Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
350
BLOG

Spinory, Trautman i Bach

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Technologie Obserwuj notkę 11

Zajrzałem dziś na Google Scholar by zobaczyć kto cytuje pracę Andrzeja Trautmana „Connections and the Dirac operator on spinor bundles”. Otworzyłem stronę Google Scholar i ukazało mi się motto:

„Stand on the shoulders of giants”

Akurat mi to pasuje, bo profesor Andrzej Trautman jest dla mnie niedoścignionym wzorem, przykładem, wręcz gigantem. Moje osobiste kontakty z profesorem Trautmanem sprowadzały się kiedyś do przywiezienia go z lotniska gdy odwiedzał Wrocław, a potem do krótkich wymian zdań gdy bywałem w Warszawie, czy to gdy referowałem moje własne prace, czy to gry brałem udział w posiedzeniach tamtejszych „ciał”. Jednak prace profesora Trautmana były zawsze dla mnie źródłem inspiracji. Dostarczały też estetycznego zadowolenia. Pisane s zawsze jasno, do rzeczy, nietrywialnie, elegancko. Chciałbym nauczyć się tak właśnie pisać.

image

Prof. Andrzej Trautman - drugi z prawej.

Pracę Trautmana „Connections and the Dirac operator on spinor bundles” mam właśnie na moim biurku. Trautman porusza tam sprawę, któraprzez innych  jest poruszana bardzo rzadko, prawie nigdy, a która moim zdaniem jest bardzo ważna. Idzie o to „czym są spinory”.

Że spinory są w fizyce ważne – nie ulega wątpliwości. W fizyce nierelatywistycznej spin 1/2 opisywany jest równaniem Pauliego, w fizyce relatywistycznej równaniem Diraca. Einstein próbował ugryźć spinory, ale bez powodzenia. Korespondował z matematykiem francuskim Elie Cartanem, który rozwinął teorię spinorów. W wyniku tej korespondencji powstała książka „ Elie Cartan – Albert Einstein. Letters on absolute parallelism.”, Princeton University Press 1979. Pisałem kiedyś o tym w notce „Torsje Einsteina”, także w "Równoległość Alberta Einsteina i Elie Cartana"

image

Spin jakoś wiąże się z torsją przestrzeni (inaczej „skręceniem”) - ale jak on się w końcu z nią zwiąże – to pokaże dopiero przyszłość. Tzw. „pola torsyjne” i oddziaływanie ze spinem to póki co nadal jest miejscem wytężonej pracy głownie "w podziemiach". O tym też kiedyś wspominałem – Spin i torsja i kolejne notki.


Dziś jednak interesuje mnie bardziej spin niż torsja. Trautman pisze, że są dwie metody wprowadzania spinu i równania Diraca. Jedna to wychodąc od symetrii, od obrotów o 720 stopni, od wiązek głównych i od wiązek stowarzyszonych. Jest jednak też metoda druga, bardziej algebraiczna, jak to spin wprowadzali do fizyki i łączyli z grawitacją Infeld, van der Waerden, Fock, Tetrode. Elie Cartan wyśmiewał się z tej metody, pisał w swojej książce „The theory of spinors” (przypis na str. 150) jak to „pewni fizycy uważają spinory za twory nieczułe na obroty ...” A fe! Trautman, co mi się podoba, jednak to drugie podejście z całą powagą bada. Choć zostawia dalszą robotę dla innych. Może dla mnie.....

Ze studiowania prac Andrzeja Trautmana, z odczytywania ukrytych w ich głębi wskazówek i zachęt, mam bodaj taką samą satysfakcję jak ze słuchania Jana Sebastiana Bacha:


Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie