościej ten związek przedstawić formułą (**) z poprzedniej notki:

αA* = σβ L(A)βα                      (**)

Widać stąd, że L(A)=L(-A). Macierze A i -A wyznaczają tę samą macierz Lorentza. I jest to, jak można wykazać, jedyna niejednoznaczność w  związku pomiędzy SL(2,C) a SO(1,3)+. W komentarzu pod poprzednią notką, w odpowiedzi na pytanie Bjaba, zauważyłem, że macierze unitarne U z SL(2C) kodują czyste przestrzenne obroty nie działające w ogóle na współrzędną czasową. A co kodują dodatnio określone macierze R? Tu rozumujemy w sposób następujący.

R jest dodatnio określona, w szczególności hermitowska. Zatem ma rzeczywiste wartości własne. Skoro jednak jest dodatnio określona i ma wyznacznik 1, to jej wartości własne są dodatnie i ich iloczyn jest równy 1. Każdą liczbę dodatnią możemy

jednoznacznie przedstawić w postaci ew, w rzeczywiste. Możemy się umówić, że w⋝0, czyli, że pierwsza z wartości własnych, λ,  jest ⋝1. Zatem wartości własne macierzy R to ew i e-w, gdzie w = ln(λ) ⋝ 0. Algebra mówi nam, że gdy dwie macierze hermitowskie R i R' mają te same wartości własne wtedy są powiązane ze sobą podobieństwem unitarnym: R'=URU*. Zatem z dokładnością do trójwymiarowych obrotów możemy skoncentrować się na jednej tylko macierzy o wartościach własnych ew, e-w. Najprostsza taka macierz to macierz diagonalna

R=((ew, 0),(0, e-w)).

Jakaż to macierz Lorentza jej odpowiada? Użyję tu formuły (*) z poprzedniej notki i programu Reduce (każdy powinien go sobie zainstalować i nauczyć się go używać. Prawdziwy skarb.)

Lαβ = ½ tr(σαβA*)         (*)

Oto mój program:

array s(3);
s(0):=mat((1,0),(0,1))$
s(1):=mat((0,1),(1,0))$
s(2):=mat((0,-i),(i,0))$
s(3):=mat((1,0),(0,-1))$
let p0**2=m**2+p1**2+p2**2+p3**2;
A:=mat((exp(w),0),(0,exp(-w)));
array M(3,3);
for i:=0:3 do for j:=0:3 do M(i,j):=(1/2)*trace(A*s(j)*A*s(i))$
Matrix LL(4,4);
for i:=1:4 do for j:=1:4 do LL(i,j):=M(i-1,j-1);
LL;
end;

A oto jego wynik:

image

Otrzymana transformacja Lorentza to

x0' = cosh(2w)x0 + sinh(2w)x3

x3'= sinh(2w)x0 + cosh(2w)x3

x1'=x1

x2'=x2

Jest to szczególna transformacja Lorentza, z angielsk "boost", po polsku "poryw" Liczbę 2w w angielskim nazywamy "rapidity". Nie wiem czy jest tego polski odpowiednik. Transformacja ta odpowiada przesiadce na pociąg jadący z prędkością

v/c = tanh(2w)

w dodatnim kierunku osi z. Pociągi do nieba (bo oś z zwykle skierowana jest ku niebu) rzadko kursują, więc zamiast do pociągu może lepiej do rakiety.


W kolejnej notce zrobimy z rozkładu biegunowego dalszy użytek.

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie