Przepowiednie dla Polski - na ten Nowy Rok!

             Kiedyś w noworocznym numerze Przekroju umieszczono horoskop dla Europy autorstwa jakiegoś francuskiego medium.  Medium to ogłosiło, że na zachodzie ZSRR wybuchnie bomba atomowa. I co? Cztery miesiące później  działo się. W Czarnobylu.

Strzał w dziesiątkę!

A taki Nostradamus, jak ”wszyscy” wiedzą, też niezgorzej sobie radził. Przewidział np. nie tylko bardzo dokładnie okoliczności śmierci króla Francji Henryka II , ale i szczegóły własnego końca, ale i losy Napoleona itd.

Mam w rękach książeczkę „Przepowiednie dla Polski i świata” wydaną w 1988 w opracowaniu J.N. Olizarowskiego. I muszę przyznać, że w tych przepowiedniach jest coś ku czemu chętnie się skłaniam...  Oto kilka ciekawostek.

 

Ksiądz Marek Jandołowicz (1767):

 

                 „A ty jak Feniks z popiołów powstaniesz

                    I cnej Europy ozdobą się staniesz”.

 

Siostra N. Suchońska (ok. 1700):

 

                   „Ojczyzna twoja w dwudziestym wieku dopiero powstanie do bytu częściowo, a zaś w całości i wielkiej ozdobie w czas jakiś potem, jeżeli przykazań moich strzec będzie pilnie, zostając w posłuszeństwie namiestnikowi memu...”

 

Medium z Tęgoborzy (1893 lub M. Szpyrkówna w 1939):

 

                   „Trzy rzeki świata dadzą trzy korony

                     Pomazańcowi z Krakowa,

                     Cztery na krańcach sojusznicze strony

                      Przysięgi złożą mu słowa”

 

Przyjmuje się, że ten fragment jest przepowiednią wyboru Polaka na papieża.  I dalej:

 

                     „Węgier z Polakiem, gdy połączą dłonie,

                       Trzy kraje razem z Rumunią

                        Przy majestatu polskiego tronie

                       Wieczną połączą się unią.

 

                       A krymski Tatar, gdy dojdzie do rzeki,

                        Choć wiary swojej nie zmieni

                       Polski potężnej uprosi opieki

                       I wierny będzie tej ziemi.

 

                       Powstanie Polska od morza do morza,

                       Czekajcie na to pół wieku.”

 

„Owe pół wieku  liczone od wyboru papieża (...) wskazywać może dopiero na rok  2028”,pisze Olizarowski.

 

Nostradamus  też myślał o Polsce:

 

                        „Narody  Dacji, Anglii i Polski

                       I jeszcze Czech utworzą nową ligę

                       Aby wydostać się poza słupy Herkulesa.”

 

Słupy Herkulesa, wg antycznych wyobrażeń, to były krańce Europy i świata.

Liga czterech państw: Rumunii, Anglii, Polski i Czech... Można ją sobie wyobrazić...

Czyżby pisane nam są sojusze, których  dziś nie oczekujemy? Może zaistnieje konieczność i możliwość  rozerwania granic Europy i wydostania się poza nie?

Czyżby pisana nam była rola znaczącego państwa wbrew dzisiejszej sytuacji  „panny brzydkiej i nieposażnej”?

A JEŚLI  TAK ?!   TO NIE Z PO!   Rzecz jasna.

Mówi o tym dosadnie inna przepowiednia:

Towarzystwo zajęte sprzątaniem po PiS w swym zapale

samo się pozamiata . Niech kręcą ile wlezie – w końcu

znajdą się macherzy dla których za mało będzie tych lodów,

w końcu rzucą  się sobie do gardeł. Aaa... i będzie zgrzytanie zębów...

                       Ich zębów!!!

  

A ponad pięciomilionowa armia Polaków wystarczy by ocalić Polskę i wyprowadzić Ją na należne Jej miejsce.

Czego serdecznie z okazji Nowego Roku wszystkim nam życzę:)))