BePiotr BePiotr
175
BLOG

dlaczego Karol Nawrocki

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 48
spróbujcie mnie przekonać

Na finiszu kampanii większość wyborców podjęła już decyzję czy udać się w niedzielę do urn wyborczych, czy na spacer "w zielone", albo spędzić ją w inny ulubiony sposób. Ci którzy podjęli decyzję o głosowaniu już dobrze wiedzą na kogo będą głosować. Głosowanie w niedzielę będzie łatwe, komisja wyborcza niezbyt daleko - tylko dwie kratki i jeden krzyżyk, zero problemów! Od wyników jednak tego głosowania sporo będzie zależeć a może nie? Czy mamy dużo świadomych wyborców, którzy poddają wnikliwej analizie alternatywy i następstwa? Czy też kierujemy się "owczym pędem" i naciskiem naszego środowiska?

Kampania wyborcza skupiała się na wielu tematach. Zabawne, że na wiele z nich urzędujący Prezydent, zgodnie z konstytucją, ma wpływ raczej niewielki. Do jakości kandydatów trudno przyłożyć jakieś miary obiektywne. Czy takie w ogóle istnieją? Dzisiejsze kampanie polityczne niestety stają się konkursami piękności, gdzie więcej zależy od gustu jurora niż od wymiarów kandydatki. Nie istnieje żaden uniwersalny ideał piękna. Różnica jest jednak bardzo poważna konkursy piękności są zabawą a wybory prezydenckie nie! I nie chodzi tylko o samopoczucie plemiennej radości, że "nasz" kandydat wygrał. Liczy się to czy wybór kandydata będzie miał poważne znaczenie dla jakości naszego życia. Każdy z nas ma jeden głos i o życie każdego z nas chodzi.

Zalewa nas może informacji i propagandy starającej się informacje rozmydlić i ukryć. Za każdym z kandydatów stoją środowiska, których byt materialny, a może i wolność zależy od wyniku wyborów. Oczywiste więc, że starają się nam swojego kandydata jak najlepiej "sprzedać". Ale nie chodzi przecież o dobro tych środowisk, tylko o nasze! O kandydatach wiemy już całkiem sporo, choć być może nie wszystko, bo przecież żeby kogoś dobrze poznać to trzeba z nim "beczkę soli zjeść", a może wypić niejedno piwo.

Dla mnie kandydat jest oczywisty i trudno mi zrozumieć czym kieruje się elektorat kontrkandydata. Proszę jednak elektorat kandydata obywatelskiego, żeby spróbował mnie przekonać, że głosowanie na niego to wybór właściwy. Nie spodziewam się wielu rzeczowych komentarzy, bo retoryka tej strony sceny politycznej sprowadza się w zasadzie do powtarzania wdrukowanych propagandą w umysły, być może chwytliwych, haseł. Spróbujmy się jednak zastanowić nad tych haseł rzeczywistym znaczeniem. Nad ich wpływem na codzienne życie każdego z nas. Demokracja polega między innymi na tym, że wygrywać powinna suma jakichś indywidualnych interesów, która jest korzystna dla jakiejś większości. 

Trudno jest zdefiniować rację stanu. A jeszcze trudniej wybrać właściwą drogę, którą można do zdefiniowanego celu najlepiej podążać. A przecież na tym polegać powinna polityka. Na wyborze najlepszych dróg do osiągnięcia uprzednio zdefiniowanego wspólnego dobra.

Przyjmijmy, że się waham, że ciągle nie wiem na kogo oddać swój głos. Spróbujcie mnie przekonać, że powinienem głosować na Karola Nawrockiego. Ale jeżeli zabierzecie głos to poproszę o rzeczowe argumenty!

BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Polityka