biculewicz biculewicz
91
BLOG

DEZYDERATA DRUGA

biculewicz biculewicz Wiersze Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Przerost

znaków czasu

nad źródłami człowieczeństwa

to jest właśnie

ta choroba

która trawi Watykan.


Jeżeli

czujesz się

(nie szczurem wyścigowym

kradnącym powietrze

z naszej wspólnej działki

przeznaczeń) lecz odpowiedzialnym

obywatelem

tej planety

to nie truj

zadrą żmijową

atmosfery

wiszącej

nad naszym światem

i nie jątrz

nachalną propagandą

krzyżową

tego powietrza

którym

wszyscy oddychamy.


To powietrze

jest niepodzielne. Nie da się go

ukraść – ani rozparcelować

na pomniejsze akty własności.

Nie da się

wykombinować

łokciami kruczków prawnych

takiego stanu rozdrobnienia

atmosfery życiodajnej

w którym Watykan

miałby dostać

pod własny zarząd

(coraz to bardziej:

fanatyczny)

stoper powietrza

wiszącego

nad światem.


Nie da się

zaszczuć bliźnich –

z niezależnych od Watykanu

paradygmatów.


Dlatego nie ma się co obrażać

na inaczej myślących.

Powietrze jest niepodzielne.


Niepodzielność powietrza

wymusza logikę

ducha wydarzeń:

tulejohoryzontalnych.

Wymusza logikę

zdroworozsądkowych zachowań.


W logice tej – świat odchodzący

w przeszłość (pomimo całego swojego

zadęcia) będzie zmuszony

ustąpić miejsca

inaczej przebudzonym

inaczej ockniętym.


Z niepodzielności powietrza

jeszcze nikt się nie wymigał.

A silną wiarę – która jątrzy –

dobrze byłoby usunąć

do lamusa.

Są przecież w świecie postępu

i dobrego smaku

subtelniejsze środki perswazji.


Martwicowa wiara

silniejsza od rozumu

nie popłaca.

Zadęcie tej wiary – jest oznaką

martwicy wręcz klinicznej!


30.09.2020


biculewicz
O mnie biculewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura