BePiotr BePiotr
116
BLOG

Polska

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 23

Polska nierządem stoi! Stare powiedzenie podkreśla, że Polacy w bałaganie czują się jak ryby w wodzie.

Dowcip z czasów komuny mówił, że Polska przypomina talerz z pierogami "połowa ruskich - połowa leniwych". Dziś linia podziału przebiega zapewne inaczej, ale jak? Każda z połówek będzie dowodziła inaczej. Jedni będą kładli na wadze  patriotyzm, przywiązanie do tradycji narodowych, lęki przed imigrantami,  lęki o bezpieczeństwo i o bezpieczeństwo socjalne. Drudzy będą uważali podobnie, ale większości inaczej definiując lub wartościując te same pojęcia. Dla jednych tradycja narodowa to częściowy hamulec rozwoju, ale nie należy jej odrzucać tylko podejść krytycznie i twórczo by wykorzystać dla przyszłości i rozwoju, dla drugich to niewymagający rozumienia i wiedzy ceremoniał. Do tego ceremoniału jest przywiązana jakaś połowa naszego społeczeństwa, podobnie jak do formalnego katolicyzmu. Nie dzieli nas chęć życia w spokojnym bezpiecznym państwie, gdzie każdy może zapewnić sobie dostatnie życie, a nieliczni wybić się do finansowej elity. Dzieli nas wizja jak ten cel osiągnąć. Nie dzieli nas chęć poczucia dumy z własnego państwa. Jedni jednak tę pozycję państwa widzą w jego odrębności od reszty świata, drudzy w umiejętności współpracy w celu osiągnięcia zamierzonych celów.

Perspektywy oczywiście mamy kiepskie. Nie nastąpi okres szybkiego rozliczenia pazerności ani naprawy państwa. Utkwimy w naszym polskim grajdole, a horyzonty rzeczywistych zmian oddaliły się. Prawdopodobnie rzesza młodych ludzi odczuje ogromne zniechęcenie. Oby nie ruszyli tłumnie do wolnego świata! Bo kolejna fala emigracji zaowocuje spadkiem dynamiki gospodarki, odpływem najbardziej innowacyjnych młodych ludzi tam, gdzie liczy się talent i praca, a nie partyjne czy kolesiowskie układy.

Wygrała szarość, interesy prywatne nad dobrem ojczyzny. Jedna połowa szuka sobie przywódcy, wodza prowadzącego ku świetlanej przyszłości (w retoryce oczywiście) i nie zważa na rozum. Druga strona przeceniła gotowość społeczeństwa do ambitnych zmian, postępu, po prostu politycznej dojrzałości. Trudno!

Karol Nawrocki może pochwalić się przebyciem trudnej drogi życiowej. Z niełatwego poziomu startu osiągnął bardzo wiele! Jego życie prawdopodobnie byłoby fascynującą kanwą do filmu z wątkami kryminalnymi. Człowiek, o którym bardzo niewiele wiemy osiągnął pozycję pierwszego obywatela i jak ją wykorzysta? Osiągnął bardzo wiele dla siebie, ale czy zrobił cokolwiek dla nas? Fakt, zburzył ileś tam sowieckich pomników! To akurat nie wymagało zbyt wielkiego wysiłku! I miało jakiś wpływ na nasze życie?    

Polacy zatęsknili za ulicami otoczonymi płotkami, szpalerami policji, pałkami tajniaków pacyfikującymi demonstrantów, propagandą plującą na połowę społeczeństwa? Tak to wygląda! Wyborcy mają bardzo krótką pamięć.

Rozczarowanie dotychczasowymi rządami koalicji 15 października przeważyło nad wszelkimi rozumowymi argumentami. Szkoda, że Rafał Trzaskowski podporządkował się swojemu sztabowi i buńczucznie, przedwcześnie ogłosił zwycięstwo. Muszę przyznać, że rozczarował mnie tym solidnie - chyba przekreślił tym wszystkie swoje szanse na przyszłość - tym brakiem rzeczowości oceny sytuacji. Ze zdziwieniem patrzyłem na radość w tłumie jego popleczników, gdy sytuacja była niewesoła. Po raz kolejny przecenili swoje siły i nie docenili potęgi i siły kłamstwa głoszonego przez oponentów i słabości naszego społeczeństwa.  

Szkoda Polski! 

 

BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka