Trzej sędziowie Sądu Najwyższego powołali się na „prawo”, które wydedukowali z wyroku dotyczącego adwokata — i zastosowali je do sprawy prokuratora, w kwestii immunitetu.
W efekcie uznali, że sprawę prokuratora należy umorzyć
(cyt.: „obliguje ten organ do umorzenia postępowania”).
Problem w tym, że adwokat ustawowo nie ma immunitetu,
a prokurator ma.
Taka dedukcja nie ma nic wspólnego z logiką.
Proponuję więc dedukcję w drugą stronę:
skoro można karać ludzi bez immunitetu,
to tym bardziej tych, którzy immunitet mają.
Bo to oni mają być nieskazitelni,
a nie społeczeństwo.
Dla kontekstu:
Poniżej załączam wyrok wraz z fragmentem uzasadnienia, który pokazuje, jak wygląda ta „logika” w praktyce.
Niech każdy sam oceni, czy to jeszcze prawo — czy już jego kreatywna interpretacja.
Sprawy:
Adwokat (bez immunitetu) — sygn. SN I KS 9/20
Prokurator (z immunitetem uchylonym prawomocnie uchwałą sygn. SN I DO 3/18) — sygn. SN V KS 14/25
Ukończyłam UMK w Toruniu i uzyskałam tytuł mgr matematyki w 1991r, Studia Podyplomowe na UMK w Toruniu, w zakresie Informatyki dla Nauczycieli oraz Podyplomowe Studium Zarządzania Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Obecnie jako społeczniczka pełnię funkcję pełnomocnika regionalnego Stowarzyszenia Niepokonani 2012 (województwo kujawsko-pomorskie). Uwaga. Wszelkie prawa zastrzeżone do treści notek na blogu. Prawa autorskie do danej treści i zdjęć są ZASTRZEŻONE przez autora treści. Możliwe jest udostępnianie treści poprzez wskazanie dokumentu źródłowego ZA POMOCĄ LINKU. Kopiowanie i powielanie treści jedynie za zgodą autora.
Kontakt: Facebook, poczta salon24 lub www.niepokonani2012.pl, pełnomocnik regionalny Stowarzyszenia Niepokonani 2012 woj. kujawsko-pomorskie tel.733-030-433.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka