Barack Obama w towarzystwie Mikka Jaggera oraz BB Kinga wykonał bluesowy utwór Sweet Home Chicago. Ten wspaniały koncert odbył się w "Białym Domu".
"Czasami masz ochotę wyjść na spacer, ale nie możesz, ponieważ ochrona nie pozwala, z drugiej jednak strony wpada do ciebie na koncert BB King i Mick Jagger, więc jednak jakaś sprawiedliwość "- powiedział niczym frontman rockowego zespołu prezydent USA, po czym wykonał z artystami utwór "Sweet Home Blues".
A przecież nie tylko w USA są fani bluesa czy muzyki rockowej, i choć niektórzy politycy mówią wprost o swojej sympatii dla Bono czy U2, to jednak podczas swoich spotkań z wyborcami trzeźwo wyśpiewują piosenki polskiego folkloru.
Próbę zmiany tej sytuacji podjęli niegdyś politycy SLD, którzy próbowali wykonać utwór zespołu Scoripions, "Wind Of Change". Wyszło tak jednak słabo, żeby nie powiedzieć beznadziejnie. Nie dość, że większość z nich nie była do tego odpowiednio przygotowana, to jeszcze robiła to bardzo sztucznie.
Dlatego tym bardziej trzeba docenić Jacka Kurskiego, który u Moniki Olejnik śpiewał kawałek Okudżawy, i do tego grał jeszcze na gitarze. Prawdziwy mistrz!
W USA politycy grają rock n' rolla, w Polsce ludowe piosenki oraz pieśni patriotyczne. Jak widać, każdy kraj ma swoją tradycje
Inne tematy w dziale Polityka