Eine Eine
2129
BLOG

Czy inteligencja może być sztuczna?

Eine Eine Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 150

Dział: Technologie  Temat:  Nauka

Sztuczna inteligencja (Artifical Intelligence- AI) budzi zainteresowanie, zwłaszcza fanów postępów techniki ,czyli wyznawców kultu panowania człowieka nad Stworzeniem ,które człowiekowi oddane zostało pod opiekę i patronowanie.

Rezultaty są dosyć mizerne,bo automaty raczej modelują świadome procesy ,które są podstawą inteligencji ,a nie są systemami świadomymi,w przeciwieństwie do człowieka,który nie tylko zachowuje się świadomie, lecz także ma w sobie substancję nie-materialną - świadomą i auto-świadomą duszę.

Sztuczna inteligencja, nie jest człowiekiem stworzonym przez człowieka ,tylko automatem ,którego zachowanie , w pewnych zakresach, jest analogiczne do zachowania człowieka.Zapomnieć o tym ,lub nie wiedzieć , w redakcji tygodnika katolickiego jakim bezsprzecznie jest Gość Niedzielny jest faktem niezwykle przykrym ,a dla czytelników tego pisma nie mających wiedzy z zakresu antropologii chrześcijańskiej - wręcz szkodliwym.

Oto bowiem w ostatnim numerze tego pisma [1] można przeczytać takie zdanie :

" Sztuczna inteligencja może być pierwszym wynalazkiem,który staje się dla nas partnerem".

Partnerem dla osoby ludzkiej może być tylko druga osoba ludzka.Partnerstwo ma wspólny fundament ontyczny, którym jest substancja będąca trójjednością trzech bytów:hyle-psyche-pneuma( fizyczny-psychiczny-duchowy),o czym pisze bardzo wnikliwie Św.Teresa Benedykta od Krzyża [w życiu świeckim: Edyta Stein) w swym fundamentalnym dziele [2].

Maszyna/automat nie jest partnerem osoby ludzkiej,zwierzę lub roślina nie są partnerami człowieka w sensie antropologii filozoficznej ,gdyż maszyna ontycznie jest czysto materialna/fizyczna (hyle),zwierzę zaś jest dualne (hyle-psyche).

Szkoda,że autor felietonu naukowego,zafascynowany możliwościami automatów,które zarodnikowo wszczepia im człowiek, nie widzi nieusuwalnej różnicy ontycznej między automatem a człowiekiem i bajdurzy w piśmie chrześciańskim na temat AI.Kontynuacją tego bajdurzenia jest (według mnie) to zdanie:

"Czy komputer może odczuwać emocje?Tego nie wiem,wien jednak że bardzo sprawnie te emocje rozpoznaje i opisuje."

Odczuwać emocje (nastroje,stany lęku,smutku,radości,itp) może tylko byt którego dusza doswiadczatego samego(tych samych stanów).Czy automaty mają dusze i przeżywają stany duchowe[lub przyszłe będą je mieć)? Wczucie w Drugiego , jest możliwe przez JA duchowe,ale wymaga pomocy Łaski.Piękne studium tego zagadnienia dałanam Edyta Staein, Święta Doktor Kościoła,wswejpracy doktorskiej [3].

Że automaty mogą identyfikować i określać emocje, to nic nadzwyczajnego,Można je wyposażyć w programy rozpoznawania po reakcjach zewnętrznych,ale automat nie wie o tym ,że bywają osoby o silnych i bogatych stanach duchowych przy całkowitym braku zachowań zewnętrznych,fizycznych.Czy automat rozpozna i stwierdzi istnienie tych stanów?

Zabawna jest sentencja końcowa recenzowanego feietonu pomieszczonego w Gościu niedzielnym:

"Sztuczna inteligencja zmieni nasz swiat nie do poznania.Stawiam tezę, że albo nas ludzi pogrzebie,lub wzniesie nas do gwiazd..."

Zdanie to dzwięczy mi legendą o Golemie ,którego miał stworzyć rabin Elias z Chełma,a który to sztuczny człowiek, pozbawiony duszy, lecz mocarny, stworzył wiele kłopotów wspólnocie chasydów polskich.

Jednak sama teza, poraża oddaleniem od chrześcijaństwa: o naszychbowiem  pogrzebach ,lub wędrówce do gwiazd, decydujeChrystus-Pan i Król wszchświata, a nie ludzie konstruujący AI, czyli Artifical Intelligence.

Literatura

[1]Gość niedzielny, nr.28,rok XCV15 lipca2018,str.9,stały felieton "W stronę nauki"

[2]Edyta Stein,Byt skończony a byt wieczny,wyd.Wdrodze,Poznań,1995,str.369-390

[3[ Edyta Stein, O zagadnieniu wczucia, wyd.Znak,Kraków,1988


Eine
O mnie Eine

No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie