Społeczniczka od kilku lat udziela się w stowarzyszeniach. czynnie walczy z bezprawiem, jest regionalnym pełnomocnikiem Stowarzyszenia Niepokonani 2012, wcześniej była także pełnomocnikiem Stowarzyszenia Przeciw Bezprawiu. Była kuratorem społecznym.
Rzucane kłody pod nogi
W 2001 roku Społeczniczka oskarżyła po 12 dniowym pobycie w szpitalu z powodu pobicia czynnego zwodowo policjanta i wniosła z nim o rozwód. Oskarżenie postanowili odwrócić policjanci na korzyść policjanta. W latach 2002 -2006 postawiono Społeczniczce 4 zarzuty z zawiadomienia policjantów.
Na 4 zarzuty tylko raz Społeczniczce przypisano winę i jednocześnie obrażono uczciwie pracujacych policjantów umarzając sprawę z powodu znikomej szkodliwości społecznej z uwagi na to, że sprawa zawierała materiał do uniewinnienia Społeczniczki.
Piąty zarzut postawiła Społeczniczce Straż Miejska z uwagi na to, że Społeczniczka nie przyjęła 50zł mandatu od byłego pracodawcy - tj Straży Miejskiej w trakcie trwania procesu przed Sądem Pracy o niesłuszne zwolnienie ze stanowiska referent i zatrudnienie na jej miejscu pracy syna koleżanki, także z publicznego naboru. W sprawie zapadł wyrok uniewinniający.
W powyższych 5 -ciu sprawach zapadły dwa wyroki uniewinniające, dwie sprawy umorzono z powodu braku znamion czynu zabronionego, a tymczasem jedną ze spraw umorzono w sposób niekorzystny dla Społeczniczki. Była to sprawa o czyny z art. 222kk i 226kk i została umorzona a z powodu znikomej szkodliwości społecznej. Społeczniczka od samego poczatku sprawy domagała się wyroku uniewinniającego. Apelacji społeczniczki w 2005r nie uznano i kasacji nie wniesiono.
Oskarżony zaś policjant został uznany winnym po ok. 7 latach od zawiadomienia. Czy tak być powinno?
W 2013r. społeczniczka - Barbara Bączkowska udzieliła wywiadu dla "Nowości", po czym ukazał się artykuł. Artykuł tutaj https://nowosci.com.pl/sedzia-wesolowska-zmian-w-sadach-nie-zalatwi/ar/10911837
Publiczne utrudnianie kandydowania do Sejmu
W 2015r społeczniczka została wytypowania jako kandydatka na posła z bezpartjnego ugrupowania. Została zaprezentowana w artykule na gazecie wyborcza.pl i torun.wyborcza.pl , w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu RP w sposób wybiórczy na podstawie wcześniejszego artykułu udzielonego innej gazety 'Nowości".
Zaprezentowanie w sposób celowy nastąpiło bez wskazania konkretnego artykułu i daty wydania "Nowości", z którego korzystano. Artykuł wyborczy z dn. 28sierpnia 2016r znajduje się tutaj http://torun.wyborcza.pl/torun/1,48723,18643717,znamy-nazwiska-kandydatow-kukiza-do-sejmu-zdjecia.html
Cytuję fragment: "Na trzecim miejscu na liście będzie Barbara Bączkowska, która organizowała w Toruniu oddział Stowarzyszenia Przeciw Bezprawiu oraz ruchu Niepokonani 2012. To organizacje zrzeszające osoby uważające się za pokrzywdzone przez prokuratorów, sędziów, banki i urzędników. - Na podstawie własnych doświadczeń (...) przekonałam się, że w Polsce nie ma równości obywateli wobec wymiaru sprawiedliwości. Są równi i równiejsi. Byłam żoną mundurowego. Przed i po rozwodzie sporo przeszłam. W ciągu dziesięciu lat pięciokrotnie stawiano mi zarzuty. Za każdym razem inicjatorami były osoby mundurowe: albo mój mąż, albo jego koledzy ze służby mundurowej (...) - mówiła przed dwoma laty w wywiadzie dla "Nowości". Dodała, że mimo spraw sądowych nigdy nie została skazana. "
Artykuł na w mediach należących do Agora S.A. torun.wyborcza.pl jak wynika ze sprawy przeczytał prokurator M.M. i postanowił używając niku napisać pod wyżej zacytowanym fragmenten artykułu skandaliczny komentarz używając niku "mmpm", zaś swoje nazwisko ukrywając. Napisał komentarz z użyciem nazwiska ogłoszonej kandydatki. Reszta kandydatów mu odpowiadała, gdyż ich nie komentował.
Komentarz ten został usunięty w 2016r.po kolejnej prośbie napisanej do siedziby Agora S.A.
Inne osoby nie komentowały kandydatury społeczniczki, ani pozostałych kandydatów. Prokurator pod nikiem "mmpm" czynił insynuacje, napisał co prawda nie wprost (używał znaków zapytania) nieprawdą o sposobie zakończenia spraw karnych z udziałem ogłoszonej kandydatki. Jednakże tego samego dnia "nmmpm" napisał także inny komentarz, jeszcze bardziej sjandaliczby o społeczniczce pod innymu kandydatami z danych list wyborczych - jedynkami na gazeta.pl. Dyskredytował społeczniczkę także na forum prokuratorów.
Swoim działaniem, chciał doprowadzić i m.in. doprowadził do usunięcia Barbary Bączkowskiej z list kandydatów na posłów RP . Społeczniczki walczącej z bezprawiem prokurator nie chciał dopuścić do sejmu RP. DLACZEGO? .
Ostatecznie Barbara Bączkowska nie została zarejestrowana na żadnym miejscu na liście. Rejestracji list wyborczych dokonyywał Paweł Szramka, (przyszły poseł), który na miejscu trzecim zarejestrował swojego kolegę, a Barnary Bączkowskiej w biurze komisarza wyborczego nie chciał zarejestrowac na żadnej pozycji. Listę zarejestrował w niepełnym składzie tylko 20 z 26 mozliwych kandydatów. Zatem obawiał sie konkurencji na liście ze strony Barbary Bączkowskiej, podobnie jak prokurator, który obawiał się, że Barnara Bączkowska z trzeciej pozycji dostanie się do sejmu i dlatego postanowił napisać dyskredytujące komentarze.
Identyfikacja prokuratora i postępowanie karne wobec niego
Prokurator po prywatnym śledztwie został zidentyfikowany jako miejscowy prokurator. Problemem zostało ustalenie nazwiska prokuratora. Pomocy udzielił rzetelny prokurator. Prokurator M.M. jest już znany, ale nadal pozostaje nieukarany. Sprawa znana jest prokuraturze od 22 lipca 2016r, czyli prawie dwa i pół roku. Dyscyplinarki Prokuratorowi M.M. nie wszczęto. Podobno jest czas. Czas koleżeński zapewne. Sprawa została w prokuraturze wszczęta, a potem zawieszona, bo prokuratorowi trzeba uchylić immunitet. Dnia 28 maja 2018r uchylono immunitet o czyn z art. 212kk inne podnoszone czyny opuszczono. Sprawa jednak zawisła w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego z uwagi na zażalenie prokuratora. Terminu jeszcze nie wyznaczono w Izbie Dyscyplinarnej.
Społeczniczka złożyła dwa prywatne akty oskarżenia wobec prokuratora posługijacego sie nikiem "mmpm" z uwagi działanie na szkodę Społeczniczki. Mimo dwóch aktów oskarżenia Prokurator M.M. interesuje się społeczniczką nadal. Kto interesuje się Prokuratoremm który łamie prawo? Represjonowanie Społeczniczki za pomocą wymiaru sprawiedliwości zajęło już 17 lat. Policjant mino uznania go winnym (warunkowe umorzenie sprawy), , otrzymał dozór kuratora dalej pracował w Policji , potem otrzymał emeryturę. Wobec Społeczniczki zastowowano bezprawie i wywalczoną na skuutek determinacji sprawiedliwość, że czterokrotnie udało sie jej oczyścić od zarzuru. Tego jednak nie wytrzymał Prokuratot M.M. i postanowił gnębić dalej Społeczniczkę i twierdzić publicznie nieprawdę o sposobie zkończenia spraw karnych.
Sprawa dotycząca prokuratora M.M. trafiła do prokuratury. Obecnie czeka w Izbie Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym na wyznaczenie terminu w sprawie rozpoznania zażalenia wniesionego na uchylenia immunitetu. Termin nie został jeszcze wyznaczony. Upływający czas działa w interesie prokuratora M.M. Kto czuwa nad tym aby czas
na jego korzyść płynął?
Ukończyłam UMK w Toruniu i uzyskałam tytuł mgr matematyki w 1991r, Studia Podyplomowe na UMK w Toruniu, w zakresie Informatyki dla Nauczycieli oraz Podyplomowe Studium Zarządzania Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Obecnie jako społeczniczka pełnię funkcję pełnomocnika regionalnego Stowarzyszenia Niepokonani 2012 (województwo kujawsko-pomorskie). Uwaga. Wszelkie prawa zastrzeżone do treści notek na blogu. Prawa autorskie do danej treści i zdjęć są ZASTRZEŻONE przez autora treści. Możliwe jest udostępnianie treści poprzez wskazanie dokumentu źródłowego ZA POMOCĄ LINKU. Kopiowanie i powielanie treści jedynie za zgodą autora.
Kontakt: Facebook, poczta salon24 lub www.niepokonani2012.pl, pełnomocnik regionalny Stowarzyszenia Niepokonani 2012 woj. kujawsko-pomorskie tel.733-030-433.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo