W poprzedniej notce pojawił się temat „antygrawitacji”, wspomniałem tam też „ujemną masę”. Czy jest możliwa antygrawitacja? Czy jest możliwa „ujemna masa”? Takie pytania zadajemy dziś i są one tak samo ważne jak pytania zadawane przez starozytnych Greków: „czy są możliwe atomy?” Grecy mieli mętne pojęcie o atomach, jednak przeczuwali, że istnienie atomów będzie miało ogromne konsekwencje. Z antygrawitacją i z ujemną masą jest podobnie.
Jak otrzymać ujemną masę? Gdy chudniemy, nasza masa maleje. Gdy schudniemy do zera i będziemy chudnąć dalej, nasza masa stanie się ujemna. To proste. A jak tracić na wadze? U nas w domu stosujemy dietę bezglutenową. W sieci możemy znaleźć:
„Dieta bezglutenowa nie jest dietą odchudzającą”, jednak „osoby, które przeszły na dietę bezglutenową mogą odnotować spadek wagi.
Dieta bezglutenowa nie jest łatwa w stosowaniu. Trzeba wykreślić z jadłospisu nie tylko oczywiste produkty zawierające gluten, lecz także uważać na te, w których gluten jest ukryty.”
No właśnie, Trzeba uważać, a uważać jest niełatwo. Oto jak ja uważam.
Czytam pracę na interesujące nas tematy. Tytuł:„An electromagnetic basis for inertia and gravitation: What are the implications for 21st century physics and technology?”. Autorzy:
Bernhard Haisch
Solar & Astrophysics Laboratory
Lockheed Martin, H1-12, B252
3251 Hanover St., Palo Alto, CA 94304
Alfonso Rueda
Dept. Elec. Eng. and Dept. Phys. & Astron.
California State University
Long Beach, CA 90840
Z Wikipedii dowiadujemy, że
Lockheed Martin Corporation is an American global aerospace, defense, security and advanced technologies company with worldwide interests.
Lockheed Martin Corporation
Czyli wojsko zainteresowane oryginalnymi metodami napędzania statków powietrznych i kosmicznych. Niewątpliwie ukryty gluten. Bowiem jest to korporacja amerykańska, zatem za najważniejszy cel stawia sobie zapewnienie amerykańskiej hegemonii. Od dawna praktykowaną metodą jest wprowadzanie innych w błąd, kierowanie w ślepe uliczki, dezorientowanie. Jeśli Lockheed Martin coś publikuje, to niewątpliwie przeszło to przez wewnętrzną kontrolę i jest 100% pewne, że wszystko coby mogło dla kogoś stanowić jakąkolwiek nową wartość poznawczą, naukową czy technologiczną, zostało z publikacji skrzętnie usunięte. To tak na pierwszy rzut oka. Bo postudiowawszy nieco przetestowane przemysłowe metody wprowadzania konkurencji w błąd, dowiadujemy się, że od zwykłego łgania lepsze, skuteczniejsze, jest chytre mieszanie trochę prawdy z kłamstwem. Daje to lepszy stosunek rezultatów do wkładów.
Tyle tytułem ostrzeżenia o ukrytym glutenie. Teraz o czym ci autorzy piszą? Bo przecież po coś piszą i analizując to, co piszą możemy wyciągnąć pożyteczne dla nas wnioski, uniknąć glutenu i schudnąć do poniżej zera.
Mówią, że współczesna technologia opiera się głównie na manipulacji zjawiskami elektromagnetycznymi i że NASA i Lockheed fundują badania możliwości manipulowania masą i grawitacją przy użyciu elektromagnetycznej próżni. I to jest niewątpliwą prawdą. Piszą, że pierwszy takie pomysły wysunął Rosjanin Sakharov, i to też jest parwdą. Piszą, że idzie o wdrożenie tych idei w celu osiągnięcia możliwości podróży międzygwiezdnych, ale czy tak się da zrobić jest pytaniem otwartym. Nie wątpię, że i to jest prawdą.
Piszą dalej, że pomimo teorii względności i rozwoju fizyki, „masa jest nadal zagadką”. Też prawda.
Piszą, że są cztery rodzaje masy.
1) Masa bezwładna, stawiająca opór gdy chcemy ciało przyśpieszać. Ta wchodzi w równanie Newtona F=ma.
2) Aktywna masa grawitacyjna. Na przykład Słońce przyciąga inne planety. Ma silne pole grawitacyjne, bowiem ma dużą aktywną masę grawitacyjną.
3) Pasywna masa grawitacyjna, ciała reagują na przyciąganie grawitacyjne pochodzące od innych ciał.
4) Relatywistyczna masa spoczynkowa, wchodząca do równania E=mc^2
Wszystko to było już przedtem u innych, więc też kłamstwem to nie jest. Oryginalna jest kategoria czwarta, której u innych nie widziałem.
I dalej piszą, że „rzeczą pouczającą jest rozważenie idei masy ujemnej”. Zgadzam się. Dalej piszą: masa ujemna to nie jest to samo co antymateria. Pozytron, podobnie jak elektron ma masę dodatnią. Prawdziwa antymateria ma dodatnią masę. Tak piszą. Ale niczym tego nie uzasadniają. Z dużym prawdopodobieństwem ukryty gluten.
Dalej piszą, że oni udowodnili, że masa ujemna jest niemożliwa. I tak mi się wydaje, że to nie tylko ukryty gluten, ale jak to mówią Anglicy „red herring”, czyli czerwony śledź, czyli sprowadzanie na fałszywy trop.
W swym artykule wspominają, że grawitacja może być spokrewniona z efektem Casimira. W Wikipedii znajdujemy:
Efekt Casimira, zjawisko Casimira – zjawisko fizyczne przyciągania pomiędzy dwiema pozbawionymi ładunku elektrycznego płytami wykonanymi z przewodnika spowodowane różnicą ciśnienia oddziałujących na nie cząstek wirtualnych.
...
Próżnia wypełniona jest ogromną liczbą cząstek, które pojawiają się i niemal natychmiast znikają dzięki fluktuacjom kwantowym. ….
I tu podejrzewam śledzia. Bezglutenowy, ale jednak czerwony.
Komentarze