Nasze kółko teatralne z okazji dnia dziecka przedstawiło cztery opowiadania z ksiązki "Pan Kuleczka" Pana Wojciecha Widłaka (którego poznałam na targach książki). Ja grałam Kaczkę Katastrofę w opowiadaniu o Olbrzymie.
Na obrazku uciekam w zwolnionym tempie przed olbrzymem ze snu. Na podłodze śpi Pies Pypeć, którego grała moja koleżanka Jagoda. Z tyłu za moim łóżkiem zrobionym z krzeseł nakrytych niebieskim prześcieradłem stoi odwrócony Pan Kuleczka. W ten sposób rozpoczeła się nasza scenka. W ręku trzymam Myszę Wiszę, którą uszyłam razem z Mamą. Mysza Wisza to ukochana przytulanka Kaczki Katastrofy i tak wygląda:
Asia
Komentarze