Podzielę się z Państwem istną perełką znalezioną na portalu jednej z zaprzyjaźnionych z rządem stacji:
„Obowiązek prezydenta
Na ponad dwa tygodnie przed wyborami prezydent Komorowski stara się też zadbać o masowy udział Polaków w wyborach. - Przywiązuję do kampanii profrekwencyjnej bardzo duże znaczenie, dlatego że to jest naturalna rola prezydenta - tłumaczy głowa państwa.”
Prawda, że piękne?
Abstrahując już od języka, jakiego nie powstydziła by się Trybuna Ludu za czasów swej świetności, to za każdym razem, kiedy ten specjalista od lotów na drzwiach od stodoły i znawca kaszalotów, otwiera usta, bądź chwyta za długopis, celem podzielenia się swą głęboką mądrością z otoczeniem, dociera do mnie z całą mocą strata, jakiej Polska i Polacy doznali 10.04.2010 r.
PS
Pytanie testowe:
Kogo Bronisław Komorowski namaszcza dziś w misji formowania rządu po 9.10.2011 r. i dlaczego właśnie jest to Donald Tusk?
Proszę wybrać prawidłową odpowiedź:
- Bronek lubi Donka.
- Koledzy Bronka wskazali na Donka.
- Na liście frajerów zabrakło „bezpartyjnego fachowca”, który chciał by położyć głowę za Donka.
Złośliwym PiS-owcowm od razu powiem, wybijcie sobie z głowy wariant czwarty, że Donka i Bronka łączy słabość do waleni.
Inne tematy w dziale Polityka